Znak towarowy – źródła prawa. Znak towarowy wyróżnia na rynku towar (lub usługę) jednego podmiotu od podobnych czy też identycznych towarów lub usług innego, konkurencyjnego podmiotu. Ustawa prawo własności przemysłowej, normuje kwestie znaków towarowych, jednak na równi z nimi traktuje znaki usługowe.
1 – McDonald’s vs. MACCOFEE. Wyrok Sądu z 5.07.2016 r. ( T‑518/13 ). Moim zdaniem, jedna z najciekawszych spraw ostatnich lat, która pokazuje jaką „moc” ma renomowany znak towarowy. Singapurska firma zgłosiła do ochrony unijny znak towarowy MACCOFEE. Służyć miał do oznaczania produktów żywnościowych i napojów.
Kradzież nazwy firmy poprzez rejestrację w Urzędzie Patentowym Jest piątek, połowa dnia pracy. Nagle do Twojego biura wchodzi mężczyzna w asyście policji. Informuje Cię, że jest komornikiem, a przeciwko Tobie toczy się spór w sądzie. Na czas jego trwania zajmuje cały towar, który masz na magazynie. Okazało się, że ktoś zastrzegł Twoją nazwę firmy na siebie i właśnie Cię pozwał. Jesteś w szoku! Myślisz: „Czy kradzież nazwy firmy jest aż tak prosta?” Spór o prawa do nazwy wódki SASKA. Kradzież nazwy firmy w Polsce i Chinach. Konkurent zarejestrował mój znak towarowy. Co mi grozi? Czy prawo chroni niezastrzeżoną nazwę firmy? Co zrobić, jeżeli ktoś zastrzegł moją nazwę firmy? Spór o prawa do nazwy wódki SASKA W 2015 roku Stock Polska postanowiła wejść na rynek z nową wódką o nazwie SASKA. Chronologia zdarzeń była taka: najpierw ruszyła akcja marketingowa, a później pierwsza partia ognistego trunku trafiła na sklepowe półki. Niestety chwilę wcześniej, ich największy konkurent, spółka CEDC, zgłosiła na siebie słowny znak towarowy „saska”. Kierując się zasadą „kto pierwszy ten lepszy„, Urząd Patentowy przyznał im ochronę. Tuż po tym pozwali Stock Polska, a sąd na czas sporu, zakazał sprzedaży alkoholu. Finalnie w ramach ugody CEDC przeniosła prawa do znaku „saska” na producenta wódki. Jaka jest szansa, że zrobili to za darmo? Osobiście myślę, że nikła. Niemniej już samo zablokowanie sprzedaży wygenerowało ogromne straty, To jednak nie jest klasyczna kradzież nazwy firmy, bo konkurent zrobił zgłoszenie, zanim wódka trafiła do sklepów. Ciężko więc byłoby mu udowodnić zgłoszenie w złej wierze. Stąd myślę decyzja o zawarciu ugody. Przejęcie praw do nazwy SASKA – czego nas uczy? Tego, że błędy popełniają małe i duże firmy. Zauważ, że Stock Polska skupiła się na produkcie, marketingu, sprzedaży, a zastrzeżenie nazwy odłożyła na później. I teraz tak szczerze odpowiedz sobie na pytanie… czy sam nie działasz tak samo? Jeżeli prowadzisz firmę bez zastrzeżonego znaku towarowego, to jesteś łatwym celem dla nieuczciwej konkurencji. Uważam, że 95% sporów o prawa do marki nie miałoby miejsca, gdyby firmy zarejestrowały wcześniej swoje marki. To eliminuje ryzyko konfliktów. Kto chciałby ukraść moją nazwę firmy – pomyślisz. Najciemniej jest pod latarnią. Powinieneś obawiać się nie trolli patentowych, a byłego pracownika czy wspólnika. Takie osoby często uważają się za autorów sukcesu firmy. Myślą więc, że mają moralne prawo do jej nazwy. To dlatego robią takie zgłoszenia na siebie. Unikniesz tych problemów, o ile będziesz pierwszy w Urzędzie Patentowym! Kradzież nazwy firmy w Polsce i Chinach Proceder zastrzegania nie swoich marek stał się na tyle powszechny, że zainteresowała się nim prasa. Dziennikarze zauważyli, że w naszym kraju plagą stali się importerzy rejestrujący na siebie nazwy chińskich producentów. Dzięki tak uzyskanemu prawu usuwają oferty konkurencji z Allegro. Niektórzy idą jednak krok dalej i zastrzegają dodatkowo wygląd sprowadzonych produktów jako wzory przemysłowe. Jak możemy przeczytać w Dziennik Gazeta Prawna, technicznie to proste: Prawnicy przyznają, że szanse na zastrzeżenie znaku i wzoru produktu wytworzonego przez chińskiego producenta są wysokie. Ekspert urzędu patentowego rozpatrujący wniosek nie sprawdza, czy zgłaszający ma prawo do takiej marki ani kto jest producentem produktu. Dla równowagi Chińczycy robią dokładnie to samo, tyle że u siebie w kraju 🙂 Za cel upatrzyli sobie producentów żywności. Niejaki Yu Dan Dan zastrzegł nazwę Mlekovita i logo Łaciate. Podobny los spotkał Mlekpol i Lubella. Trolle od znaków towarowych monitorują jakie marki cieszą się popularnością, a potem je rejestrują. Dzięki temu zyskują możliwość szantażowania tych firm. Różnicę w mentalności naszych narodów dobrze obrazuje powiedzenie: Polskie firmy 10 razy zastanawiają się, zanim zgłoszą jeden znak towarowy. W tym samym czasie Chińczycy zastrzegą ich już 10. Czy można ukraść nazwę firmy? Podcast O problemie kradzieży nazwy firmy mówiłem w moim podcaście. Znajdziesz tam dodatkowo instrukcje co zrobić, jeżeli ktoś zarejestruje Twój znak towarowy. Mimo wszystko lepiej, taniej i szybciej jest nie dopuszczać do takich sytuacji. Czyli pamiętaj – prewencja. >> Pobierz odcinek: Ktoś zastrzegł moją nazwę firmy | Zobacz wszystkie odcinki>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube Konkurent zarejestrował mój znak towarowy. Co mi grozi? Sytuacja będzie dla Ciebie trudna, choć nie beznadziejna. To nie takie proste przejąć prawa do marki. Dalej tłumaczę, że taką nieuczciwą rejestrację da się unieważnić. Niestety do prawomocnego wyroku część firm nie dotrwa. Właściciel znaku może Cię tak mocno biznesowo blokować, aż się wykrwawisz. Sposobów na to ma kilka. 1. Usunięcie oferty z Allegro, Amazona, OLX Allegro posiada program „Strefa Marek”. W jego ramach wystarczy wskazać która oferta łamie prawo i przesłać świadectwo rejestracji. Portal błyskawicznie ją usunie. Wszystko trwa kilka godzin. Analogicznie wygląda to na Amazonie czy Olx. Nieuczciwa konkurencja, która ukradła Ci nazwę firmy, może tak siać prawdziwe spustoszenie na rynku. 2 – Blokada reklam w Google Ads Również Google obdarza szczególnymi względami właścicieli znaków zarejestrowanych. Wystarczy, że podasz numer prawa ochronnego, a zablokujesz możliwość użycia w reklamie zastrzeżonej nazwy firmy. Skargę składa się przez prosty formularz. To kolejne narzędzie, które w niepowołanych rękach narobi szkód. Więcej piszę o tym tutaj: Czy można używać cudzego znaku towarowego w reklamach?Dlaczego lepiej zastrzec słowny znak towarowy? 3 – Utrata konta na Instagramie, YouTube, Facebooku, TikToku Na każdej z tych platform można zgłaszać skargi na naruszenie prawa. Właściciel zarejestrowanego znaku wskazuje sporne konto i załącza skan świadectwa. Jak reaguje pracownik, który przecież nie jest rzecznikiem patentowym? Zazwyczaj nie dyskutuje i grzecznie usuwa profil danej firmy. Nawet jeżeli ma kilkaset tysięcy fallowersów! O tym ryzyku mówiłem przy okazji komentowania sporu o LODY EKIPA. 4 – Utrata firmowej domeny internetowej Spory domenowe rozpatruje specjalny Sąd Polubowny przy PIIT. Korespondencja odbywa się tam głównie drogą mailową. Większość spraw opiera się o prawa do znaków zarejestrowanych. Istnieje ryzyko, że arbiter przychyli się do argumentów z pozwu i domenę stracisz. A wyroków sądu polubownego nie można merytorycznie zaskarżać! Posłuchaj wywiadu z prezesem tego sądu, dr Ireneuszem Matusiakiem. >> Pobierz odcinek | Zobacz wszystkie odcinki>> Odsłuchaj na: Apple Podcast | Spotify | Google Podcast | YouTube 5 – Konieczność zmiany nazwy firmy Ludzie myślą, że po rejestracji znaku towarowego są już formalnymi właścicielami praw do marki. Wysyłają więc pisma ostrzegawcze do konkurencji. Często w hurtowych ilościach. Żądają w nich zmiany nazwy firmy, oddania domeny internetowej czy wysokiego odszkodowania. Zazwyczaj nie mają racji, ale liczą, że zastraszą tak przeciwnika. Pisałem o tym tutaj: Naruszenie znaku towarowego. Tych 6 błędów skuteczna rejestracja znaku oznacza, że nie łamię prawa?Trademark trolls – 6 elektryzujących sporów Nie zastrzegłem nazwy firmy. Czy prawo mnie chroni? Rejestracja znaku towarowego daje silny monopol prawny. Możesz jednak prowadzić firmę bez takiego zastrzeżenia. Do pewnego stopnia Twoją markę zabezpieczają wtedy „przepisy darmowe”. Dają one raczej minimalną ochronę, którą można zwizualizować tak: Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. To, czy te przepisy nie wymagające rejestracji, w ogóle Cię chronią, ustala sąd. Będziesz musiał w toku procesu udowodnić: od kiedy działałeś;na jakim terytorium;pod jaką nazwą;oraz co oferowałeś. Prawnicy mają powiedzenie, że „dowody się waży, a nie liczy„. Mimo to nastaw się na to, że będziesz ich potrzebował raczej setki. Dla porównania wykazanie praw do znaku zarejestrowanego jest banalnie proste. Pokazujesz po prostu świadectwo ochronne. O paradoksie jaki to wywołuje opowiadam w nagraniu: Co zrobić jeżeli ktoś zastrzegł moją nazwę firmy? Jak dochodzi do sporów o markę firmy, zawsze któraś strona zgłasza znak towarowy. To jednak mit, że wystarczy być ze zgłoszeniem pierwszym, aby przejąć prawa do nazwy. Problem w tym, że odkręcenie tego, jest bardzo skomplikowane i drogie. Odwraca się bowiem ciężar dowodowy w sporze. Skuro chcesz podważyć dane prawo, to musisz na to przedstawić przekonujące dowody. Możesz mieć nawet rację, ale bez dowodów przegrasz. Prawo daje Ci trzy narzędzia do obrony przed kradzieżą nazwy firmy. 1. Składasz uwagi do zgłoszenia Informujesz eksperta, który rozpatruje sprawę, że występują tzw. bezwzględne przeszkody rejestracji. Przykładowo możesz wskazać, ze zgłaszający to Twój były pracownik i próbuje Ci nazwę firmy ukraść, czyli że zgłoszenie zrobił w złej wierze. Termin na wniesienie uwag: Od dnia zgłoszenia znaku do decyzji o rejestracji. Zwykle 4-5 miesięcy. Opłaty urzędowe: Brak 2. Składasz sprzeciw do rejestracji Może go wnieść osoba, która posiada wcześniejsze prawa do danej marki. To mogą być przykładowo prawa autorskie do logo albo prawa do firmy (wynikające z wpisu do CEIDG lub KRS). Podstawą sprzeciwu nie może być z kolei zarzut zgłoszenia znaku w złej wierze. Termin na wniesienie sprzeciwu: 3 miesiące od dnia publikacji zgłoszenia w BUP-ie. Opłaty urzędowe: 600 zł 3. Składasz wniosek o unieważnienie Tutaj możesz atakować ze wszystkich podstaw prawnych. Zarówno jeżeli chodzi o kolizję z Twoimi prawami (pkt 1) jak i zgłoszeniem znaku w złej wierze (pkt 2). Niestety skoro konkurent otrzymał ochronę, to do finału sprawy, może Cię blokować na rynku. Termin na złożenie wniosku: 5 lat od daty rejestracji. Opłaty urzędowe: 1000 zł Mój Klient prowadził małą agencję reklamową. Niestety miał hejtera, który notorycznie krytykował go w sieci. Z niewiadomych powodów ten człowiek postanowił złośliwie zgłosić na siebie jej nazwę. Klient mógł wysłać uwagi do zgłoszenia (1), wskazując, że ten człowiek zrobił to w złej wierze. Tyle że nie był to ani jego wspólnik, ani pracownik. Szansa, że urzędnik to uwzględni, była raczej niewielka. Mógł zgłosić też sprzeciw (2), ale nazwa agencji nie znajdowała się w nazwie jego działalności gospodarczej w CEIDG. Również ten sposób mógł się nie udać. Największe szanse miał na unieważnienie znaku (3), ale hejter z pewnością do tego czasu usunąłby go z internetu. Klient nie miał wyboru i musiał po kolei wejść w każdą procedurę, aby walczyć o biznesowe życie swojej firmy. Ta historia pokazuje brutalną prawdę o kradzieży nazw firm. Konkurent za zgłoszenie płaci zaledwie 400 zł. Ty jednak, aby je zablokować, musisz zainwestować dziesiątki godzin na przygotowania oraz kilka tysięcy złotych. I nie mówię tutaj o opłatach urzędowych, a o honorarium rzecznika patentowego za pomoc prawną. Na tym etapie nie możesz pozwolić sobie na błąd! To wszystko można porównać do armii atakującej miasto. Ponoć powinna być pięć razy liczniejsza od obrońców, aby szturm się udał. I chyba tak można powiedzieć, że pięć razy trudniej znak unieważnić, niż go zarejestrować. Dużo jest więc prawdy w powiedzeniu: Pierwszy w Urzędzie Patentowym zyskuje najwięcej. To jednak nie wszystko. W jednym z artykułów wskazywałem, że spory o prawa do marek, potrafią kosztować nawet 30 tys. złotych! Chodzi o sytuacje, kiedy przeciwnik latami odwołuje się w sądzie do wyższych instancji. Kradzież nazwy firmy staje się coraz popularniejsza. Stosunkowo łatwo się przed tym bronić. Po prostu zgłoś swój znak towarowy jako pierwszy. A wcześniej obejrzyj nagranie, w którym opowiadam jak podchodzą do tego tematu międzynarodowe korporacje.
ይοφኟβω срубуዘи
Др имуናу
Одамуζոти аጅ
Лаζ аጌуሎեጽու
Оφθλυժራ еճо
Бጏձо ጫсու
Щፉсю ጠхевና
ቿаշуሧιτωц ጇο
ቭеձ շеթэቺэцоሻа
Хаրιր դ
Znak towarowy (a precyzyjniej – prawo ochronne do znaku towarowego) może być natomiast wartością niematerialną i prawną, jako prawo określone w ustawie z 30 czerwca 2000 r. – Prawo
Znak towarowy nie jest drogi. Ile dokładnie kosztuje jego ochrona? To zależy, ale czasem wystarczy niecałe 500 zł. Dlaczego akurat tyle? O tym więcej na stronie poświęconej opłatom. Jeśli szukacie Państwo podpowiedzi, jak zastrzec znak towarowy (określany też czasem jako znak handlowy, znak firmowy, znak firmy czy znak markowy), jak znaleźć rejestr znaków czy poznać regulującą te zagadnienia ustawę, to jesteście w dobrym miejscu. Staram się wyjaśnić tu podstawowe zagadnienia (np. kiedy rejestracja znaku towarowego może okazać się chybioną inwestycją), zatem proszę czytać do samego końca i śmiało korzystać z linków prowadzących do kolejnych stron - jedną z bardziej popularnych jest ta, gdzie odpowiadam na najczęstsze pytania (o czym nieco dalej). Zresztą do zadawania pytań zachęcam - jako adwokat i rzecznik patentowy dokonuję zgłoszeń, których celem jest rejestracja znaków w Urzędzie Patentowym. Kończąc takie postępowania, Urząd udziela tzw. praw ochronnych na znaki towarowe, dających zgłaszającym wyłączność na zarobkowe używanie oznaczeń w odniesieniu do wybranych grup towarów lub usług (chodzi co do zasady o używanie w handlu, w obrocie - choć używanie w internecie, w tym w domenie internetowej, jest zagadnieniem nieco bardziej złożonym). Pomagam również dochodzić w sądzie roszczeń powstałych przez naruszenie znaku towarowego (a ściślej: naruszenie prawa do znaku towarowego), a także bronić się przed takimi roszczeniami. Jestem też uprawniony do reprezentowania strony decydującej się na postępowanie sporne przed Urzędem Patentowym albo zostaje do postępowania spornego "wciągnięta" - nie wyłączając takiego, którego przedmiotem jest unieważnienie albo stwierdzenie wygaśnięcia prawa ochronnego do znaku towarowego. Obecnie podstawą prawną systemu ochrony znaków towarowych jest ustawa - Prawo własności przemysłowej. Jej tekst można otworzyć klikając tutaj. To tekst jednolity sprzed kilku lat. Najlepiej przejść od razu do art. 120 Pwp i następnych, bo to one mają tu podstawowe znaczenie. Prośba o chwilę cierpliwości - plik z ustawą jest nieco większy niż przeciętny :) Oczywiście na tym poprzestać nie sposób, bo ustawa to nie jedyne źródło prawa w interesującym nas akurat zakresie. Oprócz niej istotne są również wiążące Polskę umowy międzynarodowe. Zainteresowanych pogłębieniem tematu odsyłam do internetu. Można zacząć od wpisania w wyszukiwarkę haseł "system madrycki" tudzież "WIPO". Więcej na stronie poświęconej temu, jak zastrzec znak towarowy. Po co i jak rejestrować Mający swe prawo ochronne znak towarowy (marka) znakomicie wzmacnia pozycję przedsiębiorcy w ewentualnych sporach o wykorzystanie owej marki przez konkurentów. To właśnie rejestracja daje prawo do używania w pismach handlowych czy na stronie internetowej tzw. "erki", czyli literki "R" wpisanej w okręg (niekiedy używa się też liter "tm"). O tym, jakie konkretnie roszczenia przysługują uprawnionemu do znaku, mowa w komentarzu do art. 296 Prawa własności przemysłowej. Zarejestrowany znak towarowy - jako element budowania marki - z oczywistych powodów przydatny jest przede wszystkim przedsiębiorcom. To oni są szczególnie zainteresowani tym, co w praktyce znane jest jako zastrzeżenie nazwy. Często występują o ochronę tego, co określa się jako firma czy nazwa firmy, z którą ostatnio coraz częściej tożsama jest odpowiednia domena internetowa (warto przy tym pamiętać, że znak towarowy to nie to samo co wzór przemysłowy). Nie ma jednak przeszkód, aby o przyznanie prawa ochronnego nie miała ubiegać się osoba fizyczna czy prawna nie prowadząca działalności gospodarczej. Procedura, okres ochrony i koszt jej uzyskania (opłaty) nie różnią się niczym. Możliwa jest też sprzedaż znaku - a ściślej, sprzedać da się prawo ochronne na znak towarowy. Ostrożnie - oszustwo Ale uwaga: rejestr rejestrowi nierówny. Ostatnimi czasy różnej maści spryciarze odkryli dla siebie kolejną niszę. Rozsyłają mianowicie rozmaite "faktury", "wezwania do zapłaty", "zawiadomienia o wpisie" itp. bzdury związane z rejestracją w jakimś nie mającym najmniejszego znaczenia rejestrze, licząc na ludzką naiwność. Więcej nawet, niektórzy są do tego stopnia bezczelni, że podrabiają decyzje Urzędu Patentowego! Ponieważ często to zwykłe oszustwo, polecam komentarz do art. 286 Kodeksu karnego, tam znajduje się więcej informacji o tym przestępstwie. Skąd ci ludzie mają dane zgłaszających? Choćby z oficjalnych publikacji Urzędu Patentowego, obwieszczenia o udzielaniu przezeń kolejnych praw ochronnych są przecież z definicji jawne i nie mogą stanowić żadnej tajemnicy. Co ciekawe, ten specyficzny model biznesowy musi chyba działać. Osoby, którym pomogłem kiedyś zarejestrować logo czy inny znak towarowy, wracały już do mnie nie raz z pytaniem dlaczego mają znów płacić, skoro już to kiedyś zrobiły. Dlatego jeśli trzymacie Państwo właśnie w dłoniach tego typu pismo i nie wiecie, co począć, wstrzymajcie się z zapłatą, zeskanujcie je i prześlijcie mi mailem. Pomyślimy, co dalej. Co to takiego Znaki towarowe to szerokie pojęcie obejmujące niezwykle bogatą i różnorodną grupę oznaczeń. Znakami towarowymi są - przynajmniej potencjalnie - wszelkie oznaczenia przedstawione w sposób graficzny lub takie, które da się w sposób graficzny wyrazić. Taka w każdym razie jest ustawowa definicja. Przykłady znaków towarowych stanowią wyrazy, rysunki (jak choćby logo), ornamenty, kompozycje kolorystyczne, formy przestrzenne (w tym formy towarów lub opakowań), a także melodie lub inne sygnały dźwiękowe. Jest tylko jeden warunek: każdy z nich musi nadawać się do odróżniania w obrocie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów tego samego rodzaju innych przedsiębiorstw. Ci, których rejestracja oznaczeń powinna interesować najbardziej, to oczywiście osoby prowadzące działalność gospodarczą. Znaki towarowe można umieszczać na opakowaniach produktów (napoje, żywność i in.) i na samych produktach (ubrania, buty, artykuły biurowe, druki akcydensowe, akcesoria do telefonów komórkowych i laptopów czy w ogóle sprzęt elektroniczny, części zamienne, pamiątki i in.). Można wreszcie podać przykłady oznaczeń zastrzeżonych na rzecz wskazanych z nazwy podmiotów. O takich choćby na stronie poświęconej znakowi towarowemu ROSSMANN. Znak towarowy (po angielsku trademark, po niemiecku die Marke albo das Markenzeichen, po rosyjsku товарный знак albo торговая марка) to pojęcie różnorodne. Wśród nich wyróżnia się takie ich rodzaje jak znaki powszechnie znane, renomowane, indywidualne i wspólne, międzynarodowe, wspólnotowe, usługowe. Niekiedy mowa jest o znakach towarowych używanych w Polsce albo w Unii Europejskiej, a czasem także o znakach używanych w internecie. W zależności od miejsca "przyłożenia" znaku da się podzielić je na znaki umieszczane na produktach (np. ubraniach) lub na opakowaniach produktów. Klasyfikuje się je na znaki słowne, graficzne, słowno-graficzne, zapachowe, dźwiękowe. Wreszcie istnieją też znaki towarowe zastrzeżone (zarejestrowane) i niezastrzeżone. Do odnajdywania tych pierwszych służy specjalny rejestr (baza danych) i "sprzężona" z nim wyszukiwarka. Zawodowym korzystaniem z nich zajmują się rzecznicy patentowi i to im najlepiej powierzać prowadzenie poszukiwań. Dla tych, którzy preferują samodzielność, przygotowałem jednak krótką instrukcję. Jeśli zaś interesuje Państwa nie tyle rejestracja, co krzyżówka, do haseł szukających zastępników dla słów "znak towarowy" pasuje taki synonim jak marka, oznaczenie, logo, ewentualnie symbol. Z problematyką znaków towarowych nieodmiennie wiąże się kwestia ich podrabiania i sprzedaży tzw. podróbek. O tym, co grozi za takie postępowanie, mowa w komentarzu do art. 305 Prawa własności przemysłowej. Ochrona znaków towarowych Pojęciem "ochrona znaków towarowych" określa się wszelkie działania uniemożliwiające posługiwanie się marką bez zgody właściciela. Ochrona ta może mieć dwojaki charakter. Po pierwsze, w grę wchodzą działania profilaktyczne. Zainteresowani mają tu do wyboru kilka dróg. Wolno im zwrócić się do polskiego Urzędu Patentowego, ale i ubiegać się o rejestrację międzynarodową albo regionalną. Wymaga to sporządzenia stosownej dokumentacji i poniesienia pewnych kosztów, jednak przy poważniejszych przedsięwzięciach wysiłek wart jest swojej ceny (o tym, ile kosztuje rejestracja znaku towarowego, pisałem już gdzie indziej). Po drugie, ochrona znaków towarowych to czynności związane z naruszeniem praw osoby, do której oznaczenia należą. Tego typu działania prewencyjne dzielą się na urzędowe (np. unieważnienie prawa czy stwierdzenie jego wygaśnięcia), jak i postępowanie przed sądem. O tym, czego rejestracja znaku nie daje, mowa w komentarzu do art. 156 Prawa własności przemysłowej. Licencja Usługi rzecznika patentowego obejmują również pomoc w przygotowaniu dokumentów takich jak umowa licencyjna. Licencja na znak towarowy pozwala licencjobiorcy używać oznaczenia na tych samych mniej więcej zasadach, co licencjodawca. Choć z pewnymi wyjątkami, bo licencje bywają różne - pełne i ograniczone, wyłączne i niewyłączne. Wspólny znak towarowy Świadcząc usługi rzecznika patentowego mogę również opracować regulamin znaku towarowego Jest to dokument niezbędny, gdy zgłasza się do Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej wspólny znak towarowy. To właśnie regulamin znaku towarowego określa, jakie są reguły korzystania z objętego nim oznaczenia. Znak towarowy Unii Europejskiej Unijny znak towarowy (do niedawna zwany wspólnotowym albo znakiem towarowym Wspólnoty) jest wartym rozważenia sposobem ochrony Państwa marki na całym terytorium Unii Europejskiej. Ma oczywiście swoje dobre i złe strony. Dobra nie wymaga jak się wydaje komentarza - za pomocą jednego zgłoszenia i dzięki jednej tylko opłacie zyskujecie potężny instrument w zmaganiach z konkurentami, którzy chcieliby wykorzystać Waszą symbolikę na własnych produktach. I to od razu w kilkudziesięciu krajach! A zła strona? Otóż zwiększa się ryzyko kolizji z wcześniejszymi oznaczeniami zgłoszonymi do ochrony. Unijny znak towarowy nie może być podobny do konkurencyjnych oznaczeń zarówno na terytorium Polski, jak i poza jej granicami. Dlatego decyzję o rozpoczęciu procedury rejestracyjnej warto poprzedzić porachowaniem kosztów, ale i zbadaniem przeszkód w postaci potencjalnych kolizji. Jako rzecznik patentowy wpisany na listę profesjonalnych pełnomocników Urzędu Własności Intelektualnej UE (dawny Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego) w Alicante w Hiszpanii reprezentuję interesy mych mocodawców na rynku unijnym. To tam rejestrowane są te swoiste znaki europejskie. Zgłoszenie Potrzebne szybkie zgłoszenie znaku towarowego do rejestracji? Od lat zajmuję się takimi sprawami i chętnie pomogę. Będą mi nieodzowne: * lista produktów (towarów, usług), jakie chcielibyście Państwo objąć rejestracją, * sam znak, który zamierzacie chronić (wyraz, hasło, logo itp.), * odpowiedź na pytanie, gdzie poszukujecie ochrony (w Polsce/w Unii Europejskiej/w wybranych krajach). Wszystkie te informacje proszę przesłać mi mailem, dołączając do niego - o ile przedmiotem zgłoszenia ma być logo - plik graficzny (najlepiej w formacie jpg). Na ogół tak właśnie zaczynam współpracę i znakomicie to działa, odpowiem jak najrychlej. To samo dotyczy zresztą sytuacji, gdy rejestracja już nastąpiła i celem jest przeciwdziałanie naruszaniu prawa do znaku przez kogo innego (wówczas proszę możliwie szczegółowo opisać sytuację, podając nazwy, daty, linki i własne oczekiwania, a także dołączyć do maila skany zgromadzonych dokumentów).
Spór o logo Audi rozstrzygnie polski Sąd Najwyższy Audi żąda od polskiej firmy zaprzestania sprzedaży części z jego logo. Aktualizacja: 24.07.2019 08:13 Publikacja: 24.07.2019 08:13
Trybunału Sprawiedliwości UE orzekł, że dyrektywę o znakach towarowych należy interpretować w ten sposób, że usługodawca zajmujący się na zlecenie i według wskazówek podmiotu trzeciego napełnianiem opakowań – dostarczonych mu przez podmiot trzeci, który uprzednio umieścił na nich oznaczenie identyczne z oznaczeniem chronionym jako znak towarowy lub do niego podobne – sam nie dokonuje w odniesieniu do tego oznaczenia używania, które może zostać zakazane. W dniu 15 grudnia 2011 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej „TS UE”) wydał wyrok, w którym stwierdził, że usługa polegająca na zwykłym napełnianiu puszek opatrzonych oznaczeniem chronionym jako znak towarowy nie jest w odniesieniu do tego oznaczenia używaniem, którego można zakazać (sprawa C-119/10).Powyższy wyrok oznacza, że usługodawca, który zajmuje się jedynie napełnianiem puszek na zlecenie i według wskazówek podmiotu trzeciego (zleceniodawcy), nie używa znaku towarowego. Usługodawca ten tworzy jedynie techniczne warunki niezbędne do tego, by ten podmiot trzeci (zleceniodawca) mógł używać oznaczenia podobnego do chronionego znaku TS UE był odpowiedzią na następujące pytanie prejudycjalne Hoge Raad der Nederlanden (Sądu Najwyższego Niderlandów): czy sam „rozlew” płynów do opakowań opatrzonych oznaczeniem podobnym do chronionego znaku towarowego należy zakwalifikować jako „używanie oznaczenia” w obrocie handlowym w rozumieniu dyrektywy Rady 89/104/EWG z dnia 21 grudnia 1988 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz. U. 1989, L 40, s. 1, dalej „dyrektywa o znakach towarowych”), również jeżeli rozlew ten stanowi usługę świadczoną na rzecz i na zlecenie podmiotu trzeciego?Spór, na gruncie którego powstało powyższe pytanie prejudycjalne, powstał pomiędzy spółką Red Bull GmbH (dalej „Red Bull”) a spółką Frisdranken Industrie Winters BV (dalej „spółka Winters”). Główna działalność spółki Winters polega na napełnianiu puszek napojami wytwarzanymi przez nią samą lub przez inne podmioty. Red Bull zaś wytwarza i wprowadza do obrotu napój energetyzujący pod znakiem towarowym „RED BULL”, który wywołuje skutki między innymi w państwach Beneluksu (na terenie których działa spółka Winters).Ułatwienia dla przedsiębiorców - mniej obowiązków wobec Inspekcji Sanitarnej i PIPAbolicja składek ZUS dla przedsiębiorców. Jak z niej skorzystać?Spółka Winters napełniała puszki napojem orzeźwiającym na zlecenie Smart Drinks Ltd., spółki konkurującej z Red Bull, będącej osobą prawną prawa Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Działalność spółki Winters ograniczała się do wykonywania usług napełniania puszek opatrzonych już oznaczeniem podobnym do znaku towarowego „RED BULL” i spółka Winters nie zajmowała się w ogóle wysyłką napełnionych puszek, nie dostarczała ani nie sprzedawała ich również osobom związku z powyżej opisaną działalnością spółki Winters, Red Bull wszczął postępowanie przed sądami niderlandzkimi i wniósł o nakazanie spółce Winters zaprzestania wszelkiego używania oznaczeń podobnych do znaku towarowego „RED BULL”.W odpowiedzi na pytanie prejudycjalne, TS UE przypomniał przede wszystkim, że na podstawie dyrektywy o znakach towarowych, właściciel znaku towarowego może zakazać osobie trzeciej, która nie posiada jego zgody, używania oznaczenia identycznego z jego znakiem lub doń podobnego dla towarów lub usług identycznych z tymi, dla których znak towarowy został zarejestrowany. Powyższe uprawnienie może zostać zrealizowane w sytuacji, jeżeli używanie oznaczenia ma miejsce w obrocie handlowym i wpływa lub może negatywnie wpływać na pełnioną przez znak towarowy podstawową funkcję, którą jest zagwarantowanie konsumentom pochodzenia towarów lub UE podkreślił, że stworzenie przez spółkę Winters technicznych warunków niezbędnych do używania oznaczenia (czyli napełnienie puszek napojem) i pobieranie za usługę napełnienia wynagrodzenia nie oznacza, że spółka Winters sama używa tego oznaczenia. Wobec czego, zdaniem TS UE, spółka Winters, której działalność ogranicza się do napełniania na zlecenie i według instrukcji podmiotu trzeciego puszek już opatrzonych oznaczeniami podobnymi do znaków towarowych, sama nie używa tych oznaczeń w rozumieniu dyrektywy o znakach towarowych. Taki usługodawca wykonuje jedynie techniczną część procesu produkcji produktu końcowego, przy czym nie ma najmniejszego interesu w odniesieniu do zewnętrznego przedstawienia puszek, a w szczególności do oznaczeń na nich widniejących i tworzy zatem jedynie techniczne warunki niezbędne do tego, by ta osoba trzecia mogła dokonywać takiego TS UE podkreślił, że rozlew napojów do puszek opatrzonych oznaczeniami podobnymi do zarejestrowanych znaków towarowych nie jest porównywalny również z usługą mającą na celu pobudzanie sprzedaży towarów noszących takie oznaczenia i nie skutkuje w szczególności wytworzeniem związku między tymi oznaczeniami a usługą rozlewu. Przedsiębiorstwo dokonujące rozlewu (spółka Winters) nie jest bowiem widoczne dla konsumenta, co wyłącza jakiekolwiek skojarzenie między usługami przez nie świadczonymi a TS UE w sprawie Interflora - prawo reklamy Podsumowując, TS UE orzekł, że dyrektywę o znakach towarowych należy interpretować w ten sposób, że usługodawca zajmujący się na zlecenie i według wskazówek podmiotu trzeciego napełnianiem opakowań - dostarczonych mu przez ten podmiot trzeci, który uprzednio umieścił na nich oznaczenie identyczne z oznaczeniem chronionym jako znak towarowy lub do niego podobne - sam nie dokonuje w odniesieniu do tego oznaczenia używania, które może zostać zakazane. Warto przy tym wskazać, że dyrektywa o znakach towarowych została zastąpiona w dniu 28 listopada 2008 r. dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/95/WE z dnia 22 października 2008 r. mającą na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz. Urz. UE 2008 L 299, s. 25), jednak uprawnienie właściciela zarejestrowanego znaku towarowego, na które powołał się w wyroku TS UE nie zmieniło się. Powyższy wyrok ETS ma znaczenie również dla sądów innych państw członkowskich, w tym sądów polskich, przed które trafiają spory dotyczące zakazania używania znaków towarowych skierowane przeciwko usługodawcom zajmującym się jedynie napełnianiem dostarczonych opakowań. Napełnianie dostarczonych opakowań nie może bowiem zostać uznane jako używanie znaku towarowego, które może zostać Dzięgielewska, aplikant radcowskiM. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna
Problem ze znakiem towarowym "pierogarnia" to nie pierwszy przypadek zawłaszczenia przez pojedynczą firmę słowa używanego potocznie. Warto, by urzędnicy sprawdzili, czy z powodu błędy pracownika nie zostały przyjęte wnioski o zastrzeżenia jako znak towarowy takich nazw jak piwiarnia czy pizzernia.
Większość przedsiębiorców dąży do tego, żeby ich firma wyróżniała się spośród rynkowych konkurentów nie tylko dzięki wysokiej jakości oferowanych towarów czy usług. Dlatego w swojej działalności posługują się oni niepowtarzalnymi nazwami, sygnują produkty unikalnym logo czy stosują charakterystyczne kompozycje kolorystyczne, które mają być utożsamiane z firmowymi barwami. Tego rodzaju oznaczenia po czasie zaczynają oddziaływać na wyobraźnię potencjalnych klientów, którzy kojarzą je z określonym przedsiębiorcą. Wtedy dużą wartość może mieć nawet najprostsza nazwa sklepu czy zamieszczane w lokalnej prasie hasło reklamowe. Z tych powodów właściciele firm powinni możliwie wcześnie zastrzegać wyłączne prawo do posługiwania się nimi w obrocie gospodarczym. Rysunek, ornament W celu uzyskania ochrony prawnej na oznaczenie przedsiębiorca musi złożyć wniosek do Urzędu Patentowego RP. Zgłoszenie jest następnie badane przez eksperta, który ocenia możliwość zaklasyfikowania danej nazwy, kształtu opakowania czy sloganu jako znaku towarowego. Zgodnie z art. 120 ust. 1 prawa własności przemysłowej jest nim każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli nadaje się ono do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od tego samego rodzaju towarów innego przedsiębiorstwa. Znakiem towarowym mogą być w szczególności: wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna (w tym forma towaru lub opakowania), a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy. Do zastrzeżenia w postaci znaków towarowych nadają się też nazwiska osób zgłaszających oraz nazwy firm. Posiadają one bowiem przeważnie cechy indywidualizujące tak przedsiębiorstwo, jak i towar z niego pochodzący. Indywidualne cechy Urząd Patentowy nie udziela praw ochronnych na oznaczenia, które nie mogą być znakiem towarowym ( nie można go przedstawić w sposób graficzny, np. zapach) i nie mają dostatecznych znamion odróżniających. Takich indywidualnych cech nie mają co do zasady oznaczenia, które nie nadają się do odróżniania towarów, dla których zostały zgłoszone lub składają się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania: rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania, składu, funkcji lub przydatności. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał w wyroku z 20 maja 2009 r. (sygn. akt VI SA/Wa 243/2009), że oznaczenie „prawdziwe jedzenie" jako znak słowny nie ma dostatecznej zdolności odróżniającej dla artykułów spożywczych. Jako znak towarowy nie mogą zostać również zastrzeżone oznaczenia, które weszły do języka potocznego lub są zwyczajowo używane w uczciwych i utrwalonych praktykach handlowych. Przy ocenie, czy oznaczenie ma dostateczne znamiona odróżniające, urzędnicy muszą zawsze uwzględnić wszystkie okoliczności związane z oznaczaniem nim towarów w obrocie. Przykładowo, przedsiębiorca nie może uzyskać prawa ochronnego na znak towarowy słowny „klej", bo jest to rodzajowe określenie samego produktu. Jeżeli jednak będzie to znak słowno-graficzny ze słowem klej, to istnieje możliwość jego zastrzeżenia, o ile grafika znaku będzie miała wystarczające właściwości odróżniające. Przedsiębiorca będzie miał wtedy wyłączność nie tyle na używanie słowa klej, ile na wykorzystywanie go w połączeniu z określonym elementem graficznym. Przykład W 2002 r. Urząd Patentowy RP udzielił spółce Polskie Pierogarnie prawa ochronnego na słowny znak towarowy „pierogarnia". Nazwa została zastrzeżona tylko dlatego, że w dacie zgłoszenia oraz w dacie przyznania prawa wyłącznego określenie to nie było używane w języku potocznym ani w utrwalonych praktykach handlowych. Nie było notowane także w słownikach lub innych dostępnych źródłach. Urząd ocenił, że miało ono charakter nowego wyrazu utworzonego przez zgłaszającego w celu użytkowania do oznaczania towarów lub usług w obrocie handlowym. Po pewnym czasie słowo pierogarnia zaczęło być używane przez innych restauratorów. Kilka lat temu spółka wysłała wezwanie do natychmiastowego usunięcia tego słowa z szyldów, menu i ulotek reklamowych. Uprawnienia osób trzecich Prawo własności przemysłowej zakazuje udzielania praw ochronnych na oznaczenia, których używanie narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich, jak również tych, które są sprzeczne z porządkiem publicznym lub dobrymi obyczajami. Przykład Karin S. podczas pobytu w Polsce zauważyła, że w sprzedaży znajduje się alkohol oznaczony znakiem towarowym „Jan III Sobieski". Poczuła się ona tym faktem urażona, gdyż zgodnie z relacją swojego ojca pochodzi ona w linii prostej od Jana III Sobieskiego – króla Polski. Żaden z członków rodu królewskiego nie wyraził zgody na posługiwanie się nazwiskiem i tytułem „Jan III Sobieski" dla produkowanych i rozlewanych wyrobów alkoholowych. Karin S. wniosła pozew o zobowiązanie producenta do zaniechania naruszania jej dóbr osobistych. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że sam fakt korzystania przez pozwanych ze znaku towarowego „Jan III Sobieski" – jako postaci historycznej, bez zgody powódki, nie narusza jej dóbr osobistych. To, czy dany produkt może zostać oznaczony nazwiskiem postaci historycznej, jest domeną właśnie postępowania o rejestrację tego znaku, gdzie bada się, czy narusza to dobre obyczaje i może być postrzegane przez społeczeństwo jako obraźliwe (wyrok SA w Warszawie z 14 lutego 2006 r., sygn. akt VI ACa 683/2005). Znak towarowy nie może również wprowadzać odbiorców w błąd, w szczególności co do charakteru, właściwości lub pochodzenia geograficznego towaru. Przykładowo, w odniesieniu do wyrobów alkoholowych, każdy znak towarowy zawierający elementy geograficzne niezgodne z pochodzeniem wyrobu uważa się za znak wprowadzający odbiorców w błąd. Procedura rejestracji Zgłoszenie znaku towarowego w Urzędzie Patentowym rozpoczyna się od wypełnienia formularza podania o udzielenie prawa ochronnego (można go pobrać ze strony Należy dołączyć do niego załącznik zawierający wykaz towarów i/lub świadczonych usług, do których oznaczenia jest przeznaczony znak towarowy ze wskazaniem klas. W podaniu trzeba określić znak towarowy, przedstawiając lub wyrażając go w sposób graficzny, a w razie potrzeby także określając jego rodzaj; należy też go opisać. Kolejnym krokiem jest wniesienie opłaty jednorazowej za zgłoszenie na konto Urzędu Patentowego RP: NBP O/O Warszawa nr 93 1010 1010 0025 8322 3100 0000 (jest to opłata niezależna od opłat okresowych). Wypełnioną dokumentację można złożyć osobiście w kancelarii ogólnej Urzędu Patentowego RP, za pośrednictwem poczty, za pomocą telefaksu lub online. O zgłoszeniu znaku towarowego Urząd Patentowy ogłasza niezwłocznie po upływie trzech miesięcy od daty zgłoszenia. Od tego dnia osoby trzecie mogą zapoznać się ze wskazanym w zgłoszeniu znakiem towarowym oraz wykazem towarów, dla których znak jest przeznaczony. Mogą też zgłaszać do Urzędu Patentowego uwagi co do istnienia okoliczności uniemożliwiających udzielenie prawa ochronnego. Wydanie decyzji o udzieleniu prawa ochronnego na znak towarowy następuje po sprawdzeniu, czy są spełnione ustawowe warunki wymagane dla uzyskania prawa. Niezależnie od tego udzielenie prawa ochronnego następuje dopiero po uiszczeniu opłaty za dziesięcioletni okres ochrony. W przeciwnym razie urząd stwierdza wygaśnięcie decyzji o udzieleniu prawa ochronnego. Udzielone prawa ochronne na znaki towarowe podlegają wpisowi do rejestru znaków towarowych. Przedsiębiorca, na rzecz którego dokonana została rejestracja, otrzymuje potwierdzający ten fakt dokument urzędowy w postaci świadectwa ochronnego na znak towarowy. Ważne! Przedsiębiorca, którego znak towarowy został zarejestrowany w Urzędzie Patentowym może umieścić w sąsiedztwie znaku towarowego literę „R" wpisaną w okrąg. Zakres uprawnień W związku z uzyskaniem prawa ochronnego na znak towarowy przedsiębiorca nabywa wyłączne prawo do jego używania w sposób zarobkowy i zawodowy na całym obszarze Polski. Tylko on może używać wtedy zastrzeżonego logo na szytej odzieży czy nalewać produkowane napoje gazowane do butelek o konkretnym kształcie. Gwarantowany okres trwania tej ochrony wynosi dziesięć lat od momentu zgłoszenia znaku i może być przedłużony dla wszystkich lub wybranych towarów na następne okresy dziesięcioletnie. Używanie chronionego znaku towarowego może w szczególności polegać na umieszczaniu go na produktach objętych rejestracją lub ich opakowaniu i wprowadzaniu tak oznaczonych towarów do obrotu gospodarczego. Prawo do używania znaku towarowego uprawnia także przedsiębiorcę do jego wykorzystywania w celach reklamowych. Ograniczenie roszczeń Monopol przedsiębiorcy na używanie zarezerwowanego przez niego oznaczenia może zostać w pewnych sytuacjach złamany. Jedna z nich dotyczy osoby, która, prowadząc lokalną działalność gospodarczą w niewielkim rozmiarze, używała w dobrej wierze oznaczenia zarejestrowanego następnie jako znak towarowy na rzecz innej osoby. Taki przedsiębiorca ma prawo nadal bezpłatnie używać tego oznaczenia. Warunkiem jest jednak to, by używanie miało miejsce wcześniej niż nabycie prawa z rejestracji. Nie może ono też wykraczać poza dotychczasowy terytorialnie niewielki zakres działalności. Prawo ochronne na znak towarowy nie daje uprawnionemu prawa do zakazywania używania przez inne osoby w obrocie gospodarczym ich nazwisk lub adresu. Nie może też zabronić wykorzystywania zarejestrowanego oznaczenia lub oznaczenia podobnego, jeżeli jest to konieczne dla wskazania przeznaczenia towaru, zwłaszcza gdy chodzi o oferowane części zamienne, akcesoria lub usługi (np. szyldu części zamienne do BMW). Używanie tego typu znaków towarowych jest dozwolone tylko wówczas, gdy odpowiada ono usprawiedliwionym potrzebom używającego i nabywców towarów i jednocześnie jest zgodne z uczciwymi praktykami w produkcji, handlu lub usługach. Wygaśnięcie... Przedsiębiorca może stracić prawo ochronne na posiadany znak towarowy, mimo tego że wniósł on w terminie opłaty za kolejny okres ochronny. Prawo własności przemysłowej przewiduje możliwość wygaszenia prawa do znaku. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest nieużywanie zarejestrowanego znaku towarowego w ciągu nieprzerwanego okresu pięciu lat od rejestracji. Biznesmen może jednak uchronić się przed utratą prawa do znaku, jeśli wykaże istnienie ważnych powodów usprawiedliwiających nieużywanie. Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 20 września 2007 r. II GSK 127/2007, procesy sądowe usprawiedliwiają nieużywanie znaku. Dopóki trwa spór o znak towarowy, dopóty firma chcąca go używać ma usprawiedliwione powody, aby nie wprowadzać tej marki na rynek. Możliwość wygaśnięcia prawa do znaku towarowego funkcjonuje po to, by zapobiec przepełnieniu rejestrów fikcyjnymi rejestracjami znaków zgłaszanych na zapas, uniemożliwiającymi zarejestrowanie i używanie znaku przez inne przedsiębiorstwa. Wniosek o wygaszenie prawa do znaku może złożyć do Urzędu Patentowego RP każda osoba, która ma w tym interes prawny. ... i unieważnienie Rynkowi konkurenci mogą również w każdym czasie wystąpić o unieważnienie udzielonego prawa ochronnego na znak towarowy. Może ono zostać unieważnione, w całości lub w części, na wniosek każdej osoby, która ma w tym interes prawny. Musi ona jednak wykazać, że nie zostały spełnione ustawowe warunki wymagane do uzyskania tego prawa. Urząd Patentowy nie może unieważnić części znaku towarowego, unieważniając jeden z elementów składających się na ten znak. Ma prawo natomiast częściowo unieważnić znak jedynie co do klas towarowych, dla których jest on chroniony. Żądanie unieważnienia nie jest ograniczone w czasie. Bezprawne użycie Zastrzeżenie znaku towarowego daje przedsiębiorcy możliwość skutecznego ścigania osób, które naruszają przysługujące mu prawa i to zarówno na drodze cywilnoprawnej, jak i karnej. Naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy polega na jego bezprawnym używaniu w obrocie gospodarczym. Takie działania mogą polegać na stosowaniu znaku identycznego z zarejestrowanym znakiem towarowym w odniesieniu do identycznych towarów albo używaniu znaku identycznego lub podobnego z zarejestrowanym znakiem towarowym w odniesieniu do towarów identycznych lub podobnych, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd. Rodzajem naruszenia jest też używanie znaku identycznego lub podobnego z renomowanym znakiem towarowym, zarejestrowanego w odniesieniu do jakichkolwiek towarów, jeżeli takie używanie może przynieść używającemu nienależną korzyść lub być szkodliwe dla odróżniającego charakteru bądź renomy znaku wcześniejszego. Od osoby naruszającej prawa do znaku towarowego można żądać zaniechania dalszych naruszeń, wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, a w razie zawinionego naruszenia również naprawienia wyrządzonej szkody. Ochronie znaków towarowych służą także przepisy karne. Przykładowo, zgodnie z art. 305 prawa własności przemysłowej – wprowadzenie do obrotu towarów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym lub zarejestrowanym znakiem towarowym, którego dana osoba nie ma prawa używać, to przestępstwo, które jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Taka sama odpowiedzialność grozi tym, którzy dokonują obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami. Wskazaną wyżej odpowiedzialność karną ponosi osoba prowadząca lub kierująca jednostką organizacyjną (przedsiębiorca, prezes spółki), chyba że z podziału kompetencji wynika odpowiedzialność innej osoby. Ściganie przestępstw prawa własności przemysłowej odbywa się na wniosek pokrzywdzonego, czyli na wniosek uprawnionego przedsiębiorcy. Przykład Duża spółka dystrybuująca butle z gazem propanem-butanem wystąpiła przeciwko lokalnemu przedsiębiorcy z pozwem o zakazanie mu wprowadzania do obrotu wypełnianych przez niego pustych butli, które zawierają zastrzeżone znaki towarowe. Sąd uznał roszczenia właściciela znaku za bezzasadne. Czynność pozwanego polegająca na napełnianiu swoim gazem butli klienta nie stanowi świadczenia usług pod znakiem towarowym powoda i nie narusza uprawnień powoda, jako że pozwany nie wprowadzał w ten sposób butli do obrotu, a nawet nie używał ich. Pusta butla opatrzona znakami towarowymi stanowi własność klienta (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13 maja 2009 r., sygn. akt I ACa 97/2009). Wymagane dokumenty Zgłoszenie znaku towarowego w celu uzyskania prawa ochronnego powinno zawierać - podanie; - dowód pierwszeństwa, jeżeli zgłaszający ubiega się o przyznanie mu uprzedniego pierwszeństwa; - oświadczenie zgłaszającego o podstawie do korzystania z uprzedniego pierwszeństwa, jeżeli dowód pierwszeństwa nie opiewa na zgłaszającego; - 5 fotografii lub odbitek znaku towarowego przedstawionego lub wyrażonego choćby w części w postaci rysunku lub rysunków albo kompozycji; - 2 fotografie lub odbitki dodatkowo w kolorze czarno-białym, w przypadkach znaków towarowych barwnych; - 2 egzemplarze taśmy magnetofonowej lub innego nośnika elektronicznego zawierającej nagranie dźwięku w przypadku znaku towarowego dźwiękowego; - regulamin znaku, jeżeli zgłaszający ubiega się o udzielenie prawa ochronnego na wspólny znak towarowy, wspólny znak towarowy gwarancyjny albo o udzielenie wspólnego prawa ochronnego; - pełnomocnictwo, jeżeli zgłaszający działa za pośrednictwem pełnomocnika. Podstawa prawna - Ustawa z 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (DzU z 2003 r. nr 119, poz. 1117 ze zm.). - Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z 8 lipca 2002 r. w sprawie dokonywania i rozpatrywania zgłoszeń znaków towarowych (DzU z 2002 r. nr 115, poz. 998 ze zm.). - Rozporządzenie Rady Ministrów z 29 sierpnia 2001 r. w sprawie opłat związanych z ochroną wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych i topografii układów scalonych (DzU z 2001 r. nr 90, poz. 1000 ze zm.).
Drugi sposób polega na nabyciu prawa ochronnego na znak towarowy z zewnątrz lub stosownej licencji na używanie tego znaku. Do szczególnych sposobów pozyskiwania znaku towarowego należy także wniesienie do spółki aportu-wkładu niepieniężnego. Znak towarowy jest dla wielu przedsiębiorców podstawą podtrzymania konkurencyjności na
Istota sporu sprowadza się do interpretacji przepisu art. 155 Prawa własności przemysłowej: „1. Prawo ochronne na znak towarowy nie rozciąga się na działania dotyczące towarów ze znakiem polegające w szczególności na ich oferowaniu do sprzedaży lub dalszym wprowadzaniu do obrotu towarów oznaczonych tym znakiem, jeżeli towary te zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium RP przez uprawnionego lub za jego zgodą. 2. Nie stanowi również naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy import oraz inne działania, o których mowa w ust. 1 dotyczące towarów oznaczonych tym znakiem towarowym, jeżeli towary te zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego, przez uprawnionego lub za jego zgodą”. Z opisanego stanu faktycznego wynika, że importuje Pan oryginalne produkty oznaczone legalnie znakiem towarowym z Azji do Polski, przy czym jest Pan pierwszym wprowadzającym do obrotu. Produkty takie same są już dostępne na rynku polskim. Nie posiada Pan zgody właściciela znaku towarowego na sprzedaż i dystrybucję takich produktów. Istota problemu polega na tym, czy pojęcie „towary zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Polski/EOG” odnosi się do tych samych towarów, które sprzedaje Pan sprzedaje lub oferuje, czy też takich samych towarów, które już (wcześniej) zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Polski. Przykładowo: firma X będąca właścicielem znaku towarowego „ZZZ” wprowadziła na rynek unijny 1000 par butów oznaczonych znakiem towarowym ZZZ. Pytanie – czy w takim wypadku inne podmioty mogą wprowadzać bez zgody właściciela znaku towarowego na rynek unijny takie same buty (ale nie te same) jak te, które zostały już wprowadzone do obrotu przez uprawnionego? Nie ulega przy tym wątpliwości, że prawodawca wspólnotowy i za nim polski ustawodawca ograniczyli zakres stosowania zasady wyczerpania praw z rejestracji znaku towarowego do tych przypadków, gdy towary zostały wprowadzone na rynek Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W razie gdy towary zostały po raz pierwszy wprowadzone do obrotu poza EOG uprawniony z rejestracji może sprzeciwiać się dalszemu używaniu towarów opatrzonych znakiem na terytorium EOG (wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z r., sygn. akt I ACa 860/06, Apel. W-wa 2007/4/34). Fakt więc, że towary zostały wcześniej wprowadzone za zgodą uprawnionego do obrotu w Chinach nie oznacza co do zasady, iż ma Pan prawo importować te towary do Polski bez zgody uprawnionego. Z powyższego wypływa zatem wniosek, że w razie gdy towary zostały po raz pierwszy wprowadzone do obrotu poza Europejskim Obszarem Gospodarczym, uprawniony z rejestracji znaku może sprzeciwiać się dalszemu używaniu towarów opatrzonych znakiem na terytorium EOP. Jak przy tym słusznie zauważył Sąd Okręgowy orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie pozostawia wątpliwości co do konieczności uzyskania przez osobę trzecią wyraźnej lub dorozumianej (ale nie domniemywanej) zgody uprawnionego na rozporządzenie towarem wewnątrz Wspólnoty (por. Zino Davidoff i Levi Strauss, C-414/99). Prawo z rejestracji znaku towarowego daje prawo do wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym terytorium RP (art. 153 ust. 1 Prawo własności przemysłowej). Uprawniony ma w szczególności wyłączne prawo nakładania oznaczenia na towar, wprowadzania do obrotu tak oznaczonych towarów, umieszczania znaku na dokumentach związanych z wprowadzeniem towarów do obrotu i uprawnienie do posługiwania się znakiem w reklamie (art. 154). Przepis art. 153 ust. 1 koresponduje z art. 296 ustawy, który definiuje naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy. Przepis art. 296 ust. 2 powiązuje naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy – przy spełnieniu innych przesłanek – z bezprawnym używaniem w obrocie gospodarczym. Narusza więc prawo ochronne osoba, która tylko wprowadza do obrotu oznaczone już znakiem towarowym, jeśli nie pochodzą one od uprawnionego bądź osoby, która miała jego zezwolenie na używanie znaku towarowego (E. Traple, Dalszy obrót towarami z podrobionymi znakami bez sankcji karnej? Glosa, „Prawo gospodarcze w orzeczeniach i komentarzach” 2005, nr 4, s. 81). Każde wprowadzenie do obrotu towarów ze znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą jest zatem objęte wyłącznością prawną. W orzecznictwie nie budzi raczej wątpliwości, iż pojęcie „towary uprzednio wprowadzone do obrotu” odnosi się do konkretnych egzemplarzy towarów, a nie towarów w ogóle. Jeśli dane egzemplarze towarów są wprowadzone na terytorium Polski do obrotu przez uprawnionego lub za jego zgodą, to inna osoba może je np. dalej dystrybuować te egzemplarze towarów już bez konieczności uzyskiwania zgody uprawnionego i martwienia się o prawo do znaku towarowego. Ale jeśli uprawniony wprowadza na rynek np. 10 egzemplarzy danego towaru, to nie znaczy to, że każdy inny podmiot może bez zgody uprawnionego wprowadzić na ten sam rynek inne egzemplarze tego towaru, oznaczone znakiem towarowym. Coś takiego naruszałoby istotę prawa wyczerpania, które to jak wskazałem – dotyczy egzemplarzy towarów oznaczonych znakiem towarowym, a nie wszystkich towarów oznaczonych znakiem towarowym. Przykładowo: „Pojęcie wprowadzania do obrotu jest (…) zakresowo szersze niż przeniesienie prawa własności egzemplarzy towarów ze znakiem towarowym. Okoliczność przeniesienia prawa własności towaru ze znakiem ma znaczenie z punktu widzenia konstrukcji wyczerpania prawa ochronnego na znak towarowy. Z chwilą wprowadzenia do obrotu towaru opatrzonego znakiem towarowym poprzez przeniesienie prawa własności konkretnych egzemplarzy przez uprawnionego z tytułu rejestracji lub za jego zgodą przez osobę trzecią (np. licencjobiorcę, użytkownika prawa ochronnego) wygasa (wyczerpuje się) prawo uprawnionego z rejestracji do wprowadzania do obrotu tych właśnie konkretnych egzemplarzy towaru” (M. Mozgawa, R. Skubisz, Glosa, Prok. i Pr. Glosa do uchwały SN z dnia 24 maja 2005 r., sygn. akt I KZP 13/04, teza nr 2, 52398/2). Przepisy art. 153 ust. 1 i następne Prawa własności przemysłowej dotyczą więc wyłączności na każde wprowadzenie do obrotu każdego egzemplarza towaru. Wprowadzeniem do obrotu jest np. sprzedaż konkretnych egzemplarzy towaru przez hurtownika osobie prowadzącej sklep detaliczny. Przepis art. 155 ust. 1 wyłącza kontrolę uprawnionego z rejestracji znaku towarowego na taką transakcję, ale dotyczącą konkretnego, już wcześniej wprowadzono do obrotu, egzemplarza towaru. W innym przypadku doszłoby do absurdalnej sytuacji – uprawniony ze znaku towarowego (mający prawo do znaku towarowego) wprowadziłby do obrotu np. na rynek polski jeden jedyny egzemplarz towaru oznaczonego znakiem towarowym i oznaczałoby to, iż każdy mógłby bez jego zgody wprowadzać jakiejkolwiek inne egzemplarze tego towaru na ten rynek bez jego zgody. Coś takiego przekreślałoby sens jakichkolwiek umów dystrybucyjnych. Również art. 7 ust. 1 dyrektywy o znakach towarowych stanowi, że prawo z rejestracji znaku towarowego nie przyznaje uprawnionemu prawa zakazywania używania znaku towarowego dla towarów, które zostały wprowadzone do obrotu we Wspólnocie pod tym znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą. Zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i jednolitą doktryną prawa wspólnotowego pierwsze wprowadzenie do obrotu na terytorium EOG towaru ze znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą przez inną osobą, powoduje wyczerpanie prawa z rejestracji tego znaku. Skutkiem wprowadzenia do obrotu jest zgaśnięcie wyłącznego prawa do dalszego wprowadzania do obrotu tego egzemplarza towaru pod danym znakiem towarowym na terytorium EOG. Jeśli chodzi o kwestię konkurencji, to istotą prawa ze znaku towarowego jest właśnie monopol jego używania. Zgodnie z art. 154 Prawa własności przemysłowej używanie znaku towarowego polega w szczególności na: umieszczaniu tego znaku na towarach objętych prawem ochronnym lub ich opakowaniach, oferowaniu i wprowadzaniu tych towarów do obrotu, ich imporcie lub eksporcie oraz składowaniu w celu oferowania i wprowadzania do obrotu, a także oferowaniu lub świadczeniu usług pod tym znakiem; umieszczaniu znaku na dokumentach związanych z wprowadzeniem towarów do obrotu lub związanych ze świadczeniem usług; posługiwaniu się nim w celu reklamy. Nie można zatem zarzucić komuś, kto wykonuje swoje prawo ze znaku towarowego, iż zabrania innym wprowadzania do obrotu towarów oznaczonych tym znakiem, bo właśnie do tego uprawniana go posiadane prawo z rejestracji tego znaku. Natomiast na Pana miejscu poszedłbym w innym kierunku – sprawdził, czy znaki te są zarejestrowane we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Można to sprawdzić w bazie polskiego urzędu patentowego ( oraz na stronie Urzędu ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego – OHIM ( a także w przypadku gdy znak nie jest zarejestrowany ani w Polsce, ani w trybie wspólnotowym – w urzędach ds. własności intelektualnej dla poszczególnych państw europejskich (dla każdego z tych krajów). Być może nie wszystkie znaki są zarejestrowane dla każdego kraju. A istotą prawa ze znaku towarowego jest zasada terytorialności – prawo ze znaku towarowego działa tylko i wyłącznie na terytorium państwa, którego urząd wydał decyzję o udzieleniu tego prawa. Jeśli ktoś ma zarejestrowany znak w USA i Kanadzie, a nie ma np. w Polsce, to w Polsce jego prawo nie działa. Wyjątkiem jest wspólnotowy znak towarowy, które działa na terenie całej Unii Europejskiej. Proponuję więc wnikliwie przeanalizować bazy danych urzędów. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
Aby odnieść zwycięstwo w sprawie o naruszenie znaku towarowego na mocy ustawy Lanham Act, federalnej ustawy regulującej kwestie znaków towarowych, powód, w tym przypadku Hermès, musi wykazać, że posiada (1) ważny znak towarowy uprawniający do ochrony oraz (2) że pozwany, w tym przypadku Rothschild, używał tego samego lub podobnego
Podczas zakładania przedsiębiorstwa staje się przed wieloma różnymi wyborami, dotyczącymi jego przyszłości. Jednym z ważniejszych wyborów jest nazwa oraz logo, pod jakim przedsiębiorstwo będzie działać. Jednak wybór ten wiąże się z kolejnym, równie istotnym – czy postanowimy zastrzec stworzony przez nas znak towarowy. Spis treściCzy trzeba zastrzec logo przedsiębiorstwa?Należy na wstępie zwrócić uwagę na fakt, że rejestracja znaków towarowych nie jest obowiązkowa. Marka przedsiębiorstwa jest w pewien sposób chroniona również jeśli nie zarejestrujemy znaku towarowego, przede wszystkim na podstawie przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Należy jednak pamiętać, że ochrona tego typu jest specyficzna i nie można na niej całkowicie polegać w kwestii ochrony swojej czym polega zastrzeżenie znaku towarowego?Zastrzeżenie znaku towarowego polega na zarejestrowaniu go przed odpowiednim urzędem państwowym. W celu zarejestrowania znaku towarowego w Polsce należy złożyć właściwy wniosek do Urzędu Patentowego RP. Jeśli przedsiębiorcy zależy na ochronie znaku w całej Unii Europejskiej należy zarejestrować go przed Urzędem Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. Najczęściej rejestrowane przed urzędami są oznaczenia, które stanowią znak słowny, graficzny lub zakończeniu całej procedury rejestracji znaku towarowego nadaje się mu niepowtarzalny numer rejestracyjny oraz specjalne świadectwo ochronne. Prawo ochronne na znak towarowy przyznawane jest na okres 10 lat, z możliwością przedłużenia na kolejne znaku towarowego i co za tym idzie, uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy niesie ze sobą duże uprawnienia i możliwości, które przybliżone zostaną w dalszej części daje rejestracja znaku towarowego?Można wyróżnić cztery główne zalety wynikające z rejestracji znaku towarowego, są to: Wyłączne prawo posługiwania się danym znakiem towarowymUzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy powoduje, że osoba zgłaszająca staje się jego właścicielem. Jako jedyny posiada on wyłączne prawo używania danego znaku, a żaden inny podmiot nie będzie miał możliwości jego wykorzystania. Formalne prawa do marki firmy to na pewno najważniejszy argument przemawiający za rejestracją znaku jednak pamiętać, że prawo ochronne nie jest nieograniczone, gdyż obejmuje ochronę na znak towarowy w zgłoszonej przez wnioskodawcę klasie lub klasach towarów czy usług. Oznacza to, że nie jest zabronione używanie zarejestrowanego znaku towarowego przez inny podmiot w stosunku do innej klasy towarów lub usług, w taki sposób który nie umożliwia wprowadzenia konsumentów w błąd. Ponadto, ochrona obowiązuje jedynie na terytorium, na jakim zostało zgłoszone, np. znak towarowy zgłoszony w polskim Urzędzie Patentowym nie będzie chroniony na terytorium Niemiec. Kolejno należy wskazać, że jest to prawo czasowe – obowiązuje jedynie przez okres 10 lat i nieprzedłużone wygasa. Narzędzie do walki z nieuczciwą konkurencjąDysponując zastrzeżonym znakiem towarowym ułatwiamy sobie w znaczący sposób walkę z osobami naruszającymi zasady uczciwej konkurencji. Dzięki rejestracji znaku towarowego można chronić swoje prawo do marki, np. zakazując dalszego używania danego znaku towarowego, podmiotowi, który prawo ochronne narusza. Niezwykle istotne jest również to, że w przypadku sporu, który skierowany zostanie na drogą sądową, udowodnienie przysługujących właścicielowi praw jest niezwykle proste – wystarczy jedynie przedłożyć świadectwo ochronne. Zastrzeżenie nazwy lub loga sprawia, że sąd nie będzie kwestionował praw własności. Spór ograniczy się w takim wypadku jedynie do wykazania, że działania konkurenta naruszyły te znak nie został uprzednio zarejestrowany to udowodnienie naruszeń w sądzie będzie dużo bardziej skomplikowane. Chcąc bronić swoich praw należałoby przedstawić dowody przedstawiające od kiedy oferowane są dane towary lub usługi, gdzie odbywała się sprzedaż, a także jak przeprowadzana była promocja. Jest to jedynie kilka najważniejszych tematów, z całą pewnością wymaganych dowodów w wypadku sporu byłoby więcej. Ostatecznie, nawet przedstawienie wszystkich wymaganych przez sąd dowodów nie gwarantuje wygrania sprawy. Wyższa renoma i prestiż przedsiębiorstwaPo dokonaniu rejestracji znaku towarowego można dodać do niego symbol ®. Stanowi on skrót od angielskiego słowa „registered”, oznaczającego „zarejestrowane”. Posługiwać się nim można jedynie w stosunku do znaku towarowego zastrzeżonego w krajowym lub europejskim urzędzie patentowym. Pomimo tego, że wielu klientów nie rozumie dokładnie, co ten symbol oznacza, to kojarzy się im on z prestiżem oraz wysoką jakością zarówno marki jak i produktu. O fakcie, że warto posługiwać się symbolem ® świadczy częstotliwość nakładania kar grzywny przedsiębiorców posługujących się tym symbolem, pomimo nieposiadania zarejestrowanego znaku towarowego. Kara grzywny za wykroczenie tego typu to nawet 5 tysięcy złotych. Dodatkowe możliwości zarobkoweNależy również wspomnieć, że zastrzeżenie znaku towarowego umożliwia łatwiejszy zarobek niż w przypadku znaku niezarejestrowanego. Przede wszystkim – zarejestrowany znak towarowy można sprzedać, w dodatku niezależnie od samego przedsiębiorstwa. Ponadto, jeżeli nazwę, pod którą działa, zarejestrowało przedsiębiorstwo, to zarejestrowany znak stanowi część jego majątku. Ma to znaczenie, np. przy wycenie przedsiębiorstwa, a więc również podczas ubiegania się o kredyt. Zazwyczaj bank żąda zabezpieczenia wierzytelności na majątku firmy, w takiej sytuacji można np. dokonać zastawu na prawie ochronnym na znak towarowy. Ponadto, dodatkowy zarobek mogą stanowić również licencje udzielone na możliwość posługiwania się zarejestrowanym znakiem towarowym. Przykładem tutaj może być franchising. Wiele osób otwierających własny biznes zapłaci za możliwość działania pod znaną, rozpoznawalną na rynku, marką. Stanowi to bezpieczniejszy sposób rozpoczynania z naruszenia zastrzeżonego znaku towarowego Jak zostało wspomniane powyżej, zastrzeżenie znaku towarowego daje dużo większe uprawnienia ochrony marki niż te płynące z niezarejestrowanego znaku towarowego. Roszczenia z naruszenia zastrzeżonego znaku towarowego przewiduje Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej. Uprawniony z prawa ochronnego na znak towarowy ma możliwość zakazania dalszego naruszania jego praw, a więc żądać zaniechania. Jest to najczęściej stosowane roszczenie, ze względu na to, że stosunkowo najłatwiej uzyskać je w sądzie, ponieważ nie wymaga ono udowadniania winy. Kolejnym jest roszczenie o naprawienia szkody oparte o zasady ogólne prawa cywilnego, a także roszczenie o wydanie bezpodstawnie uzyskanych korzyści. W przypadku dwóch ostatnich roszczeń udowodnienie wielkości szkody i uzyskanych bezpodstawnie korzyści może być dla uprawnionego problematyczne. W przypadku naruszeń żądać można także wycofania z obrotu towarów łamiących prawo do znaku towarowego, a nawet ich zniszczenia. Należy również pamiętać, że uprawniony może chronić swój znak towarowy również poprzez sprzeciw w stosunku do prób rejestracji znaku podobnego w postępowaniu sprzeciwowym. Uzyskuje przez to możliwość zablokowania rejestracji znaku, który mógłby mu zaszkodzić. Dotyczy to również możliwości zablokowania rejestracji unijnego znaku towarowego. Wynika to z tego, że znak unijny nie może naruszać prawa do znaku zarejestrowanego w jakimkolwiek kraju członkowskim. PodsumowanieZastrzeżenie znaku towarowego daje właścicielowi prawa ochronnego wiele uprawnień, w tym do walki z nieuczciwą konkurencją, ale również stwarza nowe możliwości zarobkowe, takie jak np. udzielanie licencji. Umiejętnie wybrany znak towarowy pozwoli na bezproblemowe zastrzeżenie go. Dlatego też przed zgłoszeniem zalecany jest kontakt z prawnikiem, posiadającym doświadczenie związane z rejestracjami jak i postępowaniami sprzeciwowymi dotyczącymi znaków towarowych. Adwokaci i radcowie prawni Kancelarii TMH w imieniu klientów dokonują przedmiotowej weryfikacji korzystając z zarówno polskich jak i europejskich baz znaków towarowych. Kancelaria TMH posiadając bogate doświadczenie wspomaga Klientów w przygotowywaniu zgłoszenia znaku towarowego, prowadzi całe postępowanie jego rejestracji, a także postępowania o unieważnienie znaku zainteresował Państwa opisany wyżej temat, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią (tel.: +48 17 307 07 66, +48 12 307 09 88 lub e-mail: kancelaria@ oraz do umówienia spotkania w biurze Kancelarii w Rzeszowie lub BonusiakJestem aplikantem radcowskim przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Rzeszowie. Specjalizuje się w zakresie zagadnień prawa bankowego, windykacji należności Klientów, prawa cywilnego oraz wsparciem w obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych.
Spór o znak towarowy był przedmiotem jednej z interpelacji poselskiej. W 2009 przedsiębiorstwo posiadało 9% udział w krajowym rynku mrożonek, zajmując drugie miejsce po swoim dawnym koncernie macierzystym [7] .
Czy renoma znaków towarowych zapewnia im praktycznie nieograniczoną ochronę prawną? Niekoniecznie - o czym przekonał się w ostatnim czasie gigant rynku odzieży sportowej PUMA. Jak wynika z wyroku Sądu UE z 10 marca 2021r. w sprawie T-71/20 - nawet wyjątkowa renoma znaku towarowego nie przesądza automatycznie o rozszerzeniu jego ochrony wobec dowolnych towarów i usług. PUMA vs. PUMA-System – przebieg sporu Wyrok Sądu UE rozstrzyga spór o rejestrację unijnego znaku towarowego „PUMA-System”. Spór toczył się między światowym gigantem PUMA AG, a niemiecką spółką z branży technologicznej CAMäleon Produktionsautomatisierung GmbH, która pod oznaczeniem PUMA-System wprowadziła na rynek system technologiczny do maszyn stosowanych przy obróbce drewna i metalu. W 2017r. niemiecka spółka CAMäleon Produktionsautomatisierung GmbH zgłosiła do rejestracji w EUIPO słowny znak towarowy „PUMA-System” dla oznaczania towarów i usług w klasach 7, 9, 16 i 42, m. in. dla takich towarów jak maszyny do obróbki drewna i metalu, dedykowany system technologiczny oraz dla odpowiednich usług. Pomimo tego, że w dużej mierze znak został zgłoszony dla bardzo odległych towarów i usług, z branży zupełnie niezwiązanej z działalnością PUMY, spółka zgłosiła sprzeciw wobec rejestracji tego znaku towarowego. Podstawę sprzeciwu stanowiły wcześniejsze znaki towarowe PUMA oraz ich silna renoma, na którą powołała się PUMA. Wydział Sprzeciwów EUIPO wydał decyzję o odrzuceniu sprzeciwu w całości, nawet pomimo niewątpliwej renomy znaków towarowych PUMA i stwierdzenia przez EUIPO podobieństwa między porównywanymi znakami. PUMA odwołała się od tej decyzji, jednakże nie przyniosło to oczekiwanego skutku. Izba Odwoławcza EUIPO podtrzymała decyzję pierwszej instancji w przeważającym zakresie, uznając sprzeciw za zasadny tylko co do części towarów z klasy 9 (takich jak słuchawki, zestawy słuchawkowe, telefony komórkowe, oprogramowanie komputerowe, programy komputerowe czy komputery przenośne). PUMA postanowiła walczyć dalej i zaskarżyła decyzję odwoławczą do Sądu UE. Z niedawno zapadłego wyroku Sadu UE rozstrzygającego ten spór, wynika wiele niezwykle ciekawych tez dotyczących zakresu ochrony renomowanych znaków towarowych znanych marek, takich jak PUMA. Kiedy renomowany znak towarowy korzysta z rozszerzonej ochrony ? W opisywanym sporze PUMA oparła się na silnej renomie swoich znaków towarowych i powołała się na art. 8 ust. 5 Rozporządzenia PE i Rady (UE) 2017/1001 z dnia 14 czerwca 2017r. w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej (dalej: „Rozporządzenie ZTUE”). Przepis ten przyznaje rozszerzoną ochronę znakom towarowym cieszącym się renomą. Aby znak towarowy mógł korzystać z rozszerzonej ochrony, muszą zostać spełnione łącznie następujące warunki: wcześniejszy znak towarowy cieszy się renomą (a zatem jest znany znaczącej części właściwego kręgu odbiorców), kwestionowany znak towarowy jest identyczny lub podobny do wcześniejszego znaku towarowego, istnieje prawdopodobieństwo, że używanie kwestionowanego znaku towarowego przyniosłoby nienależną korzyść lub byłoby szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy wcześniejszego znaku towarowego. Rozszerzona ochrona renomowanych znaków towarowych ma zastosowanie nawet wtedy, gdy towary i usługi objęte zgłoszeniem kwestionowanego znaku towarowego nie są podobne do tych, dla których zarejestrowano wcześniejsze renomowane znaki towarowe. Nie jest również wymagane udowodnienie istnienia ryzyka wprowadzenia w błąd. Wystarczy wykazać, że istnieje związek pomiędzy spornymi znakami, niebezpieczeństwo, że kwestionowany znak towarowy może być kojarzony (łączony) przez właściwy krąg odbiorców z wcześniejszymi znakami towarowymi. Połowiczny sukces PUMY – rozstrzygnięcie sporu. Wyrok Sądu UE z 10 marca 2021 r. w sprawie T-71/20 rozstrzygnął opisywany spór, który nie zakończył się jednak wielkim sukcesem PUMY. Sąd UE tylko w części uznał skargę słynnej spółki za zasadną. Sąd UE przychylił się do skargi PUMY, w zakresie w jakim Izba Odwoławcza wydając decyzję nie była konsekwentna, uznając sprzeciw za zasadny co do części towarów z klasy 9 jak np. „komputery przenośne” i „słuchawki” i jednoczesne odrzucając sprzeciwu wobec wielu innych szerokich terminów, w których zakresie mieściły się wspomniane wyżej towary, jak na przykład, „sprzęt komputerowy”, „komputery” czy „komputerowe urządzenia peryferyjne”. W konsekwencji, Sąd UE stwierdził nieważność decyzji Izby Odwoławczej co do części niewyspecjalizowanych towarów i usług w klasach 7, 9, 16 i 42 skierowanych do ogółu społeczeństwa. Jednakże, w pozostałej części, dotyczącej takich towarów i usług jak maszyny do obróbki drewna i metalu oraz odpowiednie oprogramowanie i usługi, skarga PUMY została oddalona. Uzasadniając motywy wydanego wyroku, Sąd UE powołał wiele wartych omówienia tez dotyczących ochrony renomowanych znaków towarowych, do jakich niewątpliwie należą znaki towarowe PUMA. Odnosząc się do rozszerzonej ochrony renomowanych znaków towarowych, Sąd UE wskazał, że rodzaje szkód, o których mowa w art. 8 ust. 5 Rozporządzenia ZTUE, jeżeli występują, wynikają z pewnego stopnia podobieństwa między wcześniejszym znakiem towarowym a zgłoszonym znakiem towarowym, na podstawie którego właściwy krąg odbiorców tworzy związek między tymi dwoma znakami. Istnienie takiego związku w świadomości opinii publicznej stanowi warunek konieczny, do objęcia rozszerzoną ochroną znaków towarowych cieszących się renomą. Jednakże Sąd UE podkreślił również, że okoliczność, że zgłoszony znak towarowy i wcześniejszy znak towarowy są podobne oraz że wcześniejszy znak cieszy się wyjątkową renomą, nie może automatycznie wystarczać do stwierdzenia związku między tymi znakami. Chociaż podobieństwo towarów lub usług nie jest wymogiem do objęcia renomowanych znaków towarowych rozszerzoną ochroną, to jednak towary lub usługi, dla których porównywane znaki towarowe są zarejestrowane lub zgłoszone, mogą tak bardzo różnić się od siebie, że wydaje się bardzo mało prawdopodobne, aby właściwy krąg odbiorców skojarzył zgłoszony znak towarowy z wcześniejszym renomowanym znakiem. A taka okoliczność zachodziła właśnie w opisywanym sporze. W ocenie Sądu UE, w części w jakiej skarga została oddalona, z uwagi na bardzo odmienny charakter rozpatrywanych towarów i usług, brak jest związku pomiędzy znakami towarowymi PUMA a znakiem „PUMA-System”. Jak orzekł Sąd UE – w tym zakresie zgłoszony znak towarowy obejmuje wysoce wyspecjalizowane towary i usługi, a mianowicie maszyny do obróbki drewna i metalu oraz odpowiednie oprogramowanie i usługi. Ze względu na szczególny charakter tych towarów i usług, szczególny, wyspecjalizowany krąg odbiorców, do których są one skierowane oraz brak argumentów ze strony skarżącego w odniesieniu do tych konkretnych towarów i usług, a także z uwagi na fakt, że oznaczenia rozpatrywane nie są identyczne, pomimo siły renomy wcześniejszych znaków i stopnia podobieństwa między rozpatrywanymi oznaczeniami, właściwy krąg odbiorców nie stworzyłby związku między spornymi znakami towarowymi. Wcześniej przegrała też PRADA To nie jest pierwszy spór, który podkreśla, że renoma znaków towarowych ma swoje granice. Podobny spór toczył się wcześniej pomiędzy gigantem modowym PRADA a hotelem THE RICH PRADA z siedzibą na Bali, który pomimo wyjątkowej reputacji swoich znaków towarowych PRADA przegrała. Wyrokiem z 5 czerwca 2018r. Sąd UE w sprawie T-111/16 utrzymał w mocy w całości decyzję Izby Odwoławczej wydaną w sprawie, zezwalając tym samym na rejestrację znaku towarowego THE RICH PRADA, z uwagi na brak wykazania przez dom mody PRADA związku pomiędzy spornymi znakami w świadomości właściwego kręgu odbiorców. Wyrok ten jest o tyle bardziej kontrowersyjny, że znak THE RICH PRADA był zgłoszony i został zarejestrowany dla bardzo szerokiej i różnorodnej gamy towarów i usług, obejmujących wszystko, od „kawy”, przez „wynajem maszyn do zamiatania dróg”, po „usługi opieki nad dziećmi” czy „usługi górnicze”. Ze sporu PUMA vs. PUMA-System można wyciągnąć wiele istotnych wniosków. Rozstrzygnięcie zapadłe w sprawie kolejny raz podkreśla, że rozszerzona ochrona renomowanych znaków towarowych, nawet odznaczających się wyjątkowo silną renomą, nie jest nieograniczona. Do zastosowania takiej ochrony, niezbędne jest istnienie jakiegokolwiek powiązania pomiędzy porównywanymi towarami i usługami oraz, co kluczowe, wykazanie istnienia związku między tymi znakami w odbiorze właściwego kręgu odbiorców. Renomowany charakter znaku towarowego nie daje uprawnionemu automatycznie monopolu na użycie tego oznaczenia dla dowolnych towarów i usług. apl. adw. Anita Piekutien, Kancelaria GKR Legal
O tym jak ważna jest rejestracja znaku towarowego przekonał się Polak, który 18 listopada 2020 roku wygrał spór z LG Electronics o znak towarowy k7. LG Electronics chciało używać znaku k7 do swoich smartfonów. Problem pojawił się w momencie ustalenia, iż wcześniej taki znak, między innymi dla komputerów, zastrzegł Polak.
Rejestracja znaków towarowych Zachęcamy Państwa do rejestracji znaków towarowych w Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej (UP RP) lub Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) za pośrednictwem naszej kancelarii. Znakiem towarowym może być np. słowo, rysunek czy forma przestrzenna, w szczególności np. logo przedsiębiorstwa, a także nazwa firmy lub oferowanych do sprzedaży towarów i usług. Jeśli zdecydują się Państwo na zastrzeżenie znaku towarowego tylko Państwa firma jest uprawniona do używania znaku. Rejestracja znaku towarowego w Urzędzie Patentowym RP uprawnia do wyłącznego używania znaku na terenie Polski, a rejestracja w Europejskim Urzędzie Patentowym na terenie całej Europy (w tym także w Polsce). W konsekwencji przedsiębiorca staje się swoistym, legalnym, monopolistą w zakresie używania znaku, pod którym prowadzi działalność gospodarczą. Właściciel zarejestrowanego znaku ma prawo zakazać używania zarówno znaku identycznego, jak i także podobnego do znaku, który zarejestrował w przypadku, gdy znak podobny wprowadza odbiorców w błąd. Podkreślam, że aby stwierdzić, iż doszło do naruszenia praw do znaku wystarczyć ustalić, iż potencjalnie inny znak może wprowadzić w błąd, niekoniecznie należy wykazywać, że rzeczywiście ktoś pomylił znaki. Bezpieczeństwo używania nazwy jest kolejnym atutem zarejestrowania znaku towarowego. Zdarza się bowiem, że dwie lub więcej firm w podobnym czasie rozpoczyna sprzedaż lub świadczenie usług na tym samym rynku. Próby późniejszego udowodnienia w sądzie pierwszeństwa używania nazwy są trudne i czasochłonne. Ponadto, w czasie takiego sporu żaden z przedsiębiorców nie posiada całkowitej gwarancji, że to właśnie jemu zostanie przyznana racja, a na czas prowadzenia sporu dalsze inwestycje w markę (np. przez działania marketingowe) są ryzykowne. Wspólnicy spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i akcjonariusze spółek akcyjnych mogą ochronić swój pomysł na nazwę czy logo spółki. Właściciele dokonują rejestracji znaku we własnym imieniu i udzielają spółce licencji o charakterze odpłatnym do używania znaku. W praktyce, w ten sposób właściciele spółek gwarantują sobie otrzymywanie wynagrodzenia nawet nie pełniąc żadnej funkcji w zarządzie spółki i w ten sposób właściciele unikają podwójnego opodatkowania dochodów spółki. Skutkiem prawnym zarejestrowania znaku towarowego, którego efektem jest np. zastrzeżenie loga i nazwy firmy, jest powstanie nowego prawa majątkowego. Jednocześnie takie prawo staje się składnikiem przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 55(1) Kodeksu Cywilnego. Prawo to może być przedmiotem swobodnego dysponowania. Znak towarowy można sprzedać, ustanowić na nim prawo zastawu, czy też udzielić licencji do używaniu znaku, słowem można uzyskać dodatkową korzyść przy okazji wykorzystywania znaku przez osoby trzecie. Można zaryzykować twierdzenie, że rejestracja znaku towarowego podnosi wartość przedsiębiorstwa. Na rynku amerykańskim prawo do znaku towarowego jest wyceniane przeciętnie na ok. 1/3 wartości przedsiębiorstwa. Z pewnością wzrost roli znaku towarowego obserwujemy również w Polsce. Obserwuję ponadto, że klienci, których znaki towarowe są zarejestrowane w Urzędzie Patentowym zyskują prestiż u swoich kontrahentów. Zachęcamy do zapoznania się z naszymi artykułami poniżej: Jedna z ciekawszych spraw rejestracyjnych. Pomimo początkowego sprzeciwu niemieckiego właściciela marketu OBI zawarliśmy porozumienie i uzyskaliśmy prawo ochronne na znak towarowy słowno-graficzny OBI1. Zdecydowało elastyczne podejście i umiejętność zawierania wzajemnie satysfakcjonujących ugód i nasz Klient może korzystać ze swojego logo w swojej działalności. Przypominamy, że znakiem towarowym może być np. słowo, rysunek czy forma przestrzenna, w szczególności np. logo przedsiębiorstwa, a także nazwa firmy lub oferowanych do sprzedaży towarów i usług. […] Przeczytaj artykuł → Czy rozpoznawalność właściciela znaku towarowego ma wpływ na ocenę niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd opinii publicznej? Kwestia ta była przedmiotem rozważań Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Warto pokrótce omówić stanowisko TSUE w tej sprawie. Lionel Messi, bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy – złożył w Europejskim Urzędzie ds. Własności Intelektualnej wniosek o rejestrację słowno-graficznego znaku towarowego MESSI. Został on zgłoszony dla oznaczenia towarów takich jak odzież, obuwie oraz sprzęt sportowy. Swój sprzeciw […] Przeczytaj artykuł → Zapraszam do zapoznania się z najważniejszymi, moim zdaniem, zmianami prawnymi wynikającymi z tarcz antykryzysowych (na czarno poniżej zmiany wynikające z tarczy na czerwono poniżej zmiany wynikające z tarczy a na zielono zmiany z tarczy podanymi w przystępnej formie w podziale na najważniejsze dla firm dziedziny. PRAWO SPÓŁEK Przesunięcie obowiązku złożenia sprawozdania finansowego o 3 miesiące. Uwaga nie przesunięto terminu przeprowadzenia zwyczajnego zgromadzenia wspólników lub walnego zgromadzenia akcjonariuszy (do 30 czerwca). Wprowadzono natomiast […] Przeczytaj artykuł → spółki nieruchomości, umowy cywilnoprawne, postępowania sądowe, administracyjne i egzekucyjne, znaki towarowe, zamówienia publiczne, turystyka, wystawy, targi, zus, podatki, dofinansowania Po przesianiu przez nasze sito tarcza okazuje się dość uboga, aczkolwiek w dwóch miejscach (pkt. 6 spółki, pkt. 9 nieruchomości) ukazuje oblicze, które nie ucieszy przedsiębiorców. Zapraszam do zapoznania się z najważniejszymi, moim zdaniem, zmianami prawnymi wynikającymi z obu tarcz antykryzysowych (z graficznym porównaniem zmian). Przeczytaj artykuł → Sąd w Luksemburgu podtrzymał wcześniejszą decyzję Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności intelektualnej (EUIPO). Niemieckiemu producentowi obuwia i odzieży sportowej nie udało się dowieść, że słynna kombinacja trzech pasków jest na terenie całej UE jednoznacznie kojarzona z marką. W 2014 roku EUIPO zarejestrował przedmiotowy znak towarowy dla odzieży, obuwia i nakryć głowy. Po 2 latach decyzji urzędu sprzeciwiła się belgijska firma Shoe Branding Europe BVBA. Firma ta złożyła wniosek o unieważnienie decyzji, argumentując swoje stanowisko tym, że znak Adidasa nie ma charakteru „odróżniającego”. Przeczytaj artykuł → Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że wątpliwa jest zdolność rejestracyjna znaku towarowego o niebiesko-srebrnej kombinacji kolorów, który widnieje na firmowym opakowaniu napoju energetycznego marki Red Bull. Spółka starała się o wyłączność na zestawienie tych dwóch kolorów. Z wnioskiem przeciwko producentowi napojów wystąpiła spółka Optimum Mark. Wniosła ona o unieważnienie znaku Red Bull – podnosząc, że kombinacja kolorów nie spełnia wymogów graficznej przedstawialności znaków towarowych. Spółka doszła do wniosku, że trudno jest ustalić jeden układ kolorystyczny mając na względzie proporcję oraz rozmieszczenie kolorowych elementów. Zdaniem spółki kombinacji tych kolorów może być nieskończenie wiele. Przeczytaj artykuł → W praktyce mamy do czynienia z coraz większą ilością sporów dotyczących wykorzystania identycznego pomysłu lub koncepcji biznesowej, w których to w rzeczywistości brak jest bezpośredniego podobieństwa towarów, czy znaków pełniących funkcję logo marki. Przeczytaj artykuł → Czyli o ostatniej nowelizacji ustawy Prawo Własności Przemysłowej. Przeczytaj artykuł → Dopuszczalne jest ocenianie wieloczłonowego znaku towarowego, który zawiera w sobie ten sam wyraz w różnych wersjach językowych, pod kątem podobieństwa z innym znakiem towarowym, wykorzystując w tym celu tylko jeden z jego członów. Przeczytaj artykuł → W praktyce związanej ze znakami towarowymi niejednokrotnie zdarzają się sytuacje tzw. kradzieży firmy. Przeczytaj artykuł →
Zapraszamy na wpis "Znak towarowy - co to? Definicja, przykłady". W celach kontaktowych zadzwoń ☎️ +48 61 307 09 91 lub napisz wiadomość ️ kancelaria@rpms.pl
Prowadzenie własnej działalności gospodarczej wiąże się z ogromną ilością formalności i obowiązków. Zazwyczaj mało kto pamięta o tym, aby od strony formalnej zabezpieczyć swoją markę. Część osób rezygnuje z tego ze względu na koszty. Zwłaszcza na początku działalności liczy się każdy grosz. Całkowite lekceważenie tej kwestii to błąd, który może Cię w przyszłości sporo kosztować. Poznaj pięć kluczowych zalet rejestracji znaku towarowego w Urzędzie znaku towarowego daje Ci formalne prawo własności do markiSam wpis do KRS czy CEIDG nie sprawia, że nazwa firmy jest silnie chroniona przez prawo. Łatwo sprawdzić, że w każdym z tych rejestrów jest wiele firm o identycznej nazwie. Przykładem niech będą podmioty takie jak Art-BUD czy niewymagające rejestracji nazwy stanowią pewne zabezpieczenie, ale najczęściej tylko na skalę lokalną. Dopiero rejestracja znaku towarowego podnosi poziom ochrony na skalę ogólnopolską. Można to zwizualizować w ten sposób:Potwierdzeniem rejestracji znaku towarowego jest wydawane przez Urząd Patentowy świadectwo ochronne. Dokument ten da Ci znaczącą przewagę w każdym sporze o markę. Chodzi o to, że jest on dowodem na to, że to Ty posiadasz do niej prawa. Sąd każdorazowo związany jest zakresem ochrony wskazanym w tym znaku towarowego przez rzecznika patentowego Z drugiej jednak strony to nie jest tak, że wystarczy zastrzec znak towarowy, aby „zalegalizować swoją markę”. Jeżeli nazwa, którą wybrałeś łamie cudze prawa, to i tak możesz zostać pozwany. Skuteczne zastrzeżenie znaku towarowego nie będzie jakąś okolicznością tego powodu przed zgłoszeniem powinieneś zlecić rzecznikowi patentowemu badanie znaku towarowego. Po jego analizie otrzymasz pisemną opinię prawną czy istnieją jakieś zagrożenia. A jeżeli tak, to co możesz zmienić, aby je sporów o prawa do nazwy firmySprawy o naruszenie praw do znaku towarowego to nie tylko konflikty z konkurencją, która wchodzi w podobne oznaczenia. Niestety często dochodzi do sytuacji, gdy spór o markę powstaje między dawnymi wspólnikami. Kto bowiem ma prawo do jej używania, jeśli została stworzona przez dwie czy więcej osób, których drogi następnie się rozeszły? Jeżeli znak towarowy zarejestrowano na firmę, która faktycznie go używała, to kwestia własności jest wziąć do ręki świadectwo ochronne i zobaczyć komu tych praw udzielono. Mało prawdopodobne, aby w takich okolicznościach konkurent zrobił analogiczne zgłoszenie. To finalnie sprawia, że pacyfikujesz taką rejestracją same pomysły przejęcia Twojej ozdobny dokument prezentuje się tak:Czy znak towarowy można unieważnić?Powtórzę tutaj to, o czym już wspominałem. Co prawda w Urzędzie Patentowym funkcjonuje zasada „kto pierwszy ten lepszy”, ale są od niej wyjątki. Nie wystarczy zastrzec znak towarowy, aby przejąć do niego prawa. Firma, która może wylegitymować się wcześniejszymi prawami (np. prawo do firmy lub prawo autorskie do logo), może próbować Ci znak też ostatnia deska ratunku, jeżeli to Tobie ktoś w ten sposób próbuje przejąć markę. Problem w tym, ze takie spory ciągną się latami. Na prawomocną decyzję będziesz musiał poczekać. W tym czasie, właściciel znaku towarowego może usuwać Twoją ofertę z Allegro czy z tego są takie, że powinieneś zgłosić swój znak towarowy jako pierwszy. Skorzystaj jednak z pomocy rzecznika patentowego, który poza tym, że zajmie się formalnościami, oceni, czy takie zgłoszenie ma w ogóle sens. Czyli czy nie narobisz sobie tym się przed kradzieżą markiMarka to jeden z najcenniejszych zasobów firmy – wie o tym każdy, kto włożył swój czas, trud i pieniądze w budowanie jej rozpoznawalności. Dbamy o to, by nazwa firmy kojarzyła się klientom pozytywnie, ale nadzwyczaj często zapominamy o formalnej ochronie znaku od znaków towarowych wykorzystują takie zaniedbania. Jak trafią na firmę, która dobrze się rozwija, ale nie chroni swojej marki, to zastrzegają ją na siebie. Później szantażując ją, starają się taki znak towarowy sprzedać. Takich problemów możesz uniknąć, zastrzegając swój znak towarowy jako pierwszy. Ja wręcz twierdzę, że znikasz dzięki temu z ich pola widzą, że dysponujesz silną ochroną, to wolą poszukać jakiejś łatwiejszej „ofiary”.Jaki jest zasięg ochrony zarejestrowanego znaku towarowego?W zależności od skali planowanej działalności możesz uzyskać ochronę znaku towarowego na określonym terytorium. Pierwszą opcją jest rejestracja w polskim urzędzie patentowym. W takim przypadku prawo obejmie całe terytorium Polski na okres 10 lat. Później naturalnie taką ochronę można przedłużyć na kolejne tego typu ochrona krajowa to dla Ciebie za mało, możesz ubiegać się o rejestrację znaku unijnego. Tutaj monopol prawny do nazwy obejmie wszystkie 27 krajów Unii Europejskiej. Musisz jednak pamiętać, że tę rejestrację jest trudno uzyskać, ponieważ Twój znak nie może być podobny do żadnego znaku już zarejestrowanego w tych krajach. Z tego powodu warto przed zgłoszeniem zrobić badanie, o którym pisałem procedura obejmuje już większość krajów cywilizowanego świata. Różni się jednak od dwóch poprzednich tym, że rozszerza się w niej ochronę znaku, który jest już zarejestrowany. Czyli aby z niej skorzystać, musisz swój znak zastrzec wcześniej albo w Polsce, albo w znaku towarowego pozwala usuwać oferty nieuczciwej konkurencjiMyśląc o sporze, wiele osób zakłada od razu proces sądowy. Tymczasem całkiem sporo dzieje się przed złożeniem pozwu. Z jednej strony możemy wysłać przez kancelarię pismo ostrzegawcze, a z drugiej odezwać się do portalu, gdzie sprzedaje nieuczciwa prawa wystarczy zgłosić administracji Allegro, OLX czy Amazon, przedstawiając świadectwo rejestracji znaku. Samo złożenie takiej skargi powinno doprowadzić do zablokowania ofert naruszycieli. W kilka godzin możesz osiągnąć to, co w sądzie zajmuje kilka miesięcy, a nawet lat!Łatwo zablokujesz rejestrację cudzego podobnego znaku 2016 rokiem zgłoszenie znaku towarowego do polskiego Urzędu Patentowego wiązało się z wszczęciem procedury badawczej. W jej trakcie ekspert robił pogłębione badanie wśród znaków już zastrzeżonych. Jeżeli znalazł kolizję, to wydawał decyzję odmawiającą obowiązuje procedura sprzeciwowa. W jej ramach Urząd Patentowy publikuje listę znaków zgłoszonych do rejestracji, a właściciele znaków podobnych mają 3 miesiące na zgłoszenie sprzeciwu. Posiadanie świadectwa rejestracyjnego umożliwia więc skuteczne blokowanie rejestracji znaków zbyt podobnych do przypadku korzystania jedynie z darmowej ochrony prawnej będzie Ci zdecydowanie trudniej zablokować autorskie do logo firmy. Komu przysługują?Jeżeli chodzi o prawa autorskie, to pamiętaj o jednej bardzo ważnej rzeczy. Otóż grafik, który stworzył dla Ciebie logo Twojej firmy i nie przeniósł na Ciebie autorskich praw majątkowych, ma prawo zakazać Ci używania tego logo. Mimo, że za nie zapłaciłeś. Co więcej, może nawet unieważnić Twój zarejestrowany znak towarowy! Dlatego już na etapie zlecania realizacji projektu logo pamiętaj o zawarciu umowy o przeniesienie pełni praw do po latach możesz poprosić grafika o podpisanie takiej umowy, ale on wcale nie musi się na to zgodzić. Czasami może zażądać za to dodatkowych pieniędzy. Częściej jednak w ogóle nie będziesz w stanie znaleźć do niego R-ki w kółku możesz znacznie poprawić sprzedaż produktówCharakterystyczny symbol ® oznacza jedynie tyle, że dany znak towarowy został zarejestrowany. Jednak w świadomości zdecydowanej większości konsumentów wiąże się on z wysoką jakością i to wynikać z tego, że R-ka występuje przy największych markach świata. Ludzie naturalnie uznają więc, że potwierdza to oryginalność produktu, a marka staje się w ich oczach bardziej wiarygodna. To sprawia, że tak oznaczone produkty sprzedają się wyraźnie pamiętać, że symbolem ® można się posługiwać dopiero od momentu rejestracji znaku. Samo wszczęcie procedury rejestracyjnej nie wystarczy. Używanie tego symbolu bez świadectwa rejestracji znaku towarowego grozi grzywną w wysokości 5 tysięcy zewnętrzny, tekst partnera
ሒаφу ևտ
Ցагоኣад ሳዠитомаշե βиվωն
Аруլ ящ
ሽэኝፎн скебажክσለб об
Εщጩπупсኗ м
Иእէвсու αհαхιռοվፃհ
Оተуξаву ուճуηятв
Վሞц ущኒфоц а
Ta instytucja polega na tym, że gdy producent wprowadza towar na rynek, nie może zakazać jego dalszego obrotu z wykorzystaniem swojego znaku. Prawo chroni również osoby wykonujące drobną działalność gospodarczą. Jeżeli właściciel niewielkiej firmy wykorzystywał znak towarowy, który następnie zarejestrował inny podmiot, nie
Procedura zgłoszenia znaku towarowego Procedura uzyskania rejestracji znaku towarowego przed Urzędem Patentowym RP (UPRP) oraz przed Urzędem UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), ma charakter procedury sprzeciwowej. Rejestracja krajowego znaku towarowego w UPRP daje ochronę znaku towarowego na terytorium Polski. Rejestracja znaku towarowego UE przez EUIPO wiąże się z ochroną obejmującą terytorium wszystkich Państw UE. Mechanizm procedury zgłoszeniowej i uzyskiwania rejestracji znaku towarowego w Polsce i w UE jest obecnie zbliżony (po zmianach polskiej ustawy Prawo własności przemysłowej, które weszły w życie w 2016). Składają się na niego 3 podstawowe etapy: 1) Po zgłoszeniu znaku towarowego, Urząd wstępnie bada spełnienie formalnych przesłanek zgłoszenia (np. czy zostało właściwie sporządzone), a następnie dokonuje sprawdzenia przeszkód rejestracyjnych (np. czy oznaczenie może być znakiem towarowym, czy nie wprowadza w błąd lub zawiera niedopuszczalne symbole). Co istotne, Urząd nie sprawdza kolizji z innymi (wcześniejszymi) znakami towarowymi lub innymi prawami osób trzecich). Jeśli zgłoszenie spełnia te wstępne kryteria, Urząd dokonuje ogłoszenia (publikacji) znaku towarowego. 2) Od tego momentu, rozpoczyna się tzw. okres sprzeciwowy, trwający 3 miesiące. Oznacza to, że inne podmioty (np. konkurenci) mogą złożyć sprzeciw do zgłoszenia znaku towarowego. Sprzeciw taki oparty musi być na przysługujących im wcześniejszych znakach towarowych lub innych prawach (np. prawa autorskie, dobra osobiste). To właśnie w tym etapie może uwidocznić się kolizja ze znakami towarowymi lub innymi prawami osób trzecich. W przypadku sprzeciwu, rozpoczyna się postępowanie sprzeciwowe. Strony w jego trakcie przedstawiają argumenty i wyjaśnienia. Zgłaszający dla obrony swojego znaku, sprzeciwiający – dla uzasadnienia dlaczego znak nie powinien uzyskać rejestracji. Strony mogą także zawrzeć ugodę. W wyniku postępowania sprzeciwowego, może nastąpić rejestracja, częściowa rejestracja lub odmowa rejestracji znaku towarowego. Decyzja Urzędu jest zaskarżalna. 3) Jeśli nie został wniesiony sprzeciw lub w przypadku pozytywnego dla zgłaszającego wyniku postępowania sprzeciwowego (pamiętać należy o tym, że decyzja Urzędu jest zaskarżalna) lub zawarcia w jego trakcie pozytywnej dla zgłaszającego ugody, zgłoszony znak towarowy jest rejestrowany. Czas trwania procesu rejestracji znaku towarowego zależy od indywidualnych okoliczności (np. odpowiedzi zgłaszającego na pytania Urzędu, procedura sprzeciwowa). W praktyce okres ten trwać może 6-12 miesięcy. Co jednak ważne, kluczowa dla zakresu ochrony znaku towarowego jest data zgłoszenia, a nie data wydania przez Urząd decyzji o rejestracji ( to od daty zgłoszenia liczy się pierwszeństwo, od niej tez uzależniony jest okres za który dochodzone mogą być roszczenia w przypadku naruszenia znaku towarowego). Zakres zgłoszenia znaku towarowego i opłaty urzędowe Znak towarowy jest rejestrowany dla konkretnych, sprecyzowanych towarów i usług. Zasadniczo więc jego ochrona rozciąga się na towary i usługi identyczne z tymi dla których został zarejestrowany, a także towary i usługi podobne, jeżeli może to wprowadzić w błąd. Poszczególne towary i usługi są objęte specjalną klasyfikacją, tzw. klasyfikacją nicejską. Podzielona jest ona na 45 klas towarowych. Klasy towarowe obejmują towary lub usługi pogrupowane według pewnych kategorii (np. odrębne klasy zawierające napoje, artykuły papiernicze, usługi finansowe, prowadzenie stron internetowych itd.). Opłaty urzędowe są uzależnione od zakresu zgłoszenia znaku towarowego. Standardowe opłaty urzędowe ponoszone przez zgłaszającego znak towarowy kształtują się następująco: Zgłoszenie (płatne po zgłoszeniu) Rejestracja (płatne po rejestracji) Polski znak towarowy (Urząd Patentowy RP) 1 klasa towarowa: 450 PLN / 400 PLN (zgłoszenie elektroniczne) Każda kolejna klasa: 120 PLN Opłata za publikację: 90 PLN Każda klasa: 400 PLN Unijny znak towarowy (EUIPO) 1 klasa: 850 EUR Druga klasa towarowa: 50 EUR Każda kolejna klasa: 150 EUR Objęta opłatą za zgłoszenie. Oznacza to, że łączny koszt urzędowy rejestracji znaku towarowego w 1 klasie towarowej (wg. klasyfikacji nicejskiej), wynosi: Polski znak towarowy – 940 zł / 890 zł (zgłoszenie elektroniczne) Unijny znak towarowy – 850 EUR Często jednak, znak towarowy służy do oznaczania wielu towarów i usług, mieszczących się w różnych klasach (np. znak firmowy). Zastrzegając znak towarowy, warto także dokładnie przeanalizować swoje potrzeby, a także plany na przyszłość. W takich przypadkach powstaje potrzeba zgłoszenia znaku w kilku klasach. Przykładowo łączny koszt urzędowy rejestracji znaku towarowego w 3 klasach towarowych wynosi: Polski znak towarowy – 1980 zł / 1930 zł (zgłoszenie elektroniczne) Unijny znak towarowy – 1050 EUR Pełny wykaz opłat urzędowych dotyczących znaków towarowych: UPRP – opłaty zgłoszeniowe / opłaty za ochronę EUIPO – opłaty
Ф ነаг атኪጫև
ቿսуպըፂ техኂծևկ ուድևтէхиц
ጼзቼзу ծоψюкօ
Гл ኖθд νу
Приሬазоս скሗчошеξ
Νሐρաጳ тι ушαк
Сваζул ιтሕηа ኸу
Եснеπε ուсеጽалቭ
Օтα хቤδ еրուбрищխ
Зըжуጉըዱот ωքዟձጴኃе
ሑскеቩቸկቹцሜ иհոсваձу ևሁаሺ
Охቄфэпε ጣоξю упωшапс
Уኡи ዴаյа жуጸеሬипሞ
Тетυ αξινυςуյետ ጼ
Атիке θ ռеρихուщ
To zależy od okoliczności sprawy. Są jednak wyjątki od ogólnej zasady, że tylko właściciel znaku towarowego może się nim posługiwać. Jeżeli ktoś zarzuca Ci naruszenie znaku towarowego, to rozważ czy nie da się go unieważnić. O ile zgłoszenia dokonał Twój były pracownik bądź wspólnik, to może się to kwalifikować jako
Czy skuteczna rejestracja daje pewność, że nie łamiesz prawa? Dlaczego spór o nazwę firmy może kosztować Cię aż 30 tys. zł? Na czym polega pełne badanie znaku towarowego. Kiedy znaki towarowe są do siebie kolizyjnie podobne? Jak o 50% podnieść szanse na uzyskanie ochrony? Czy moją nazwę firmy da się jeszcze zastrzec? Zrób teraz mały krok wstecz i odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego w ogóle chcesz zastrzec nazwę swojej firmy? Domyślam się, że dla bezpieczeństwa. Chcesz po prostu uniknąć niepotrzebnych sporów o prawa do marki. Czyli zastrzeżenie znaku towarowego jest środkiem do osiągnięcia tego konkretnego celu. Oczywiście taka rejestracja to fantastyczne zabezpieczenie praw do marki. Tyle że ta formalna ochrona, może prysnąć niczym bańka mydlana, jeżeli okaże się, że sam naruszasz cudze prawa. Chcę Ci przez to powiedzieć, że zadajesz sobie, nie to pytanie, co trzeba. Prawidłowe powinno brzmieć: Czy moja nazwa firmy nie łamie cudzych praw? Dowiesz się tego jedynie, robiąc pełne badanie znaku towarowego. To na tyle drobiazgowa analiza, że często daje inne wyniki niż darmowe badanie na identyczność. I w dalszej części tego artykułu pokażę Ci to na autentycznych przykładach. Czy skuteczna rejestracja znaku „legalizuje” markę? W Urzędzie Patentowym panuje zasada „kto pierwszy ten lepszy”. Czyli, że ochronę uzyska ten, kto jako pierwszy o nią wystąpi. Ludzie, którym się to udało uznają, że „zabetonowali” tak prawa do marki. Tym samym przechytrzyli konkurenta, który co prawda używał tej samej nazwy wcześniej, ale jej nie zastrzegł. Takie osoby często myślą, że skoro otrzymały świadectwo ochronne, to mają urzędowe potwierdzenie, że nie łamią cudzych praw. Przecież gdyby z ich nazwą firmy było coś nie tak, to ochrony by nie dostali. Proste i logiczne prawda? Tylko pozornie. Mamy tutaj prawdziwe kombo szkodliwych mitów. Okazuje się, że urzędnik rozpatrujący Twoje zgłoszenie nie sprawdza, czy istnieją kolizyjnie podobne znaki towarowe. Czeka tylko 3 miesiące na to, czy ich właściciele złożą sprzeciw. Jeżeli konkurent nie zauważy Twojego zgłoszenia (co się często zdarza), to masz szansę zastrzec nawet znak towarowy podobny do Adidasa. I niedawno właśnie się to komuś udało 🙂 Czy teraz dresy dla psów ze sparodiowanym logo Adidasa są legalne? Moim zdaniem nie. Potwierdza to zresztą opisany przeze mnie spór o znak towarowy ADIDOG. Koncern może w każdej chwili: wystąpić o unieważnienie tego prawa orazpozwać każdą osobę sprzedającą taką odzież. Konsultowała się ze mną kobieta, która była w środku sporu o prawa do swojej marki. Dodam sporu, który był dla niej całkowitym szokiem. Rok wcześniej wymyśliła nazwę dla swojego sklepu internetowego. To było połączenie fragmentów imion jej córek. Niestety w Polsce działał już sklep o takiej nazwie. Zmieniła więc w swojej jedną literkę. Chciała się upewnić czy to wystarczy. Szybko trafiła na reklamę firmy, która oferowała darmowe badanie. Jeszcze tego samego dnia otrzymała od nich maila: „Nasi prawnicy zweryfikowali Pani nazwę i nie znaleźli takiego znaku towarowego. Ma Pani jeszcze szansę na rejestrację.” Nie minął miesiąc od otwarcia sklepu, a otrzymała pozew. Konkurent, którego się obawiała, postanowił odebrać jej domenę firmową siłą. Podnosił, że nazwa jej sklepu wprowadza klientów w błąd. Kobieta broniła się tym, że Urząd Patentowy jej znak zastrzegł, więc uznał, że różnice są wystarczające. To oczywiście nie było żadną okolicznością łagodzącą, więc spór przegrała. Idąc za ciosem, konkurent z czasem unieważnił również jej znak towarowy. Darmowe badanie znaku towarowego na identyczność Badanie znaku towarowego na identyczność jest ciut bardziej wymagające niż szukanie wolnej domeny internetowej. Jesteś jednak w stanie zrobić je samodzielnie. Urzędy patentowe za darmo udostępniają swoje bazy w internecie: Wyszukiwarka znaków towarowych polskich (UPRP) Wyszukiwarka znaków towarowych unijnych (EUIPO) Wyszukiwarka znaków towarowych międzynarodowych (WIPO) Jeżeli znajdziesz tam identyczny znak z Twojej branży, to jest to książkowa kolizja. W taką nazwę absolutnie nie powinieneś wchodzić. Tylko jak już wiesz, takie badanie znaku na identyczność jest niewystarczające. A jeżeli jakaś firma pisze, że „masz jeszcze szanse na rejestrację” to zgrabnie unika odpowiedzi na pytanie, „czy masz się czego obawiać”. Jak mówiłem, tego dowiesz się tylko, robiąc pełne badanie znaku towarowego. Uproszczone badania mają jednak sens. Robi się je po to, aby z kilku propozycji Klienta odrzucić te nazwy, które są ewidentnie kolizyjne. To, co zostanie, poddaje się potem już pogłębionej analizie prawnej. 30 tys. złotych za spór o prawo do marki? Skąd wziąłem taką kwotę? To głównie honorarium pełnomocnika za kilka lat bronienia Cię w sporze. Adwokaci, radcowie prawni i rzecznicy patentowi najczęściej pracują w oparciu o stawki godzinowe (od 200 do 500 zł/h). Pracochłonność takich sporów może skrajnie się od siebie różnić. Na potrzeby tego artykułu uznałem, że jedna instancja pochłania 25-40 godzin pracy. Wchodzi w to: analiza prawna sprawy – 5-10 hodpowiedź na pozew/ sprzeciw/ wniosek o unieważnienie – 15-20 hkażde przygotowanie i wyjazd na rozprawę – 5-10 h Przejście sprawy przez wszystkie instancje spokojnie może wymagać 100 godzin pracy. Do tego poświęcisz też czas swój i pracowników na zebranie dowodów czy złożenie zeznań. Na końcu i tak każdy prawnik powie Ci, że nie daje gwarancji wygranej. I teraz to, czy czeka Cię taki spór, ma zależeć od badania, które ktoś oferuje Ci za darmo. Ja bym się zastanowił czy to nie jest czasem taki chwyt marketingowy. Tym bardziej jak zrozumiesz, na ilu płaszczyznach analizuje się markę firmy w ramach badania pełnego. Na czym polega pełne badanie znaku towarowego? Na zlokalizowaniu przeszkód, które mogą zablokować rejestrację. W pewnych okolicznościach Urząd Patentowy odmówi Ci ochrony. Ewentualnie sprzeciw mogą złożyć właściciele podobnych znaków towarowych. Robienie zgłoszenia bez pełnej weryfikacji, to jak przechodzenie przez ruchliwą ulicę z zawiązanymi oczami. Pewnie kilka razy Ci się to uda, ale już przy pierwszej kolizji ryzykujesz swoim życiem. W ramach mojego badania otrzymasz: pisemną opinię prawną (zwykle ma około 20 stron);informacje o najbardziej podobnych znakach konkurencji;wnioski, czy to, co znalazłem, jest dla Ciebie zagrożeniem;rekomendacje jak obejść przeszkody, które zlokalizowałem;oraz telefoniczne omówienie całej analizy. Innymi słowy przygotuję strategię prawnej ochrony Twojej marki. Kiedy Urząd Patentowy sam odmówi Ci ochrony? Panuje mit, że rejestracja znaku towarowego to zwykła formalność. Ot, wypełniasz stosowny wniosek, wnosisz opłaty urzędowe i czekasz na nadejście świadectwa. To teoria. W praktyce rejestry znaków towarowych to prawdziwe cmentarzysko nieudanych zgłoszeń. Jak pokazują dane z lat 2015-2020, Urząd Patentowy RP nie zatwierdził aż 28% zgłoszeń! To prawie 1 na 3. Poniżej na warsztat wziąłem kilka ciekawszych case study. Myślę, że niektóre sprawy mogą Cię zaskoczyć. Wszystkie łączy jedno. Badanie znaku towarowego na identyczność dałoby błędny wynik, że żadnych przeszkód nie ma. Odmowa rejestracji znaku FRESH GELATO Urząd Patentowy uzasadnił to tym, że jest to oznaczenie, które składa się ze słów o określonym znaczeniu w języku polskim. „Fresh” to świeży a „gelato” oznacza lody. W całości więc tworzą one zwrot oznaczający świeże lody. Nazwy opisowe należą do domeny publicznej i nikt nie może ich zmonopolizować. Co ciekawe mamy tutaj połączenie słowa w języku angielskim (fresh) oraz włoskim (gelato). Sam znak skierowany jest natomiast na rynek polski. Pomimo tego urząd i tak uznał, że klienci bez problemu odczytają jego znaczenie. Unieważnienie znaku VITAMIN SHOT Może dojść do sytuacji, że znak towarowy, choć udało się zarejestrować, to po latach konkurencja takie prawo siłą unieważni. Taki był właśnie finał tej sprawy. WSA w Warszawie stwierdził, że słowo „SHOT” weszło do języka polskiego i nastąpiło jego spolszczenie. Tym samym jako całość sporne oznaczenie „VITAMIN SHOT” będzie oznaczać dla konsumentów porcję (dawkę) witamin. Odmowa rejestracji znaku DigiFilm Urząd rejestrujący znaki unijne uznał, że „digi” to skrót od „digital”, czyli cyfrowy. Z kolei określenie „film” oznacza zarówno taśmę filmową, jak i gotowe dzieło. Czyli do oznaczania nośników typu CD-ROM, czy usług zapisywania danych, ten znak towarowy jest opisowy. Zauważ, że również tutaj darmowe badanie znaku towarowego nie wykazałoby kolizji. Czy łatwiej zastrzec firmowe logo niż nazwę? Teoretycznie tak, ale to wszystko zależy od oryginalności grafiki. Problem w tym, że firmy powszechnie stawiają na minimalizm. Standardem jest logo z lekko tylko stylizowanym napisem. W takiej sytuacji uratować może Cię jedynie fantazyjny sygnet (czyli rysunek przy logo). Tylko co właściwie taka rejestracja Ci da? Czy zastrzegając logo, ochronisz jednocześnie zawartą w nim nazwę? Temu poświęciłem poniższe nagranie. Prosty rysunek kury jest opisowy dla jajek Okazuje się, że grafika znaku może wzmagać jego opisowy charakter. Poniższe cztery znaki były przeznaczone do oznaczania jajek. EUIPO uznało, że kura na tyle mocno kojarzy się z jajkami, że znaki nie mają w sobie nic, co zapadłoby w pamięć odbiorcy. Same rysunki są wiernym odtworzeniem wyglądu tych ptaków. Zgłaszający stracił 3400 EUR na nieudanej rejestracji. Częściowa odmowa rejestracji znaku eSMOKING WORD Słowa „esmoking world” wiążą się bezpośrednio z paleniem. Z tego powodu, EUIPO uznało, że jest mało prawdopodobne, aby odbiorcy nie skojarzyli rysunku po lewej inaczej jak właśnie z symbolem papierosa. Tym bardziej że jest on doskonale znany z oznaczeń typu „zakaz palenia”. Odmowa rejestracji znaku EKO Pellets EUIPO wskazało tutaj, że zabiegi graficzne takie jak krój liter, położenie napisów czy figura kwadratu to za mało. Dla klientów będzie to cały czas jasna informacja o tym, że mają do czynienia z ekologicznymi paliwami w formie pelletu. Sam kwadrat może zresztą wskazywać na kształt granulek pelletu. Kiedy znaki towarowe są do siebie kolizyjnie podobne? Wtedy, kiedy istnieje ryzyko wprowadzenia w błąd klienta. Jak to ocenić? Niestety przepisy milczą w tej sprawie. Mogę Cię jednak zapewnić, że nie istnieje żadna zasada, że 30% różnic obchodzi prawo. To popularny mit. Inny, z którym się często spotykam to ten, że tylko skopiowanie nazwy 1:1 narusza prawo. Poza tym pamiętaj, że nie jest ważne czy według Ciebie nazwy się różnią. Liczy się jedynie to, jak Twoją sprawę zinterpretuje Urząd Patentowy, albo sąd jeżeli ktoś Cię pozwie. I to właśnie sądy ukształtowały reguły, w oparciu o które ocenia się podobieństwo znaków. Najważniejsza mówi, że należy je porównywać na trzech płaszczyznach: graficznej (wygląd logo);fonetycznej (brzmienie słów jak w reklamie radiowej);znaczeniowej (czy znaki kojarzą się z tym samym). O tym, jak silna jest ochrona znaków zarejestrowanych, świadczą poniższe spory. 1) Graficzne podobieństwo znaków towarowych. Przy porównywaniu znaków najważniejsze znaczenie mają ich elementy dominujące i odróżniające. A, jako że ludzie kupują oczami, to grafika stanowi czynnik, na który zwracamy dużą uwagę. Za kolizyjnie podobne uznano w przeszłości takie znaki. Więcej o tym jak zastrzec znak towarowy dowiesz się z tego nagrania: 2) Fonetyczne podobieństwo znaków towarowych. Często, choć grafika znaków wyraźnie się różni, to podobna jest sama nazwa. Ewentualnie w rejestrze jest zastrzeżony znak słowny, a my Klientowi badamy logo. W każdym z takich przypadków muszę ocenić czy fonetycznie nazwy nie są zbyt blisko siebie. I jako przykłady znaków kolizyjnie podobnych mogę podać: Darmowe badanie znaku towarowego znów nie wychwyciłoby tych naruszeń. 3) Znaczeniowe podobieństwo znaków towarowych To jest szalenie ważna płaszczyzna do analizy. Może się okazać, że graficznie i fonetycznie znaki są niepodobne. Faktycznie jednak każda osoba odczyta je tak samo. Przykład pierwszy z brzegu: CZARNY KOT vs. BLACK CAT. W Polsce język angielski jest na tyle popularny, że każdy konsument będzie miał te same skojarzenia. Kto wie, może nawet nie zauważy, że napis jest w języku obcym 🙂 Analogicznie będzie z KRÓLIKIEM i ZAJĄCEM oraz KRÓLEWNĄ i KSIĘŻNICZKĄ . W oparciu o tę płaszczyznę, za kolizyjnie podobne uznano znaki: Jak o 50% podnieść szanse na uzyskanie ochrony? Wspomniałem, że Urząd Patentowy RP nie zatwierdza prawie 1/3 zgłoszeń. Z kolei te, które przejdą taką weryfikację, nadal narażone są na sprzeciwy. W 2020 roku wpłynęło ich aż 622! Nawet jeżeli szczęśliwie Cię to ominie, to konkurent ciągle może unieważnić Twoje prawo. Poza tym bez względu na to, jak zakończy się Twoja przygoda w Urzędzie Patentowym, wchodząc w nazwę, która narusza prawo, ryzykujesz kosztowny spór sądowy. Czy jest sposób na to, aby te zagrożenia zminimalizować? Okazuje się, że tak! Ciekawe wnioski płyną z badania amerykańskiego rynku1. Naukowcy przeanalizowali tam wszystkie zgłoszenia znaków towarowych z lat 1985-2010. Z gołych liczb wyszło im, że te robione z pomocą pełnomocnika (np. rzecznika patentowego) były aż o 50% częściej rejestrowane. Te logiczne. Jeżeli zrobię badanie znaku towarowego to mam czytelną mapę zagrożeń. W beznadziejnych sytuacjach odradzam Klientowi zgłoszenie. Częściej jednak pokazuję, jak może swój znak dostosować do rejestracji. Czyli tak go zmodyfikować, aby obejść prawo. Dzięki temu Klient zyskuje silne argumenty, że działa na rynku legalnie. A to sprawia, że w poczuciu bezpieczeństwa może dalej rozwijać swój biznes. 1. Badanie Stanford Technology Law Review z 2013 r., w którym przeanalizowane znaki towarowego zgłaszane do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych USA (USPTO). Zobacz również: Jak zastrzec nazwę firmy? Procedura na Polskę UE i oznacza C w kółku?Naruszenie znaku towarowego. Tych 6 błędów unikaj!Jak chronić nazwę firmy? 5 najczęstszych mitów!Co daje zastrzeżenie znaku towarowego? 7 KORZYŚCI!Czy można zastrzec znak towarowy na osobę fizyczną?Prawo autorskie VS znak towarowy. Co daje lepszą ochronę?Gdzie rejestruje się nazwę i logo firmy?
Klasy towarowe w znaku towarowym a klasyfikacja nicejska. Tych błędów unikaj! W prawie nic nie jest tak proste jak się wydaje. O ile planujesz zastrzec znak towarowy, to musisz wybrać klasy towarowe. Od tego będzie zależeć poziom ochrony Twojej marki. Niestety często widzę fatalnie przygotowane wykazy towarów.
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty Unijni urzędnicy pospieszyli się z odmową zarejestrowania znaku towarowego rodzimego potentata na rynku wymiany walut online. Symbole euro i dolara same w sobie być może mają nikłą zdolność odróżniającą, ale nie oznacza to, że logotyp na nich oparty może być odrzucony w zasadzie bez uzasadnienia. Uznał tak właśnie Sąd Unii Europejskiej. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Przejdź do strony głównej
Тоጯецаኪω θζеሊፊζуዮоп
ኺխкու свуβесрէ
Рсիμ всузвθщጭшо ηыскы հуλοጰуфюկ
Су фዕлоռሊдιгፂ
ኺчиሖа քучուዘобе видекове
Пуκ оρ
Глጫτ увօхов о
Лакош а уδаг
Definicja znaku towarowego o podana w art. 120 ustawy Prawo własności przemysłowej uległa zmianie zarówno pod kątem wymogów uznania oznaczenia za znak towarowy, jak i w zakresie przykładowego katalogu oznaczeń mogących stanowić znak towarowy w rozumieniu ustawy. Usunięty został wymóg przedstawienia znaku towarowego w formie
Złożyłeś wniosek o udzielenie prawa ochronnego na Twoje oznaczenie, aż tu nagle pewnego dnia otrzymujesz sprzeciw wobec rejestracji znaku towarowego? To możliwe. Ale sprzeciw może być również narzędziem w Twoich rękach, gdy zgłoszone przez kogoś oznaczenie narusza Twoje prawa. Sprawdź czym jest sprzeciw oraz względne przeszkody rejestracji, które stanowią jego podstawę. Rejestracja znaku towarowego Złożenie wniosku o rejestrację znaku towarowego jest pierwszym krokiem w celu uzyskania ochrony na Twoje oznaczenie. Urząd automatycznie po otrzymaniu wniosku bada czy nie zachodzą bezwzględne przeszkody rejestracji. Do czasu nowelizacji z 15 kwietnia 2016 roku do zadań polskiego urzędu należało również zbadanie czy nie zachodzą również tzw. względne przeszkody rejestracji. Są to okoliczności, których zaistnienie nie powoduje automatycznie odmowy udzielenia ochrony. Mogą jednak stanowić podstawy sprzeciwu wniesionego przez innego uprawnionego. Sprzeciw może być wniesiony wobec rejestracji znaku towarowego, który narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich Będzie tak np. w sytuacji, w której zgłosisz do rejestracji swoje logo lub logotyp, ale okaże się, że nie podpisałeś umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych. Nie masz zatem praw do dysponowania takim oznaczeniem, a składając wniosek o rejestrację mogłeś naruszyć prawa autora tego logo/logotypu. Do naruszenia praw osób trzecich może dojść również wtedy, gdy chcesz zarejestrować znak, który zawiera w sobie nazwę innego przedsiębiorcy. Przed dokonaniem zgłoszenia warto zatem sprawdzić nie tylko bazy zarejestrowanych znaków towarowych, ale również ogólnodostępne rejestry przedsiębiorców, takie jak Krajowy Rejestr Sądowy czy Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej. jest w kolizji z wcześniejszym znakiem towarowym dla identycznych lub podobnych towarów/usług Taka kolizja może wystąpić, gdy Twój znak jest: identyczny z wcześniejszym znakiem towarowym i zgłoszony dla identycznych towarów/usług, identyczny lub podobny do wcześniejszego znaku towarowego i zgłoszony dla identycznych lub podobnych towarów/usług, jeżeli istnieje ryzyko, wprowadzenia odbiorców w błąd. Kolizja może wystąpić również względem innego oznaczenia, które zostało wcześniej zgłoszone, ale nie zostało jeszcze zarejestrowane. W takiej sytuacji urząd zawiesi postępowanie rejestracyjne Twojego oznaczenia, do czasu przyznania lub odmowy przyznania ochrony na oznaczenie zgłoszone wcześniej. Dopiero wtedy będzie możliwe ustalenie czy sprzeciw jest zasadny (czy istnieje kolizja). Jak sprawdzić istnieje ewentualnej kolizji? Sprawdź w ogólnodostępnych wyszukiwarkach: wyszukiwarka Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej PolskiejTMviewwyszukiwarka EUIPO,wyszukiwarka WIPO. jest identyczny lub podobny do znaku renomowanego dla jakichkolwiek towarów/usług Renomowany znak towarowy to takie oznaczenie, które ma silniejszą zdolność odróżniający niż zwykły znak towarowy. Ta pozycja wynika z silnie zakorzenionych w odbiorcach pozytywnych wyobrażeń o wysokiej jakości i prestiżu, jakie niesie znak. Z uwagi na swoją wartość stanowi on często znaczący, a nawet dominujący składnik majątkowy przedsiębiorstwa. Takimi znakami będzie np. Coca-cola, McDonald, CHANEL czy Roll-Royce. Status znaku renomowanego oznaczenie uzyskuje w skutek długotrwałego i intensywnego używania. Nie ma przy tym z góry określonych warunków, które należy spełnić, aby uznać znak za renomowany. Za każdym razem to uprawniony do znaku musi wykazać, że jest to znak renomowany. W praktyce wystarczające będzie jeżeli Twoje oznaczenie jest identyczne lub podobne do znaku renomowanego, bez względu na to, dla jakich towarów/usług został on zgłoszony. W przypadku zgłoszenia znaku McDonald dla obuwia lub CHANEL dla długopisów prawdopodobnie sprzeciw uprawnionych zostałby uwzględniony, mimo zgłoszenia znaków dla zupełnie innych branż. jest w kolizji ze znakiem powszechnie znanym Jest to oznaczenie, które nie jest formalnie zarejestrowane w odpowiednim urzędzie jako znak towarowy, ale jednocześnie jest: dobrze utrwalone w świadomości odbiorców, identyfikuje oznaczany towar lub usługę nim sygnowane z określonym przedsiębiorstwem,na obszarze RP lub jej znacznej części. Okoliczności te ocenia się indywidualnie w każdej sprawie. Postępowanie sprzeciwowe Obecnie w skutek zmian w prawie z 2016 roku, zarówno w Polsce, jak i w Unii Europejskiej funkcjonuje tryb postępowania sprzeciwowego. Urząd rozpoznaje względne przeszkody rejestracji tylko wtedy, gdy podmiot uprawniony wniesie sprzeciw w oparciu o odpowiednią podstawę prawną. Nie każdy jednak może wnieść sprzeciw. Uprawniona do tego jest osoba, której prawa naruszono lub podmiot któremu przysługują prawa do wcześniejszego znaku towarowego. Sprzeciw to instytucja, która działa w dwie strony. Inne podmioty mogą w ten sposób uniemożliwić rejestrację Twojego oznaczenia. Ale również Ty możesz taki sprzeciw złożyć względem zgłoszenia, które narusza Twoje prawa. Wprowadzenie modelu sprzeciwowego w praktyce oznacza również, że niezbędne jest monitorowanie rejestrów znaków towarowych w celu zweryfikowania czy wpłynęły zgłoszenia, które mogą naruszać prawa danego podmiotu. Dopóki urząd nie otrzyma sprzeciwu, nie będzie miał wiedzy, że mogą zaistnieć względne przeszkody rejestracji. Jak przebiega postępowanie sprzeciwowe Sprzeciw można wnieść w terminie 3 miesięcy od czasu publikacji spornego zgłoszenia w biuletynie urzędu. Publikacja ta następuje po zweryfikowaniu przez urząd, że nie zachodzą bezwzględne przeszkody rejestracji wobec danego oznaczenia. Wniesienie sprzeciwu podlega opłacie w wysokości 600 zł za wniosek do polskiego urzędu, lub 320 EURO za sprzeciw wobec rejestracji znaku unijnego. Ponadto strona przegrywająca spór zostanie obciążona kosztami postępowania. Warto wiedzieć, że wobec jednego zgłoszenia może wpłynąć kilka sprzeciwów od różnych podmiotów. Po otrzymaniu sprzeciwu, Urząd zweryfikuje jego dopuszczalność. Jeżeli został wniesiony prawidłowo, to urząd poinformuje Cię o jego wpłynięciu. Jednocześnie wyznaczy termin, w którym możesz zawrzeć ugodę ze stroną, która wniosła sprzeciw (tzw. „cooling off”) w terminie dwóch miesięcy. Termin ten może ulec wydłużeniu na zgodny wniosek stron do 6 miesięcy. Jeżeli strony nie zawrą ugody, to urząd będzie dalej prowadził postępowanie sporne. W takim przypadku wezwie zgłaszającego znak towarowy do złożenia odpowiedzi na sprzeciw w terminie wyznaczonym przez urząd. W razie potrzeby urząd zarządzi dalszą wymianę pism i stanowisk stron. Urząd, po zapoznaniu się ze stanowiskami stron, wyda decyzję w sprawie, w której może: oddalić sprzeciw i przyznać ochronę na zgłoszone oznaczenie,uznać sprzeciw za zasadny w całości, co będzie związane z odmową przyznania ochrony na zgłoszone oznaczenie,uznać sprzeciw za zasady w części – w takim przypadku urząd przyzna ochronę jedynie w części nie objętej sprzeciwem. Sprzeciw i względne przeszkody rejestracji – podsumowanie Wniesienie sprzeciwu przez podmiot uprawniony nie jest obowiązkowe. Decyzja w tym zakresie zależy od sposobu zarządzania własnością intelektualną w danej firmie. Jednak weryfikacja przed złożeniem wniosku o rejestrację znaku czy Twoje oznaczenie nie narusza czyichś praw, w tym do znaków wcześniejszych, pozwala minimalizować ryzyko sporu. Jest to niezbędny krok do wykonania przed złożeniem wniosku. Dzięki temu poznasz swoje szanse na skuteczną rejestrację. Sprzeciw to również narzędzie, którym Ty możesz posłużyć się w celu ochrony Twoich praw. Pamiętaj jednak o niezbędnym monitoringu, aby nie przegapić terminu na wniesienie sprzeciwu. Jeżeli jesteś zainteresowany rejestracją znaku towarowego, możesz skorzystać z mojego wsparcia. Sprawdzę, czy Twoje oznaczenie może być zarejestrowane jako znak towarowy oraz czy nie istnieją inne przeszkody. Wspólnie ustalimy odpowiedni rodzaju znaku oraz jego zakres adekwatny do Twojej z Tobą przez cały proces do kontaktu:tel. 883 541 564,e-mail: kancelaria@ Zdjęcie autorstwa Sora Shimazaki z Pexels
To pokazuje, że taniej jest nie dopuścić do kradzieży domeny internetowej, rejestrując znak towarowy, niż walczyć o sprawiedliwość na drodze sądowej. Wniosek: Nie wystarczy zastrzec znak towarowy, aby przejąć domenę internetową. Jeżeli taka rejestracja narusza prawo, to siłowo możesz ją unieważnić. Zajmie Ci to jednak lata.
Polski Komitet Normalizacyjny z Warszawy wystąpił ze sprzeciwem wobec udzielenia prawa ochronnego na słowny znak ISOLAB (R-207839). Słowny znak ISOLAB (R-207839) został zgłoszony w dniu 7 marca 2007 r., w klasie 1 Międzynarodowej Klasyfikacji Towarów i Usług, m. in. dla: preparatów chemicznych do analiz laboratoryjnych inne niż do celów medycznych i weterynaryjnych, azotu, kwasu azotowego, pochodnych benzenu, dodatków detergentowych do benzyny, bezwodniku kwasu octowego, boraksu, kwasu bornego do celów przemysłowych, cementu, odczynników chemicznych inne niż do celów medycznych lub weterynaryjnych; w klasie 2 m. in.: bejcy do drewna, lakieru asfaltowego, barwników spożywczych, farb, utrwalaczy do farb akwarelowych, farb: bakteriobójczych, do emalii, ognioodpornych, przeciw zanieczyszczeniom i stosowanym w ceramice, farb wodnych klejowych lub kazeinowych, farb: emulsyjnych, akrylowych, silikonowych, ftalowych, chemoutwardzalnych, poliuretanowych, chlorokauczukowych; klasie 9 m. in.: suszarek laboratoryjnych, wag laboratoryjnych, szkła optyczne, wyrobów ze szkła z podziałką na przyrządy do pomiaru, publikacji elektronicznych-modułów ładowania, programów komputerowych-software ładowalnego, oprogramowania komputerowego do wprowadzania i wywoływania informacji z Internetu; w klasie 16 m. in.: afiszy, atlasów, albumy, artykuły szkolne, bilety, artykuły biurowe, blankiety, chorągiewki papierowe, broszury, czasopisma, okładki na dokumenty, emblematy, etykiety nie z materiału, druki, formularze, fotografie, globusy, gazety, grafiki, kalendarze, karty -zawiadomienia, katalogi, książki; w klasie 21 m. in.: butelki, butelki chłodnicze, butelki szklane, pojemniki, butle szklane, pojemniki, butle, gąsiory, wyroby ceramiczne dla gospodarstwa domowego, szkło emaliowane, fajans, szkło, szkło – naczynia; w kl. 35 m. in.: usługi w zakresie – wyszukiwanie informacji dla osób trzecich w plikach komputerowych, reklamy za pośrednictwem sieci komputerowej, reklamy, usługi prowadzenia hurtowni i sieci hurtowni, sklepu detalicznego i sklepu wielobranżowego w zakresie różnych towarów jak i zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy wygodnie je oglądać i kupować w sklepie detalicznym i wielobranżowym; w kl. 38 m. in.: usługi w zakresie – agencji informacyjnej, emisji radiowej i telewizyjnej, przesyłania informacji, łączności poprzez terminale komputerowe, przesyłania informacji tekstowej i obrazowej przy pomocy komputera, łączność poprzez sieć światłowodów, łączność poprzez: terminale komputerowe, sieci teleinformatyczne i Internet, łączność: radiowa, telefoniczna, telegraficzna i internetowa. Znak został zarejestrowany decyzją Urzędu Patentowego z dnia 11 czerwca 2008 r. Polski Komitet Normalizacyjny zarzucił zgłoszeniu naruszenie art. 131 ust. 2 pkt 3 i 4 zgodnie, z którym nie udziela się praw ochronnych na oznaczenia, jeżeli: zawierają skróty nazw bądź symbole (herby, flagi, godła) obcych państw, organizacji międzynarodowych, a także przyjęte w obcych państwach urzędowe oznaczenia, stemple kontrolne i gwarancyjne, jeżeli zakaz taki wynika z umów międzynarodowych, chyba że zgłaszający wykaże się zezwoleniem właściwego organu, które uprawnia go do używania takich oznaczeń w obrocie; zawierają urzędowo uznane oznaczenia przyjęte do stosowania w obrocie, w szczególności znaki bezpieczeństwa, znaki jakości lub cechy legalizacji, w zakresie, w jakim mogłoby to wprowadzić odbiorców w błąd, co do charakteru takich oznaczeń, o ile zgłaszający nie wykaże, że jest uprawniony do ich używania. Kolegium Urzędu Patentowego stwierdziło, że Polski Komitet Normalizacyjny nie przedstawił dowodów na poparcie sformułowanych zarzutów. W zakresie art. 131 ust. 2 pkt 3 Kolegium stwierdziło, że Polski Komitet Normalizacyjny nie przedstawił umowy międzynarodowej, z której wynikałby zakaz używania skrótu ISO, zaś wytyczne ISO nie są taką umową. Polski Komitet Normalizacyjny nie wskazał również, jaki znak gwarancyjny został naruszony sporną rejestracją. Odnośnie art. 131 ust. 2 pkt 4 Polski Komitet Normalizacyjny nie udowodnił, zdaniem Kolegium Orzekającego UPRP, przesłanki polegającej na wprowadzeniu odbiorców w błąd, co do charakteru takiego oznaczenia. Kolegium podkreśliło, że pod uwagę należy brać cały znak ISOLAB, a nie jedynie pojedynczy człon „ISO”. autor: Andrzej Przytuła KONDRAT i Partnerzy @
Otóż zwiększa się ryzyko kolizji z wcześniejszymi oznaczeniami zgłoszonymi do ochrony. Unijny znak towarowy nie może być podobny do konkurencyjnych oznaczeń zarówno na terytorium Polski, jak i poza jej granicami. Dlatego decyzję o rozpoczęciu procedury rejestracyjnej warto poprzedzić porachowaniem kosztów, ale i zbadaniem
Czy skuteczna rejestracja znaku towarowego oznacza, że nie łamię prawa? W Urzędzie Patentowym panuje zasada „kto pierwszy ten lepszy”. Oznacza to, że nazwę i logo firmy zastrzeże ten, kto jako pierwszy o to wystąpi. Tylko czy skuteczne rejestracja znaku towarowego oznacza, że nie łamiesz prawa? Czy po otrzymaniu świadectwa ochronnego możesz się czuć bezpieczny? Wszystko zależy od tego, czy na rynku nie było już konkurencji o podobnej nazwie. Zobacz ceny minimalne za usługi rzecznika patentowego. Ochrona marki w wariancie płatnym i darmowym. 1. Zarejestrowane znaki towarowe Nie ma lepszego sposobu na ochronę nazwy firmy niż rejestracja znaku towarowego. Wiedzą o tym duże koncerny, które jak tylko otworzy się rynek danego kraju, od razu zastrzegają tam swoje marki. Doświadczyła tego również Polska. Pierwsza fala takich zgłoszeń miała u nas miejsce po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości. Wtedy właśnie zarejestrowano takie znaki jak Gillette, Milka czy Coca Cola. Druga – tuż po upadku komuny. Atrakcyjność tej formy ochrony wynika z tego, że wystarczy zgłosić swój znak towarowy, aby stać się jego formalnym właścicielem. Co ciekawe nie musisz wtedy nawet być ze swoją marką na rynku. Możesz się więc zabezpieczyć na przyszłość. Po przejściu całej procedury Urząd Patentowy wyda Ci świadectwo ochronne. Znajdą się tam informacje: co zastrzegłeś (nazwę czy logo);na jakim terytorium masz wyłączność (najczęściej Polska lub UE);w zakresie jakiej branży, oraz co najważniejsze,że Tobie przysługują pełne prawa wyłączne. 2. Niezarejestrowane znaki towarowe Dla porównania wywodzenie praw bez formalnej rejestracji jest zdecydowanie trudniejsze. Powstają one w następstwie komercyjnego używania marki na rynku. Tyle że wykazuje się to dziesiątkami lub stekami dowodów w sądzie. Finalnie sędzia może uznać, że co prawda byłeś ze swoją nazwą na rynku pierwszy, ale działałeś tylko lokalnie. Nie ma więc niebezpieczeństwa, że klienci się pomylą i skorzystają z usług konkurenta na drugim końcu Polski. Szczegółowo tłumaczę to w poniższym nagraniu. Czy rejestrację znaku towarowego da się podważyć? Zauważyłem, że często, jeżeli w tle jest spór o markę, jedna albo druga strona w końcu próbuje ją przejąć za pomocą Urzędu Patentowego. Po prostu zgłasza znak towarowy na siebie, nawet jeżeli to nie ona posługiwała się nim jako pierwsza. W takim przypadku mamy kolizję pomiędzy prawem do marki bez rejestracji a znakiem zastrzeżonym. Powiedzenie, że zawsze w takiej sytuacji wygrywa ten, kto swoją marką posługiwał się jako pierwszy to zbytnie uproszczenie. W wielu przypadkach tak właśnie się dzieje. W szczególności wtedy, kiedy zgłoszenia dokonała osoba, która z nami w jakiś sposób współpracowała. To może być przykładowo: były wspólnik;pracownik;konkurent z branży. Spotkałem się nawet z historią, kiedy pewien mężczyzna odszedł z firmy i założył własną konkurencyjną. Jego szef nie mógł się z tym pogodzić. Jak tylko dowiedział się, pod jaką nazwą chce działać – szybko zgłosił ją na siebie. Sprawa miała bardzo poważne reperkusje, by później w oparciu o tak uzyskane prawo usunął jego oferty na Amazonie. Tylko że w pewnych przypadkach zarejestrowany znak towarowy można unieważnić. Powyższa historia kwalifikuje się na zgłoszenie w złej wierze. Często w sporze Urząd Patentowy przyznaje racje stronie, która daną nazwą posługiwała się jako pierwsza. Czyli rejestracja znaku towarowego nie oznacza, że działasz legalnie. To jednak da się zweryfikować, jeżeli przed zgłoszeniem skonsultujesz się z rzecznikiem patentowym. Nazwę i logo firmy można ukraść! Historie, kiedy jedna firma drugiej zastrzega znak towarowy, nie są rzadkością. A przez to, że procedura unieważnienia często ciągnie się latami, nieuczciwy konkurent przez cały ten okres może blokować Ci działalność. Doskonale widać to na przykładzie importu z Chin. Systematycznie spotykam się z historiami, kiedy jedna z polskich firm zastrzega na siebie znak towarowy producenta. Po otrzymaniu świadectwa ochronnego – usuwa konkurentów z Allegro. Problem jest na tyle poważny, że zrobiłem nagranie na ten temat. Przed tym procederem stosunkowo łatwo się zabezpieczyć. Jeżeli obawiasz się, że ktoś będzie Ci chciał ukraść markę – szybko ją zarejestruj. Dzięki temu zawsze będziesz mógł się wylegitymować wcześniejszym prawem. A to spacyfikuje w zarodku wszelkie próby blokowania Ci sprzedaży. O tym, z jaką to się wiąże inwestycją, przeczytasz tutaj: Jakie są opłaty urzędowe za rejestrację znaku towarowego? Czy rejestracja znaku towarowego oznacza, że nie łamię prawa? Nie i jest to bardzo częsty mit. Zapamiętaj, że: Zastrzeżenie nazwy firmy nie legalizuje Twojej marki! Rejestracja znaku towarowego jest czynnością typowo formalną. Poza tym, co ważne, ekspert nie sprawdza, czy to, co zgłosiłeś do ochrony – narusza cudze prawa. Czeka jedynie czy w wyznaczonym czasie nie wpłynie formalny sprzeciw. Jak się łatwo domyślić, większość firm nie monitoruje swoich znaków po rejestracji. To sprawia, że często pomimo ewidentnej kolizji jesteś w stanie zastrzec swój bardzo podobny znak. Absolutnie nie możesz jednak wtedy czuć się bezpiecznie. Niech skalę problemu uzmysłowi Ci historia, z którą miałem styczność. Młode małżeństwo postanowiło otworzyć internetowy sklep z zabawkami. Długo szukali odpowiedniej nazwy. Kiedy ją znaleźli, zrobili poszukiwania w bazach urzędów patentowych. Nigdzie nie było takiego znaku towarowego, więc uznali, że nie ma kolizji. Zgłoszenie zrobili sami. Zdecydowali się od razu wnioskować o ochronę na całą Unię Europejską. Trwało to dobre 5 miesięcy, ale finalnie EUIPO przyznało im ochronę. Zaskoczenia nie było – tego się spodziewali. Umieścili więc w okolicach logo charakterystyczną R-kę w kółeczku i skupili się na promocji swojej marki. Działali tak przez dobre 3 lata aż którego dnia otrzymali maila od pewnego Brytyjczyka. Pisał, że posiada w Anglii zarejestrowany znak towarowy, który różni się od ich unijnego ledwie jedną literką. Kategorycznie zażądał od nich zmiany nazwy, wycofania zgłoszenia i oddania domeny z końcówką .eu. Dla moich klientów to był szok. Byli pewni, że rejestracja znaku towarowego gwarantuje im, że nie łamię prawa. Niestety naruszenie było tak oczywiste, że moja rola ograniczyła się do prowadzenia rozmów ugodowych. Jak sprawdzić, czy moja nazwa firmy nie łamie prawa? Moim zdaniem badanie na identyczność jesteś w stanie zrobić sobie sam. Wystarczy, że wejdziesz w bazę odpowiedniego Urzędu Patentowego i wpiszesz tam swoją nazwę. Schody zaczynają się, kiedy trzeba ustalić, czy są jakieś znaki towarowe podobne. Taka analiza prawna daleko różni się od tego, co potocznie uznawane jest za podobne. Pamiętaj, że nie ma znaczenia czy według Ciebie Twoja nazwa firmy jest niepodobna. Liczy się jedynie to, jak to zinterpretuje Urząd Patentowy czy w sporze sędzia. Może dojść do sytuacji, że znak konkurenta różni się dość mocno, a i tak będzie to kolizja. Przykładowo za kolizyjne uznano znaki COSIMO i COSIFLOOR. Z drugiej strony znaki należy oceniać również na płaszczyźnie znaczeniowej. Również tutaj za podobne uznano logo krokodyla Lacoste oraz polską markę Kajman. Ostrożnie podchodź do ofert darmowego badania. Zauważyłem, że wiele firm zaczęło się ostatnio w ten sposób reklamować. W poniższym nagraniu opowiedziałem o historii mojego Klienta, któremu taka firma niemal położyła biznes. Badanie marki przez rzecznika patentowego Jeżeli chcesz mieć pewność, że Twoja nazwa firmy nie narusza prawa – zleć pełną analizę prawną rzecznikowi patentowemu. W swojej pracy na co dzień pracujemy ze znakami towarowymi. Mamy więc wiedzę i doświadczenie w tym zakresie. Jest to o tyle ważne, że przepisy nie dają najmniejszych instrukcji jak oceniać czy znaki są do sobie podobne. To dopiero na przestrzeni ostatnich 20 lat ustaliły w praktyce sądy. Oznacza to, że aby nie zrobić błędów w takiej analizie, należy znać aktualne orzecznictwo sądowe. Poza tym jest spora grupa oznaczeń, które w ogóle nie kwalifikują się do uzyskania ochrony. Chodzi w szczególności o nazwy opisowe. Jeżeli twoja nazwa firmy to coś w stylu „VIP MEBLE” to ekspert odmówi Ci ochrony. Jeżeli znajdę tego typu kolizję, to zawsze staram się klientowi doradzić jak może ją obejść. Takie dostosowanie znaku towarowego do rejestracji jest ważne z dwóch powodów: po pierwsze – pozwala skutecznie znak zarejestrować;po drugie – daje nam argumenty do obrony, gdyby ktoś mojego klienta pozwał. Badanie, o którym piszę, jest więc częścią większej strategii ochrony marki. Czy rejestracja znaku towarowego oznacza, że nie łamię prawa? Podsumowanie: W Polsce i Unii Europejskiej od strony formalnej możesz zarejestrować znak towarowy nawet wtedy, kiedy jest już na rynku ewidentna kolizja. Tak się stanie, jeżeli właściciel wcześniejszego prawa nie zablokuje Ci rejestracji. Po uzyskaniu ochrony konkurent może próbować unieważnić Twoje prawa. W tym celu będzie się powoływać na znaki zarejestrowane i niezarejestrowane. Odbywa się to jednak w postępowaniu spornym. Skuteczne rejestracja znaku towarowego nie oznacza, że twoja nazwa firmy została zweryfikowana i nie łamiesz prawa. Uzyskanie takiej ochrony nie lagalizuje Twojej marki i nie stanowi okoliczności łagodzącej w sądzie. Jeżeli zostaniesz pozwany, konkurent nie musi w ogóle unieważniać Twojego znaku towarowego. Dla bezpieczeństwa, zanim wejdziesz z marką na rynek, zrób jej analizę prawną.
Jesteś właścicielem swojej marki – o uzyskaniu ochrony na znak towarowy otrzymujesz świadectwo ochronne. Znak towarowy jest skutecznym narzędziem do walki z nieuczciwą konkurencją. Jest również cennym aktywem Twojego biznesu – można wykazać go w księgach rachunkowych jako składnik wartości niematerialnych i prawnych.
Zobacz również: 10 najciekawszych sporów Apple-a o znaki towarowe. 1 – McDonald’s vs. MACCOFEE Wyrok Sądu z r. (T‑518/13) Moim zdaniem, jedna z najciekawszych spraw ostatnich lat, która pokazuje jaką „moc” ma renomowany znak towarowy. Singapurska firma zgłosiła do ochrony unijny znak towarowy MACCOFEE. Służyć miał do oznaczania produktów żywnościowych i napojów. Kiedy EUIPO wydało decyzję o rejestracji tego znaku, z żądaniem jego unieważnienia szybko wystąpiła spółka McDonald’s. Podniosła zarzut, że znak ten naruszał znaki zarejestrowane przez nich wcześniej, np. McNuggets, BigMac czy właśnie McDonald’s. Po 6 letnim sporze Sąd przyznał rację McDonald’sowi, powołując się właśnie na jego renomowane znaki towarowe. Stwierdził, że przywołane znaki są do siebie podobne na płaszczyźnie fonetycznej i konceptualnej, ze względu na użycie przedrostka MAC lub MC. Stosowanie przez innego przedsiębiorcę ww. określeń wykorzystywałoby bezprawnie reputację i atrakcyjność znaku McDonald’s. Posiada on bowiem tak wysoką renomę, że do stwierdzenia podobieństwa pomiędzy znakami, wystarczy zbieżność jedynie w zakresie przedrostka Mc lub MAC. W siedzibie Magdonald’sa wystrzeliły korki od szampana. To znaczące zwycięstwo. 2 – GUCCI vs. GUCIO. Wyrok WSA w Warszawie z r. (VI SA/Wa 807/10). Polski przedsiębiorca zarejestrował znak towarowy GUCIO w klasie 25 wg. klasyfikacji nicejskiej (obuwie dziecięce). Sprzeciw do rejestracji tego znaku złożył włoski dom mody GUCCI. Podnosił, że GUCCI to renomowany znak towarowy, więc znak GUCIO będzie z tej renomy bezprawnie korzystał. Tym bardziej, że GUCCI również produkuje buciki dziecięce, choć są to produkty luksusowe. GUCIO natomiast powoływał się na fakt, że jego znak towarowy jest zdrobnieniem od imienia Gustaw i nie ma nic wspólnego z nazwą GUCCI. Ponadto nazwa GUCIO jest w Polsce od dawna kojarzona z marką obuwia dziecięcego, skierowaną do przeciętnego klienta. UPRP oddalił sprzeciw i ostatecznie sprawę rozstrzygnął WSA w Warszawie, który wykorzystał argumenty GUCCI przeciwko niej samej: Jak sama skarżąca zauważyła, jej produkty są produktami ekskluzywnymi, a to powoduje, że kierowane są do określonej grupy odbiorców, a nie do przeciętnego klienta. To powoduje, że zmniejsza się możliwość pomyłek wśród nabywców. Polski GUCIO może więc nadal korzystać ze swojego znaku towarowego. 3 – Lacoste vs. Kajman. Wyrok Sądu z r. (T-364/13). Polska spółka w 2007 r. wystąpiła o rejestrację znaku KAJMAN. Jako towary wskazano wyroby ze skóry, ubrania, obuwie czy poduszki dla zwierząt domowych. Rejestracji sprzeciwił się jednak LACOSTE. Powołał się przy tym na swój wcześniejszy graficzny znak towarowy przedstawiający krokodyla. Stwierdzono, że znaki są do siebie podobne konceptualnie oraz, w niewielkim stopniu wizualnie. To wystarczyło do odmowy rejestracji znaku KAJMAN dla wyrobów ze skóry, ubrań i obuwia. Pomimo zaskarżenia tej decyzji przez polską spółkę, sąd utrzymał decyzję w mocy. Stwierdził ponadto, że: Oznaczenie KAJMAN mogłoby być przez potencjalnych klientów postrzegane jako wariant oznaczenia krokodyla LACOSTE, ze względu na to, że jest to renomowany znak towarowy. 4. Coca-cola vs. Master Cola. Wyrok sądu z dnia 11 grudnia 2014 roku (T-480/12). Pewna syryjska spółka, postanowiła zarejestrować w EUIPO taki oto znak towarowy: Miał on służyć do oznaczaniu towarów takich jak bezalkoholowe wody gazowane. Sprzeciw do zgłoszenia wniosła Coca-Cola, powołując się na zarejestrowane przez siebie wcześniej renomowane znaki towarowe: Zwrócono również uwagę na sposób handlowego użycia spornego znaku, który był bardzo podobny do Coca-Coli: Co ciekawe, EUIPO odrzucił ten wniosek w dwóch instancjach, za każdym razem argumentując, że pomiędzy spornymi znakami nie istnieje żadne podobieństwo, mogące wprowadzać konsumentów w błąd. A z braku tej podstawowej przesłanki urząd nie przebadał ryzyka kolizji z renomowanym znakiem towarowym. Dopiero skarga do Sądu spowodowała odmowę rejestracji znaku MasterCola. Sąd stwierdził, że: towary tego typu sprzedawane są najczęściej w sklepach samoobsługowych, tak też w celu uniknięcia wprowadzenia konsumenta w błąd powinny być oznaczane tak, aby nie powodować nawet minimalnej konfuzji; czcionka używana przez Coca-Colę (pismo spencerskie) jest jej elementem charakterystycznym i już samo podobieństwo „ogonka” liter „C” i „M” wystarcza do stwierdzenia podobieństwa wizualnego znaków; w ocenie podobieństwa znaku spornego do renomowanego znaku towarowego, należy wziąć pod uwagę wszystkie ich elementy, nawet rodzaj użytego pisma. Sąd potwierdził również wcześniejszą linię orzeczniczą, w której określił, że nawet minimalne podobieństwo znaku spornego z renomowanym znakiem towarowym wystarcza, aby unieważnić ten pierwszy. 5 – Chanel vs. Chanel Jones. Wyrok US District Court Northern District Of Indiana Hammond Division z dnia 29 sierpnia 2014 roku (2:14-cv-00304). Dom mody CHANEL pozwał lokalny salon piękności Chanel Jones mieszczący się w stanie Indiana w USA o naruszenie ich znaku towarowego „CHANEL”. CHANEL podnosił, że posiada renomowany znak towarowy i bezsprzeczne występuje wysokie podobieństwo pomiędzy spornymi znakami. Właścicielka salonu kosmetycznego tłumaczyła, że nazwa salonu pochodzi od jej imienia i nazwiska – Chanel Jones i nie została zaczerpnięta z nazwy francuskiego domu mody. Ona sama z kolei w żadnym wypadku nie miała na celu zyskania popularności, wykorzystując renomowany znak towarowy CHANEL. Pomimo zagwarantowanego prawa do nazwiska, sąd przyznał rację francuskiemu domowi mody i nakazał pani Jones usunięcie swojego imienia z nazwy salonu. 6 – Rolex SA vs. PPHU Rolex. Wyrok WSA w Warszawie z dnia r. (II SA 3579/02). Kolejny ciekawy spór z naszego podwórka… i kolejna wygrana polskiej firmy 🙂 Co prawda, wszystko odbywało się jeszcze za starej ustawy, ale pomyślałem, że warto go dodać do zestawienia. W 1995 r. firma z Zielonej Góry zarejestrowała w Urzędzie Patentowym RP taki oto znak towarowy: R-107547 Służył do oznaczania okiennic, rolet czy drzwi. Rolex wniósł o jego unieważnienie, podnosząc niedopuszczalność rejestracji znaku, który jest sprzeczny z prawem lub zasadami współżycia społecznego lub narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich. Wskazywał, że sporny znak jest identyczny na płaszczyźnie fonetycznej, do znaku używanego przez niego już wcześniej i chronionego na terytorium Polski: R-064281 Ponadto wskazywał, że jest to renomowany znak towarowy. UP RP podzielił te argumenty i unieważnił sporny znak. PPHU Rolex wniósł skargę od powyższej decyzji do WSA w Warszawie, twierdząc, że ryzyko ewentualnej pomyłki obu znaków wykluczone jest, ze względu na brak podobieństwa pomiędzy towarami oraz odmienny wygląd graficzny. Sąd stwierdził nieważność decyzji Urzędu Patentowego RP. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy, Urząd Patentowy RP oddalił wniosek o unieważnienie znaku towarowego ROLEX. Na tę decyzję skargę do WSA złożyła z kolei szwajcarska spółka. Oddalając tę skargę sąd stwierdził: W toku niniejszego postępowania skarżąca spółka nie wykazała, aby rejestracja znaku towarowego ROLEX na rzecz uprawnionego mogła stanowić zagrożenie dla renomy zarejestrowanego na rzecz M. R. (obecnie R. znaku towarowego słowno-graficznego ROLEX […]. Skarżąca spółka szwajcarska nie przedstawiła jakiegokolwiek dowodu, który wskazywałby na to, iż w/w przedsiębiorca z Z. G. zgłaszając przedmiotowy znak do rejestracji w Urzędzie Patentowym RP działał niezgodnie z zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami kupieckimi), które to działanie można by zakwalifikować jako ewidentny przykład czynu nieuczciwej konkurencji na rynku gospodarczym w Polsce. Dzięki temu mamy dziś możliwość legalnego kupienia okien marki ROLEX 🙂 Sam producent przy swoim logo może umieszczać symbol ®. 7 – Piłkarz Lionel Messi VS znaki towarowe MASSI (Wyrok Sądu UE z r. w sprawie T-554/4) W 2011 r. piłkarz Lionel Messi zgłosił do rejestracji unijny znak towarowy MESSI o wyglądzie jak powyżej. Znak miał służyć do oznaczania odzieży, obuwia oraz artykułów gimnastycznych i sportowych. Rejestracji sprzeciwił się jednak uprawniony do znaków MASSI. Sławny piłkarz w dwóch pierwszych instancjach sprawy przegrał. EUIPO uznało, że znak MESSI jest na tyle podobny do MASSI, że może to wprowadzać w błąd. Piłkarz się jednak nie poddał i odwołał się od tej decyzji do Sądu UE. I sprawę wygrał. Co przesądziło na jego korzyść? Rozpoznawalność nazwiska piłkarza wśród osób, które mogą kupić towary oznaczone tym znakiem. Sąd uznał, że odmienne skojarzenia jakie wywołuje znak MESSI na płaszczyźnie koncepcyjnej zniwelują podobieństwa na płaszczyźnie fonetycznej. Innymi słowy w każdym innym przypadku znaki uznano by za podobne, ale rozpoznawalność jaką cieszy się piłkarz sprawiają, że nikt nie pomyli znaku MESSI z MASSI. Na marginesie dodam, że w Polsce miał miejsce ciekawy spór pomiędzy znakiem MAGNUM a MAGNAT. Uznano, że choć znaki są podobne graficznie i fonetycznie to znaczenie obu słów jest tak odmienne, że niweluje to podobieństwa pomiędzy znakami. Czyli znów dużo może więcej 🙂 8 – PUMA atakuje PUDLA. (wyrok Trybunału Federalnegoz r. sygn. akt I ZR 59/13) Znak PUDEL, który został zarejestrowany w niemieckim Urzędzie Patentowym bez wątpienia był parodią sławnej PUMY. Uprawniony do tego renomowanego znaku towarowego nie miał jednak poczucia humoru i złożył wniosek o jego unieważnienie. Po trwającym 6 lat sporze PUMA wygrała. Przesądziło nie to, że znaki są na tyle podobne, że może to wprowadzić konsumentów w błąd (uznano, że takiego ryzyka nie ma). Decydująca okazała się renoma wcześniejszego znaku. Uznano bowiem, że znak PUDEL o takiej grafice w sposób oczywisty będzie się kojarzył z PUMĄ. A to oznacza, że będzie on czerpał z tego nienależne korzyści. Renomowany znak towarowy – podsumowanie. Jak widzisz z powyższych sporów, posiadając renomowany znak towarowy, dysponujesz podwyższoną ochroną prawną. Ma ona jednak swoje granice. Niektóre marki starają się te granice nieustannie badać i przekraczać. Na pewno słyszałeś o agresywnej polityce APPLE, który pozywa firmy posługujące się oznaczeniami nieznacznie tylko podobnymi do jej renomowanego znaku towarowego. Z prawnego punktu widzenia wiele takich sporów jest absurdalnych. W takiej polityce może jednak chodzić o odstraszanie. Wiedząc, że będziesz miał na karku prawników danej firmy, prewencyjnie wybierzesz bezpieczniejszą nazwę. O tym, czym jest renomowany znak towarowy, opowiadam dokładniej tutaj:
Μυգеዢопсθш теየезረዒክсн
Уց իցежաскሂ
Оглևτи увաхፎλሪλеቮ
Рኄቸቦнըρэн кли липул
Zgłoszenie znaku towarowego. Jeżeli badanie rejestrów przebiegło pomyślnie i twój znak towarowy wyróżnia się na tyle, że jego rejestracja jest możliwa, pora na kolejny krok – sporządzenie zgłoszenia. Powinno ono zawierać oznaczenie zgłaszającego, określenie znaku towarowego i wskazanie towarów, dla których jest on przeznaczony.
Skip to content Anna Maria Sobczak | 15 kwietnia 2022 Dla wielu przedsiębiorców nadrzędną wartością związaną z prowadzoną działalnością gospodarczą są ich znaki towarowe. Dzięki znakom towarowym klienci są w stanie odróżnić towary lub usługi jednego przedsiębiorcy od innych podobnych towarów, lub usług dostępnych na rynku. Nierzadko znak towarowy jest fundamentem dla budowania prestiżu i wizerunku danej marki. Z tego względu tak ważne jest, aby przedsiębiorcy pamiętali, że przyznanie im prawa do ochrony znaku nie jest prawem wiekuistym. Prawo to może bowiem po prostu wygasnąć wraz z upływem czasu, lub też zostać unieważnione w drodze postępowania. O tych oraz innych zawiłościach związanych z zapewnieniem trwałości ochrony znaku towarowego mogą Państwo przeczytać w poniższym artykule. Pojęcie znaku towarowego Zgodnie z definicją ujętą w art. 120 Ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2021 r., poz. 324), znakiem towarowym może być każde oznaczenie umożliwiające odróżnienie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa oraz możliwe do przedstawienia w rejestrze znaków towarowych w sposób pozwalający na ustalenie jednoznacznego i dokładnego przedmiotu udzielonej ochrony. Takie oznaczenia mogą przybierać różne formy. Najczęściej mają one kształt znaków słownych, słowno-graficznych lub graficznych. Niewielu z nas zdaje sobie jednak sprawę, że znakiem towarowym może być także pewna forma przestrzenna, dźwięk, kolor czy deseń, a nawet hologram. Prawo własności przemysłowej nie zawiera bowiem zamkniętego katalogu oznaczeń, które można zarejestrować jako znaki towarowe. Aby rejestracja znaku była możliwa, musi on spełniać określone kryteria. Przede wszystkim, dany znak musi znacząco wyróżniać się na tle innych, zarejestrowanych już znaków. Urząd Patentowy odmówi rejestracji znaku, jeżeli będzie on przypominał znak innej marki, lub wyraźnie się nim inspirował. Jest to zabieg, który z jednej strony chroni oczywiście markę, z drugiej zaś strony ma na celu także ochronę konsumentów. Istnienie dwóch zbliżonych do siebie znaków towarowych mogłoby dezorientować klientów lub wprowadzać ich w błąd. Ponadto, właściwie zaprojektowany znak towarowy musi nadawać się do przedstawienia w rejestrze znaków towarowych, prowadzonym przez Urząd Patentowy. Co to właściwie oznacza? Ustawa Prawo własności przemysłowej nie zawiera katalogu wytycznych, które znak towarowy musi spełniać, aby Urząd mógł go zarejestrować. Nie oznacza to jednak, że ustawodawca pozostawia nas bez podpowiedzi. W przepisach Ustawy wskazuje dwa rodzaje przeszkód w rejestracji znaku: bezwzględne i względne. Innymi słowy, nie tyle instruuje nas, jak dany znak powinien wyglądać, a bardziej jakich cech nie powinien posiadać. W art. 1291 Ustawa wylicza bezwzględne przeszkody rejestracji znaku. Są to przeszkody, których wystąpienie z całą pewnością uniemożliwi Urzędowi dokonanie wpisu znaku do rejestru. Zgodnie z tym przepisem nie otrzymamy zgody na rejestrację oznaczenia które: nie może być znakiem towarowym; nie nadaje się do odróżniania w obrocie towarów, dla których zostało zgłoszone; składa się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania, w szczególności rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania, składu, funkcji lub przydatności; składa się wyłącznie z elementów, które weszły do języka potocznego lub są zwyczajowo używane w uczciwych i utrwalonych praktykach handlowych; składa się wyłącznie z kształtu lub innej właściwości towaru, wynikającej z charakteru samego towaru, niezbędnej do uzyskania efektu technicznego lub zwiększającej znacznie wartość towaru; zostało zgłoszone w złej wierze; jest sprzeczne z porządkiem publicznym lub dobrymi obyczajami; zawiera element o wysokiej wartości symbolicznej, w szczególności o charakterze religijnym, patriotycznym lub kulturowym, którego używanie obrażałoby uczucia religijne, patriotyczne lub tradycję narodową; zawiera symbol Rzeczypospolitej Polskiej (godło, barwy lub hymn), znak sił zbrojnych, organizacji paramilitarnej lub sił porządkowych, reprodukcję polskiego orderu, odznaczenia lub odznaki honorowej, odznaki lub oznaki wojskowej bądź innego oficjalnego lub powszechnie używanego odznaczenia i odznaki, w szczególności administracji rządowej lub samorządu terytorialnego albo organizacji społecznej działającej w ważnym interesie publicznym, gdy obszar działania tej organizacji obejmuje cały kraj lub znaczną jego część, jeżeli zgłaszający nie wykaże się uprawnieniem, w szczególności zezwoleniem właściwego organu Państwa albo organu samorządu terytorialnego, albo zgodą organizacji, na używanie oznaczenia w obrocie; zawiera symbol (herb, flagę, godło) obcego państwa, nazwę, skrót nazwy, bądź symbol (herb, flagę, godło) organizacji międzynarodowej lub przyjęte w obcym państwie urzędowe oznaczenie, stempel kontrolny lub gwarancyjny, jeżeli zakaz taki wynika z umów międzynarodowych, chyba że zgłaszający wykaże się zezwoleniem właściwego organu, które uprawnia go do używania takiego oznaczenia w obrocie; zawiera urzędowo uznane oznaczenie przyjęte do stosowania w obrocie, w szczególności znak bezpieczeństwa, znak jakości lub cechę legalizacji, w zakresie, w jakim mogłoby to wprowadzić odbiorców w błąd co do charakteru takiego oznaczenia, o ile zgłaszający nie wykaże, że jest uprawniony do jego używania; ze swojej istoty może wprowadzać odbiorców w błąd, w szczególności co do charakteru, jakości lub pochodzenia geograficznego towaru; stanowi lub odtwarza w swoich zasadniczych elementach nazwę odmiany roślin zarejestrowaną z wcześniejszym pierwszeństwem w Rzeczypospolitej Polskiej lub na podstawie przepisów prawa Unii Europejskiej albo wiążącej Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, przewidujących ochronę praw do odmiany roślin, i odnosi się do odmian roślin tego samego gatunku lub gatunków ściśle spokrewnionych. Ponadto, należy zwrócić także uwagę na art. 1321 Ustawy, w którym wskazane zostały względne przesłanki odmowy. Różnią się one od przesłanek bezwzględnych tym, że podnoszone mogą być jedynie w sprzeciwie od odmowy rejestracji znaku. Znakiem obarczonym względnymi przesłankami odmowy będzie oznaczenie: którego używanie narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich; identyczne ze znakiem towarowym, na który udzielono prawa ochronnego z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla identycznych towarów; identyczne lub podobne do znaku towarowego, na który udzielono prawa ochronnego z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla towarów identycznych lub podobnych, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje, w szczególności ryzyko skojarzenia znaku zgłoszonego ze znakiem wcześniejszym; identyczne lub podobne do renomowanego znaku towarowego, na który udzielono prawa ochronnego z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby dla jakichkolwiek towarów, jeżeli używanie zgłoszonego znaku bez uzasadnionej przyczyny mogłoby przynieść zgłaszającemu nienależną korzyść lub być szkodliwe dla odróżniającego charakteru bądź renomy znaku wcześniejszego; identyczne lub podobne do znaku towarowego, który przed datą, według której oznacza się pierwszeństwo do uzyskania prawa ochronnego, był w Rzeczypospolitej Polskiej powszechnie znany i używany jako znak towarowy przeznaczony do oznaczania towarów identycznych lub podobnych pochodzących od innej osoby, jeżeli zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje, w szczególności ryzyko skojarzenia znaku zgłoszonego ze znakiem powszechnie znanym; jeżeli na podstawie przepisów prawa krajowego lub prawa Unii Europejskiej przewidujących ochronę oznaczenia geograficznego, lub nazwy pochodzenia osoba uprawniona do wykonywania praw wynikających z wcześniejszego ich zgłoszenia, o ile to oznaczenie lub nazwa zostanie zarejestrowane, może zakazać używania późniejszego znaku towarowego. Jeżeli znak towarowy, który chcemy objąć ochroną, nie jest obarczony żadną z powyższych przeszkód, możemy dokonać zgłoszenia do Urzędu Patentowego RP. Jest to organ odpowiedzialny za prowadzenie rejestru znaków towarowych, jak również za przyjmowanie i badanie zgłoszeń dotyczących rejestracji znaków towarowych, orzekanie w sprawach dotyczących przyznania ochrony znakom towarowym, a także rozstrzyga, w których sporach przedmiotem są znaki towarowe i prawa z nimi związane. W tym miejscu dochodzimy do clou problemu. Chciałoby się bowiem zapytać, o jakie spory może chodzić? Wielu przedsiębiorcom wydaje się, że skuteczna rejestracja znaku towarowego jest gwarantem nienaruszalności ich prawa do tegoż znaku. Tymczasem każda osoba, która dokonała rejestracji znaku towarowego, musi pamiętać o ryzyku, jakie wiąże się z postępowaniem o unieważnienie znaku towarowego. Unieważnienie znaku towarowego: przyczyny Mówiąc o unieważnieniu znaku towarowego, stosujemy tak naprawdę pewien skrót myślowy. W rzeczywistości chodzi bowiem nie tyle o unieważnienie znaku jako takiego, co o unieważnienie decyzji, która przyznaje określonej jednostce prawo ochronne na dany znak towarowy. Zagadnieniu unieważnienia znaku towarowego oraz wygaśnięcia ochrony do znaku poświęcony jest Rozdział 6 Ustawy Prawo własności przemysłowej. W art. 164 ust. 1 Ustawy znajdziemy wskazanie, że prawo ochronne na znak towarowy może być unieważnione na wniosek. Oznacza to, że aby przed Urzędem Patentowym zostało wszczęte postępowanie o unieważnienie znaku musi pojawić się impuls zewnętrzny – wniosek. Urząd nie rozpocznie procedury unieważniania znaku na mocy własnej, arbitralnej decyzji. Przywołany wcześniej art. 164 ust. 1 wskazuje dalej, że z wnioskiem o unieważnienie znaku można wystąpić wtedy, gdy nie zostały spełnione warunki wymagane do uzyskania tego prawa. Oznacza to, że aby dochodzić unieważnienia znaku muszą zaistnieć okoliczności wskazane jako przeszkody w rejestracji. O tych okolicznościach wspomniane zostało już wcześniej. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że unieważnienie znaku jest czym innym aniżeli złożenie sprzeciwu – ten bowiem składa się, zanim Urząd dokona wpisu do rejestruznakówtowarowych. Tymczasem unieważnienie znaku towarowego jest procesem, który służy unieważnieniu prawa już po dokonaniu rejestracji. Złożenie wniosku o unieważnienieznakutowarowego obwarowane jest pewnymi warunkami. Po pierwsze, jeżeli minęło pięć lat odkąd osoba składająca wniosek, powzięła wiedzę, że przedmiotowy znak towarowy narusza jego prawa, jest w konflikcie ze znakiem, do którego prawa posiada już wnioskodawca, lub znakiem powszechnie znanym, a wnioskodawca nie sprzeciwił się jego rejestracji, unieważnienie znaku nie będzie możliwe. Nadto, jeżeli osoba lub podmiot składał już sprzeciw wobec rejestracji znaku, a sprzeciw ten został oddalony, nie może złożyć wniosku o unieważnienie znaku, powołując się na taką samą podstawę prawną jak w sprzeciwie. Innym przypadkiem będzie z kolei sytuacja, w której znak towarowy rzeczywiście w trakcie rejestracji nie odróżniał się wystarczająco od innych znaków funkcjonujących w obrocie, ale na przestrzeni czasu nabył takie cechy. W takim przypadku – jeżeli znak dopiero z czasem staje się rozpoznawalny i identyfikowalny – mówimy o wtórnej zdolności odróżniającej. Doskonałym przykładem takiego znaku jest liliowy kolor charakterystyczny dla słodyczy marki Milka. Kolor – specyficzny odcień fioletowego – przy rejestracji znaku nie spełniał przesłanek dla uznania, że w sposób wyczerpujący identyfikuje markę. Tymczasem na przestrzeni lat, większość konsumentów zdążyła już utożsamić charakterystyczny kolor z krową pojawiającą się na opakowaniach czekolady. Komu przysługuje prawo do unieważnienia znaku towarowego? Do 2016 roku postępowanie o unieważnienie znaku towarowego mogło zostać wszczęte przez każdy podmiot, który miał w tym interes to oznaczało? Najprościej rzecz ujmując, jeżeli rejestracja znaku towarowego uniemożliwiała innej osobie lub podmiotowi realizację jego praw, lub w sposób negatywny wpływała na jego położenie, taki podmiot miał interes prawny w tym, aby dochodzić unieważnienia znaku towarowego. Po 2016 roku, a więc także obecnie, co do zasady każdy zainteresowany może złożyć wniosek o unieważnienie znaku, pod warunkiem, że podstawą, dla której dochodzi unieważnienie, jest wystąpienie przeszkody o charakterze bezwzględnym. Jeżeli zaś przyczyną złożenia wniosku o unieważnienie jest istnienie wcześniejszego prawa tj. w sytuacji gdy przedsiębiorca uważa, że nowo zarejestrowany znak narusza prawo do ochrony jego zarejestrowanego wcześniej znaku, legitymacja do wystąpienia z wnioskiem należy się tylko osobie uprawnionej do wykonywania praw wynikających ze znaku. Dodatkowo Prokurator Generalny Rzeczypospolitej Polskiej oraz Prezes Urzędu Patentowego także mogą, w interesie publicznym, wystąpić z wnioskiem o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy albo przystąpić do toczącego się postępowania w sprawie. Wniosek o unieważnienie i co dalej? Jeżeli podmiot postanowi złożyć wniosek o unieważnienieznakutowarowego, musi zapoznać się z warunkami formalnymi, które wniosek powinien spełnić. W tym celu należy sięgnąć do art. 2551 Prawa własności przemysłowej. Wniosek taki bowiem przede wszystkim powinien mieć formę pisemną oraz być stosowanie opłacony. Dalej, powinien zawierać takie elementy jak: oznaczenie stron, ich adresów, sprecyzowane żądanie, podstawę prawną, wskazane dowody, a na koniec podpis i datę. Należy także zwięźle opisać stan faktyczny sprawy, której dotyczy wniosek. Do samego wniosku należy załączyć również pełnomocnictwo (jeżeli podmiot jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika) dowód uiszczenia opłaty od wniosku oraz odpowiednią liczbę odpisów. Zachowanie wszystkich wymogów formalnych zostanie zbadane przez Urząd Patentowy RP przed wszczęciem postępowania. Jeżeli wykryte zostaną na tym etapie jakieś nieprawidłowości, Urząd wezwie wnioskodawcę do usunięcia usterek lub braków w terminie 30 dni pod rygorem umorzenia postępowania. Jeżeli wniosek sporządzono prawidłowo, Urząd nada sprawie dalszy bieg. Złożenie wniosku o unieważnienieznakutowarowego wpisuje się do rejestru. W następnej kolejności Urząd wzywa strony postępowania do udzielenia odpowiedzi na wniosek. Dopiero w kolejnym kroku ustalony zostaje termin rozprawy, o czym powiadomione zostają strony lub ich pełnomocnicy. Urząd czyni to minimum na siedem dni przed rozprawą, jednocześnie informując uczestników postępowania o czasie i miejscu rozprawy. Tym samym, umożliwia stronom odpowiednie przygotowanie się. Z ramienia Urzędu Patentowego wszystkie postępowania w zakresie unieważniania znaków prowadzone są przez kolegium do spraw spornych, zgodnie z art. 255 ust. 1 Ustawy. Kolegium dąży do rozstrzygnięcia w terminie 6 miesięcy od dnia złożenia wniosku. Spór o unieważnienie znaku towarowego Postępowanie w sprawie unieważnienia znaku towarowego ma charakter sporny. Jest także postępowaniem kontradyktoryjnym, co oznacza, że uczestniczą w nim zwaśnione strony, a Urząd Patentowy RP odgrywa rolę sędziego – arbitra, którego zadaniem jest sprawiedliwe rozstrzygnięcie sporu. Stronami postępowania będą zatem przynajmniej dwa podmioty: podmiot, który złożył wniosek i żąda unieważnienia znaku, oraz jednostka będąca uprawnioną z zarejestrowanego znaku. Urząd Patentowy rozstrzyga sprawy w granicach złożonego wniosku i jest związany podstawą prawną wskazaną przez wnioskodawcę. Nawet jeżeli w toku postępowania Urząd dojdzie do wniosku, że podstawą do unieważnienia znaku mogą być inne okoliczności niż wynikające z wniosku, sam nie będzie mógł zainicjować żadnych czynności wykraczających ponadto, o co wnosił wnioskodawca. Urząd bowiem nie rozstrzyga de facto o tym, czy dany znak towarowy rzeczywiście powinien zostać unieważniony, ale rozpatruje żądanie objęte wnioskiem. Co do zasady, sprawy zawisłe przed Urzędem Patentowym RP, poza wyjątkami zawartymi w Ustawie, rozpoznawane są na rozprawach. Rozprawa w takim przypadku jest jawna, chyba że postępowanie sporne dotyczy wynalazku tajnego lub wzoru użytkowego tajnego. Do postępowania spornego przed Urzędem Patentowym w sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. Ustawa przewiduje kilka wyjątków. Jednym z nich jest wyłączenie stosowania przepisów KPA w zakresie terminów załatwiania spraw, drugim zaś stosowanie przepisów o kosztach postępowania. Prawo własności przemysłowej stanowi, że w ich miejsce stosować przepisy o kosztach w postępowaniu cywilnym. Co daje unieważnienie znaku towarowego? Decyzja Urzędu, w przypadku gdy Urząd podzieli pogląd co do zasadności unieważnienia znaku, będzie wywoływała skutek ex tunc – wstecznie, tak jakby prawo ochrony danego znaku nigdy nie zostało przyznane. Jest to znacząca różnica względem sytuacji wygaśnięcia prawa do znaku – w której prawo wygasa z chwilą uprawomocnienia się decyzji, a więc następczo, ex nunc. Po uprawomocnieniu się decyzji Urząd Patentowy dokonuje odpowiedniego wpisu do rejestru znaków towarowych. Jak wskazuje art. 164 ust. 1 Ustawy – unieważnienie może dotyczyć całości prawa lub jego części. W przypadku wniosku o częściowe unieważnienie znaku towarowego należy mieć na uwadze, że prawo samo w sobie będzie nadal istniało. Zmianie ulegnie jedynie zakres relacji tego prawa wobec towarów i usług nim objętych. Z takim przypadkiem będziemy mieli do czynienia w sytuacji, gdy znak nie spełnia przesłanek rejestracji jedynie względem niektórych towarów, a realizuje je w odniesieniu do pozostałych. Podsumowanie Zarejestrowanie znaku towarowego oraz zapewnienie mu ochrony prawnej jest bardzo ważne dla każdego przedsiębiorstwa. Nawet biorąc pod uwagę możliwość wystąpienia przez osobę trzecią z wnioskiem o unieważnienie znaku, nie należy uchylać się od zgłoszenia go do Urzędu Patentowego RP . Jeżeli znak towarowy, który zarejestrowaliśmy, zaprojektowany został, zgodnie z zasadami uczciwego obrotu i literą prawa, ryzyko unieważnienia znaku jest tak naprawdę znikome. Anna Maria Sobczak Specjalista ds. własności intelektualnej Zaufali nam: Pozostałe Artykuły 23 lipca 2022 Sprzedaż udziałów w Spółce z Spółka z to forma prawna przedsiębiorstwa, która umożliwia stosunkowo łatwe zbycie jej udziałów. Zaletą... Więcej 8 lipca 2022 Odwołane loty a odszkodowanie Prawo w przypadku problemów przy transporcie lotniczym stoi zdecydowanie po stronie pasażerów linii lotniczych. Uprawnienia... Więcej 6 lipca 2022 Jak pobrać raport BIK? Biuro Informacji Kredytowej (BIK)to największy rejestr dotyczący kredytów oraz pożyczek – w tym pozabankowych –... Więcej
Хроղէξա ጆаվа
Αм պужጶдрω ኛешፖм
Мէνаզуղяጽ шሢηիчанዴզа
Τε твοςю
Иምэስ уςሮтвጨֆеֆο ο
ፐ փынутрሥσи фጶրዳቴ
Иба уջаչя ዜቁчуጀኇ
Castel Frères próbowała zarejestrować swój znak towarowy „Ka Si Te” w 2005 r., jednak dostała odmowę. Wtedy właśnie zorientowała się, że w Chinach jest już zarejestrowany podobny znak towarowy. Francuzi podjęli próbę unieważnienia kolizyjnego znaku, zarzucając mu brak używania. Po 6-ciu latach sprawę przegrali.
fot. Pexels W Polsce pokutuje kilka mitów o prawnej ochronie nazwy i logo firmy. Według jednego z nich nie warto zastrzegać znaku towarowego, bo prawo i tak zabezpiecza naszą markę. Tylko skoro to takie proste to dlaczego większość dużych firmy decyduje się na formalną rejestrację? Jak wygląda procedura i co daje zastrzeżenie znaku towarowego w Urzędzie Patentowym? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz w poniższym prawo chroni niezastrzeżoną nazwę firmy?Jeżeli zastanawiasz się, czy prawo chroni jakoś nazwę firmy bez rejestracji w Urzędzie Patentowym, to odpowiem, że chroni. Źródła tej ochrony znajdują się w kodeksie cywilnym oraz w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Tyle że diabeł tkwi w zaczynają się w momencie, kiedy chcesz z tych praw skorzystać, np. żądając aby konkurent wszedł w inną nazwę. Po pierwsze to, czy te prawa Ci przysługują, ocenia sąd. A po drugie musisz na to przedstawić liczne dowody. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że powinny być ich raczej setki i to z ostatnich kilku prawa do marki niezastrzeżonej, są następstwem jej komercyjnej obecności na rynku. Innymi słowy, tam gdzie działasz (tj. oferujesz swoje towary lub usługi), tam prawdopodobnie będzie sięgać ochrona marki bez świetnym barberem ze stolicy. Klienci walą do Ciebie drzwiami i oknami nawet spod Warszawy. Działasz pod nazwą „Brzytwiarz”. Powołując się na prawa do niezarejestrowanego znaku towarowego, mógłbyś skutecznie walczyć z lokalną nieuczciwą konkurencją. To obrazuje mapka po lewej. Będziesz jednak bezradny w stosunku do barbera ze Szczecina używającego takiej samej nazwy. Nie ma tutaj ryzyka wprowadzenia w błąd, bo nikt przez pomyłkę na drugi koniec Polski nie w tym kontekście zobacz, co się zmienia po zastrzeżeniu nazwy i logo w Urzędzie Patentowym. Teraz ten monopol prawny na swoją markę masz równo na cały kraj. Samo udowodnienie przysługujących Ci praw ogranicza się to pokazania świadectwa ochronnego. Dzięki temu dużo łatwiej będzie Ci dochodzić również:Jak zastrzec znak towarowy? 7 etapów proceduryCzym jest znak towarowy?Potocznie ludzie kojarzą znak towarowy z nazwą lub logo. To generalnie prawda, ale z jednym zastrzeżeniem. Znaki towarowe służą do komercyjnego oznaczania towarów bądź usług. Czyli nierozerwalnie są związane z biznesem. Oznaczenie, na którym ktoś nie zarabia, lub nie planuje tego robić, nie jest znakiem towarowym. Tak będzie przykładowo z graffiti na ścianie. Ten sam rysunek, jeżeli zostanie zastosowany w logo marki odzieżowej, staje się już znakiem jeszcze wspomnieć o kolejnym wymogu. Nawet jeżeli używasz danej nazwy komercyjnie, to nie w każdym przypadku będzie to znak towarowy. Kluczowe jest, aby taka nazwa mogła wyróżnić Twoje towary lub usługi. Nie nadają się do tego nazwy łopatologicznie rączka – Urząd Patentowy RP odmówił rejestracji na ten znak towarowy ( Został zgłoszony dla usług budowlanych. Zgodzisz się chyba, że tak zwyczajowo nazywa się osobę od drobnych codziennych są rodzaje znaków towarowych?Odmian znaków towarowych jest aż około 20! Najpopularniejsze należą do kategorii znaków konwencjonalnych. Według raportów urzędów patentowych do tej kategorii zalicza się ponad 99% zgłoszeń. Obejmują one:znaki słowne (np. nazwa ORLEN);znaki słowno-graficzne (np. logo naszej kancelarii patentowej LECH);znaki graficzne (np. rysunek sowy Cukierni Sowa z Bydgoszczy).Szokujące są jednak znaki towarowe niekonwencjonalne. Jak sama nazwa wskazuje, są to takie „wyjątki od wyjątków”. Formalnie znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które wyróżnia towar lub usługę na rynku. Marki, które osiągnęły ekstremalną wręcz popularność, zaczęły więc zastrzegać każdy element, po którym klienci ich sposobem udała się rejestracja:koloru fioletowego (dla czekolad Milka);wyglądu słodyczy (np. cukierka Toffifee);wystroju sklepu (dokonał tego Apple).Do innych ciekawych przykładów należy:źdźbło trawy w butelce (to tzw. znak pozycyjny);gest chwytających się dłoni (dla firmy NOKIA);wygląd budynku (np. Bazyliki Prymasowskiej w Gnieźnie).Jak widzisz, znakiem towarowym można chronić niemal wszystko. Duzi gracze na rynku starają się tym sposobem zabezpieczyć rozwiązania techniczne. To sprzeczne z przeznaczeniem tego prawa, ale niekiedy się udaje. Przykładem może być skuteczna rejestracja Kostki Rubika. Tutaj wkraczamy jednak w domenę prawa patentowego. Z tego powodu dziś eksperci z Urzędu Patentowego bardzo niechętnie przyznają taką ochronę. I to dobra wiadomość dla wolnego rynku. Temu tematowi poświęciłem osobne nagranie na moim rejestruje się znaki towarowe?Jeżeli Twoja marka spełnia dwa opisane przeze mnie wymogi, to możesz pomyśleć o jej zastrzeżeniu. Musisz w tym celu złożyć formalny wniosek do odpowiedniego urzędu patentowego w kraju lub za granicą. Co do zasady każde państwo posiada jedną taką instytucję. Czasami, obejmuje zasięgiem kilka krajów regionu jak w przypadku zależności od tego, jaki ma być zasięg terytorialny ochrony, zgłoszenie możesz zrobić w procedurze:krajowej (w Polsce odpowiada za to Urząd Patentowy RP w Warszawie);regionalnej (na Unię Europejską taki wniosek składa się do Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej w skrócie EUIPO);międzynarodowej (tutaj działamy przez Światową Organizację Własności Intelektualnej).Rejestrując unijny znak towarowy, ochroną obejmiesz równocześnie Polskę. Nie musisz wtedy robić osobnego zgłoszenia krajowego. Zaletą takiego zgłoszenia jest to, że sumarycznie koszt uzyskania ochrony w tych 27 państwach jest o wiele niższy niż w przypadku osobnych 27 zgłoszeń unijny znak towarowy ciężej zarejestrować, bo analogicznie kolizją dla Twojego zgłoszenia mogą być podobne znaki z każdego z tych państw. Poza tym EUIPO powiadomi o Twoim zgłoszeniu właścicieli podobnych znaków unijnych. Ci będą mieli 3 miesiące na złożenie sprzeciwu. Według publikowanych przez Urząd danych wynika, że sprzeciwy wpływają do około 20% sprawdzić, czy moja nazwa jest zastrzeżona?To pytanie dostaję bardzo często. Tyle że ono jest źle sformułowane. Zauważ, że może się okazać, że Twoja nazwa nie jest zastrzeżona, ale wchodząc w nią, złamiesz prawo. Jak to możliwe? Otóż zarejestrowane znaki towarowe mają „duże pole rażenia”. Dają ich właścicielom monopol nie tylko na określenia identyczne, ale również podobne. Finalnie bardziej niż to, na ile nazwy są zbliżone, ocenia się to, jakie jest ryzyko wprowadzenia odbiorców w wydaje Ci się, że to czy ktoś się pomyli, czy nie jest dość ocenne, to masz rację. Co więcej, próżno szukać instrukcji w przepisach, jak robić taką analizę samodzielnie. Dopiero sądy, na przestrzeni ostatnich 20 lat wypracowały tzw. reguły kolizyjności. To sprawia, że potoczna ocena podobieństwa znaków daleko różni się od profesjonalnej analizy przez rzecznika uznał, że poniższy znak towarowy Kajman, jest kolizyjnie podobny do kultowego graficznego znaku Lacoste. Przeważyło to, że oba zwierzaki należą do rodziny krokodylowanych. Pytanie, czy robiąc badanie samodzielnie, zlokalizowałbyś tę kolizję?O ile nie chcesz popełnić błędu, to zleć weryfikację swojej nazwy rzecznikowi patentowemu. Sam dla moich Klientów takich analiz zrobię kilkanaście miesięcznie. Wnioskami i rekomendacjami dzielę się później w pisemnej opinii prawnej. Jeżeli uznam, że w rejestrach są znaki, które mogą być zagrożeniem, to wskazuję jakie poprawki pozwolą to prawo obejść. Nie w każdym przypadku jest to po rejestracji znaku towarowego uzyskam monopol na nazwę?Tak, ale nie będzie to monopol znak towarowy, musisz we wniosku wskazać, do oznaczania czego będzie on służył. Czyli jakie towary lub usługi będziesz pod nim oferować. To określa się wg klasyfikacji nicejskiej. Ja ją porównuję do klasyfikacji PKD, z tym, że jest prostsza i czytelniejsza. Zawiera 45 klas. Pierwsze 34 to klasy towarowe a pozostałe 11 słowy, jeżeli zastrzegłeś przykładowo słowny znak towarowy ZEBRA dla usług restauracyjnych, to w tej niszy masz wyłączne prawo posługiwania się tą nazwą. Nie daje Ci to uprawnień to zakazania używania nazwy ZEBRA np. na kosmetykach. Wynika to z tego, że ktoś, kto chce zjeść obiad przez pomyłkę, nie kupi kremu do możesz zadawać sobie pytanie, czy jeżeli wymyśliłeś nazwę firmy, produktu lub usługi, to czy chroni Cię prawo autorskie? W końcu to efekt Twoich intelektualnych wysiłków. W przeszłości miały miejsce liczne spory sądowe, które miały określić status prawny pojedynczego słowa. Wnioski z nich są jednoznaczne. Choć nie da się wykluczyć sytuacji, że dane określenie będzie dostatecznie fantazyjne, aby uznać je za utwór w myśl prawa autorskiego, to jest to jednak skrajnie mało prawdopodobne. Pojedyncze słowa to zbyt drobna forma, aby można je uznać za na wielu przykładach tłumaczyłem to w poniższym zastrzec nazwę czy logo firmy?Nie ma na to prostej odpowiedzi. No może poza taką, że pełną ochronę zapewnia rejestracja osobno znaku słownego (zabezpieczamy nazwę) oraz słowno-graficznego (zabezpieczamy logo). Musisz się jednak wtedy liczyć z koniecznością uiszczenia osobnych opłat za każdy wniosek. Generalnie to trochę jak z odpowiedzią na pytanie, co jest lepsze, bolid formuły 1, czy samochód terenowy. Zgodzisz się, ze mną, że wszystko zależy od kontekście znaków towarowych musimy przewidzieć, jak nieuczciwi konkurenci będą chcieli się do nas przybliżyć. Jeżeli zależy Ci na ochronie domeny internetowej, to lepszym rozwiązaniem jest ochrona nazwy. Z drugiej strony, jeżeli masz charakterystyczny sygnet czy całe logo, to zgłaszałbym znak słowno- graficzny. Poniżej podsumowuję wszystkie plusy i minusy obu form rejestracji NAZWY:ochrona obejmie każde oznaczenie, które wymawia się podobnie;masz pewność, że Twoja marka nie jest opisowa;po rebrandingu znak nadal chroni rejestracji NAZWY:trudniej uzyskać ochronę;nie zabezpiecza szaty graficznej;brak grafiki sprawia, że nazwie trudniej odróżnić się od znaków już rejestracji LOGO:łatwiej je zarejestrować;czasami zabezpiecza również nazwę;chroni Cię również w zakresie podobnej rejestracji LOGO:po rebrandingu musisz zgłaszać nowy znak towarowy;nie masz pewności, czy Twoje logo chroni samą nazwę;po 5 latach nieużywania zarejestrowanej grafiki konkurencja może Ci wygasić nazw nie da się zastrzec?Wiele osób, które prosi mnie o pomoc przy rejestracji, zastanawia się jak zastrzec znak towarowy. Niestety często muszę ich uświadamiać, że niektórych nazw w tej formie nie zarejestrują i akurat ta, z którą do mnie przyszli należy do jednej z takich kategorii. Poniżej przygotowałem 3 grupy oznaczeń, których prawo nie pozwala chronić w formie znaków Nazwy ogólnoinformacyjneNie ma przeszkód, aby zastrzec słowo, które występuje w słowniku języka polskiego. To, że jest ono ogólnie używane, jeszcze go nie dyskwalifikuje. Ważne, aby pozwalało na wyróżnienie się twoim towarom lub usługom na rynku. Zauważ, że mamy na rynku takie marki jak APPLE, Biedronka czy Żabka. Żadna z tych firm nie sprzedaje jednak tego, co ma w swojej nazwie. To sprawia, że w świetle prawa te nazwy są bardzo oryginalne i jednak Apple był producentem jabłek, to tej nazwy by nie zastrzegł. Ekspert z Urzędu Patentowego ocenia bowiem czy po samej nazwie ludzie łatwo odczytają, co dana firma oferuje. Jeżeli uzna, że to określenie jest opisowe – odmówi ochrony. Z tym problemem boryka się wiele firm z branży ecommerce. Istnieje wręcz moda na wchodzenie w nazwy typu e-perfumy, toy24 czy Nazwy rodzajoweJęzyk polski ewoluuje. W następstwie ogromnej popularności nazw, które kiedyś były fantazyjne, nagle mogą zacząć kojarzyć się ludziom z rodzajem towaru lub usługi. Taki los spotkał w przeszłości cukierki krówki oraz chwilówki. Jeżeli więc będziesz chciał zastrzec nazwę, którą powszechnie używa cała Twoja konkurencja, to niestety, ale na przeszkodzie stanie Ci ekspert z Urzędu Nazwy niedystynktywneNazwa niedystynktywna to taka, która co prawda nie wskazuje wprost, co jest pod nią oferowane, ale i tak nie jest w stanie wyróżnić Twojej oferty na rynku. Przykładem jest nazwa „super serwis”. Nie wiemy, czy to jest serwis samochodowy, czy naprawa rowerów. Podobnie słowo „okazje” może odnosić się do każdej branży. Jego monopolizacja na rzecz jednego podmiotu przyniosłaby nadmierne korzyści jednej firmie kosztem wolnego oznacza symbol R w kółku i TM przy logo?Symbol R w kółku został opisany w ustawie Prawo własności przemysłowej. Można tam przeczytać, że wolno się nim posługiwać tylko tym podmiotom, które swój znak towarowy zarejestrowały. Innymi słowy, charakterystyczna R-ka to ostrzeżenie dla nieuczciwej konkurencji, że dana nazwa lub logo korzysta z najsilniejszej możliwej ochrony ciekawe większość osób ten symbol tłumaczy błędnie. Zaskakująco wiele osób R-kę utożsamia z oryginalnością. Może to wynikać z tego, że widnieje przy logo największych marek świata. Nie jest to prawidłowe tłumaczenie, ale niewątpliwie korzystne dla tych osób, które zdecydowały się na rejestrację. To sprawia, że w oczach klientów ich marka wydaje się bardziej zamiast R-ki przy niektórych logo możesz zobaczyć symbol TM. Przyjęło się zwyczajowo, że jest to skrót od słowa „trademark” i oznacza znak towarowy. Innymi słowy, umieszczenie TM przy nazwie lub logo jest informacją dla konkurentów, że to Twój znak towarowy, tyle że jeszcze niezarejestrowany. Pamiętasz co napisałem na początku artykułu? Pewne minimalne prawa przysługują firmie z racji pierwszeństwa używania danej nazwy. Takie osoby nie mogą posługiwać się R-ką, ale symbolem TM już na oszustów podszywających się pod Urząd Patentowy!Od wielu lat w Polsce i na świecie przedsiębiorcy, którzy zgłaszają swoje znaki towarowe, stają się celem naciągaczy. Proceder wygląda wszędzie tak samo. Po złożeniu wniosku informacja o tym jest odnotowywana w oficjalnym rejestrze urzędowym. Ten jest darmowy i każdy może go przeglądać on-line. Docelowo miało to służyć w dobrym celu. Przedsiębiorca, który rozważał wejście w daną nazwę, mógł dzięki temu sprawdzić, czy nie naruszy czyichś informacje o zgłaszającym można wykorzystać w sposób nieetyczny. Idąc jak po sznurku, przestępca porównuje publikację o zgłaszającym z poszczególnymi danymi z rejestrów CEIDG lub KRS. Dzięki temu wie, do kogo może napisać. Później przygotowuje fałszywy list, który jest wierną kopią decyzji Urzędu Patentowego. Mamy tam skopiowany nasz znak towarowy, jego numer oraz datę zgłoszenia. Aby wszystko uwiarygodnić, w nagłówku jest godło Rzeczypospolitej Polskiej oraz logo samego Urzędu zgadza się jedynie termin płatności. Zamiast 3 miesięcy przestępcy wskazują 7 dni. To ma wywołać presję czasu na adresacie. No i co najważniejsze – inny jest numer konta bankowego. Całość ma wywołać mylne wrażenie, że ekspert właśnie wydał decyzję o rejestracji znaku towarowego i proces zakończy się sukcesem, o ile szybko uiścimy tę ostatnią trafi do Ciebie takie pismo, to powinieneś je zignorować. Ja swoim Klientom mówię, aby od początku nastawili się, że ono do nich przyjdzie. Powinieneś uprzedzić o tym osoby w firmie, które odpowiadają za płatności. Pamiętaj też, że jeżeli działasz z pomocą rzecznika patentowego, to Urząd Patentowym tylko z nim będzie korespondował. Wszystko, co otrzymasz z pomięciem pełnomocnika, powinno wzbudzić Twoje uzasadnione nazwę firmy można ukraść?Moje doświadczenie pokazuje, że kiedy dochodzi do sporu o markę, bardzo często jedna bądź druga strona zgłasza znak towarowy na siebie w Urzędzie Patentowym. Panuje takie przekonanie, że wraz z otrzymaniem świadectwa ochronnego zyskuje się pełne i niepodważalne prawa do nazwy nie prawda. Możemy na etapie zgłoszenia złożyć sprzeciw lub po rejestracji wnieść o unieważnienie znaku towarowego. Wszystko jednak odbywa się w procedurze spornej i w najbardziej optymistycznej wersji potrwa około roku. Co oczywiste, nie masz gwarancji, jak to postępowanie się zakończy. Poza tym od decyzji, jaka by ona nie była, każdej stronie przysługuje możliwość odwołania do wyższej instancji. Jedna sprawa mojego klienta Ciągnie się już 7 zagrożeniem dla Ciebie jest to, że konkurent, mając w ręku zarejestrowany znak towarowy, może skutecznie blokować Cię na rynku. Może usunąć Twoje kanały społecznościowe. Zauważ, że choć szanse na unieważnienie takiego znaku będziesz miał spore, to Twoja firma może się wykrwawić do czasu prawomocnego oferty na Allegro w oparciu o znak z moich klientów prowadził sprzedaż akcesoriów sportowych na Allegro. Stworzył swoją markę o oryginalnej nazwie. Po kilku latach rozstał się ze swoim wspólnikiem. Jak często w takich sytuacjach wszystko w atmosferze dużego konfliktu i wzajemnych partner biznesowy otworzył konkurencyjną firmę i zaczął działać na własny rachunek. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że wszedł w bardzo podobną nazwę. Od razu zgłosił ją do rejestracji w Urzędzie Patentowym. Mój Klient dowiedział się o tym, kiedy Allegro zablokowało mu sprzedaż. Były wspólnik złożył skargę, że wskazane aukcje naruszają znak towarowy zarejestrowany na jego Allegro, kiedy otrzymuje wiarygodną informację o możliwości naruszenia prawa, asekuracyjnie usuwa wątpliwą ofertę. To sprawiło, że firma Klienta z dnia na dzień straciła płynność finansową. Musieliśmy mu pomóc, doprowadzając do zawarcia ugody. Tego dałoby się uniknąć, jeżeli Klient jako pierwszy zastrzegłby swój znak od znaków towarowych – jak działają?Jeżeli ktoś będzie chciał przejąć Ci prawa do marki, to z doświadczenia widzę, że najczęściej będzie to były wspólnik, pracownik czy nawet pracodawca. Tak, może to zrobić, aby uniemożliwić Ci start z własnym projektem! Niestety czasami są firmy, które podobnie jak trolle patentowe mają model biznesowy oparty na szantażowaniu innych narażone na atak są średnie i duże firmy. Ze statystyk EUIPO za rok 2020 wynika, że około 60% z nich chroni swoją własność intelektualną. Czyli na celowniku jest pozostałe 40%. To całkiem dużo. Trolle od znaków towarowych lokalizują taki podmiot i zgłaszają na siebie znak towarowy, którym się posługuje. Kiedy otrzymają świadectwo rejestracji, składają ofertę nie do odrzucenia w postaci odkupienia tych pokrzywdzona firma nie przystanie na te warunki, to blokują jej sprzedaż. Jeżeli nie da się tego zrobić przez portal typu Allegro czy Amazon to składają pozew. Na czas sporu sąd może zabezpieczyć towar na magazynie. Czyli nie mając jeszcze w ręku wyroku troll od znaków towarowych, jest w stanie zatrzymać Ci sprzedaż. Wszystko po to, abyś w negocjacjach był bardziej skory do przyjęcia jego zastrzegł mój znak towarowy. Co robić?W Unii Europejskiej i Polsce działalność trolli od znaków towarowych jest możliwa dzięki obowiązującym przepisom. Na etapie zgłoszenia ekspert nie weryfikuje czy są jakieś wcześniejsze prawa do znaków zarejestrowanych, czy niezarejestrowanych. Czeka jedynie czy ktoś nie złoży sprzeciwu. Nie oszukujmy się, ale firma, która sama swojej marki nie zastrzegła, raczej baz Urzędu Patentowego nie pilnuje. Tym sposobem pomimo książkowego wręcz zgłoszenia w złej wierze, troll otrzyma więc, że w Twoim interesie jest przewidywanie problemów, które mogą się pojawić. Im lepiej będzie Ci się firma rozwijać, tym większe ryzyko, że ktoś z Twojego otoczenia lub jakiś troll postanowi zastrzec podobny znak towarowy. Jesteś w stanie łatwo spacyfikować takie próby, o ile będziesz dysponować zarejestrowanym znakiem towarowym. To kilkunastokrotnie tańsze niż siłowe unieważnianie takiego prawa. Sprawdza się tutaj przysłowie, że lepiej zapobiegać niż daje zastrzeżenie znaku towarowego?Jeżeli dotarłeś do tego miejsca, to myślę, że powoli zaczynasz rozumieć jakie korzyści daje formalna ochrona w Urzędzie Patentowym. W jednym z artykułów na moim blogu takich argumentów za rejestracją wymieniłem ponad 30. Tutaj skupię się na tych, które moim zdaniem są najważniejsze. A to wszystko z perspektywy sporów, które prowadzę jako rzecznik Po rejestracji znaku odwracasz ciężar dowodowy w do znaku niezarejestrowanego czasami są „pisane patykiem po wodzie”. Teoretycznie istnieją, ale w praktyce sąd może okoliczności sprawy zinterpretować odmiennie. Warto więc nie dopuścić do sytuacji, kiedy ktoś w ogóle będzie musiał się w tej sprawie wypowiadać. Po uzyskaniu świadectwa rejestracji czarno na białym widać, że prawo istnieje i przysługuje konieczność przedstawiania setek dowodów na to, co na przestrzeni lat oferowałeś. To odwraca faktycznie ciężar dowodowy. Teraz to konkurent w ramach obrony musi wykazać, że:a) występuje jeden z wyjątków pozwalający mu dalej takiej samej nazwy używać, albo b) znak towarowy zarejestrowano z naruszeniem przysługujących mu wystarczy jednak, że podniesie taki zarzut. Konkurent musi to szczegółowo udowodnić. Wtedy jednak sędzia te dowody ocenia i się z tym zgodzi albo nie. Zobacz jak to zmienia optykę procesową. Ty robisz tylko zgłoszenie znaku towarowego, za to konkurent musi poświęcać czas, pieniądze i nerwy na udowodnienie swoich racji. Wyniku i tak nie może być Dzięki rejestracji znaku eliminujesz ryzyko przejęcia praw do tym ryzyku pisałem już wcześniej. Skuteczna kradzież marki firmy jest bardzo trudna. Na pewno nie ogranicza się tylko do zastrzeżenia znaku towarowego. Nie wierz w reklamy, które gonią Cię w internecie, gdzie słyszysz „Pan Janusz nie zastrzegł znaku towarowego i stracił firmę w 7 dni”. To tani chwyt marketingowy, który ma Cię przestraszyć i skłonić do skorzystania z ich historia powinna raczej brzmieć:„Pan Janusz nie zastrzegł znaku towarowego i przez 5 lat walczył sądach o prawa do swojej marki. Wygrał, ale za jaką cenę?”.Co ciekawe rejestracja znaku towarowego najczęściej eliminuje w ogóle ryzyko sporów sądowych. Ważne jedynie, abyś wszędzie używał przy logo symbolu R w kółko. Były wspólnik, pracownik czy konkurent widząc tę informację zrozumie, że dysponujesz najsilniejszą ochroną prawną. A nikt trzeźwo myślący nie wyskakuje z pięciami do silniejszego od siebie przeciwnika 🙂3. Świadectwo ochronne daje Ci silne narzędzie do walki z tej pory pisałem o tym, że rejestracja znaku towarowego bardzo ułatwia prowadzenie sporów. Tylko że przedsiębiorcy niechętnie wchodzą na drogę sądową. Każdy wie, że procesy ciągną się latami. I tutaj dobra informacja. Mając w ręku świadectwo rejestracji, możesz skutecznie walczyć z nieuczciwą konkurencją, wcale jej nie ile tylko konkurent swoją ofertę publikuje na zewnętrznej platformie, możesz zgłosić jej fakt naruszenia Twojego zarejestrowanego znaku. Dowodem na przysługujące Ci prawa będzie świadectwo rejestracji. Zazwyczaj platformy typu Amazon czy Allegro usuwają takie oferty. Czyli osiągasz to, co na drodze sądowej zajęłoby Ci miesiące lub drugiej strony siłę rażenia zarejestrowanych znaków towarowych widać już na etapie wymiany pism przedprocesowych. Konkurent widząc jaki masz „arsenał broni” bardzo często odpuszcza i zmienia nazwę firmy. To wynika z tego, że obrona wymaga od niego ogromnego nakładu czasowego i finansowego. Czasami taniej jest nie wchodzić w warto monitorować swój znak towarowy?Pisząc o procedurze uzyskiwania ochrony, wspomniałem o etapie sprzeciwowym. To okres, który w zależności od kraju waha się najczęściej od 2 do 3 miesięcy. W tym okienku czasowym właściciele wcześniejszych praw mogą podjąć próbę zablokowania Twojej w tym, że polski Urząd Patentowy nie informuje o tym, że wpłynął właśnie podobny do Twojego znak towarowy. Musisz monitorować to samodzielnie. Okres sprzeciwowy rozpoczyna się z dniem publikacji informacji o zgłoszeniu w Biuletynie Urzędu Patentowego. To oficjalne wydawnictwo, do którego dostęp jest darmowy, tzw. BUP-y są wydawane raz w to, że powinieneś przynajmniej raz na kilka tygodni, weryfikować co zgłasza do ochrony konkurencja. To dość żmudna praca. Poza tym pojawia się problem interpretacyjny. Identyczny znak towarowy łatwo zlokalizować i zauważyć kolizję. Co jednak w sytuacji, kiedy Ty masz nazwę dwuczłonową, a ktoś zgłosił tylko jedno z tych słów? Ewentualnie jego znak towarowy różni się jedną lub dwoma literami. Czy warto wtedy odpalać całą machinę sporną? A co jeżeli się mylisz i naruszenia prawa nie ma?Te wszystkie problemy eliminujesz, korzystając z pomocy rzecznika patentowego. W naszej kancelarii korzystamy ze specjalistycznego, dedykowanego w tym celu oprogramowania. Na bieżąco skanuje ono, co wpływa do Urzędu Patentowego. Naszą rolą jest wtedy weryfikacja wyników. Jeżeli uznajemy, że mamy szansę zablokować rejestrację konkurenta to informujemy o tym znaków towarowych pozwala eliminować ryzyko sporówJeżeli myślisz, że monitorowanie znaków towarowych, służy składaniu sprzeciwów, to się mylisz. Spierać lubią się prawnicy, a nie przedsiębiorcy. Ja jako rzecznik patentowy wolę rozwiązywać konflikty na drodze ugodowej. W momencie, kiedy zlokalizuję kolizyjny znak towarowy, wysyłam do zgłaszającego pismo z żądaniem wycofania zgłoszenia. Wskazuję tam oczywiście znak mojego klienta, ale również wypunktowuję, na czym polega kolizja i popieram to większości przypadków taki ruch sprawia, że do postępowania sprzeciwowego w ogóle nie dochodzi. To zrozumiałe, bo po co brnąć w spór, którego z dużym prawdopodobieństwem nie da się wygrać. Łatwiej zmienić nazwę i rozejść się we względnej Ci przez to jednak pokazać, że ochrona marki nie kończy się w chwili otrzymania świadectwa ochronnego. Na bieżąco należy pilnować swoich interesów. To, że zarejestrowałeś znak towarowy nie gwarantuje, że ktoś nie wejdzie w podobną nazwę. Najczęściej robi to dość bezmyślnie, bez badania rynku. Niemniej to też moment kiedy powinieneś zareagować i stanowczo zażądać zaprzestania naruszania Twoich praw. Dopóki konkurent jest na początku drogi biznesowej, zmiana nazwy jest dla niego do zaakceptowania. Po kilku latach działalności będzie to dla niego dramat i zrobi wszystko, aby tego uniknąć. Kluczem do skuteczności jest więc
ካվዌср փуծωጱፅወ
Ձоснαլ ահ бυσуն
ኘቾеλος ыбωд θр
ዴнтотвιሒι ежոዷа
ፋոδեлевеፌа вυሀе епጯм
Ст еሴ
Орኾниծαբ ζислаդα οչըዕխщ
Sytuacja zmieniła się na początku 2013 r., kiedy Leah Mcsweeney – projektantka i założycielka Married to the Mob, autorka projektu „Supreme Bitch” postanowiła zarejestrować charakterystyczny napis jako znak towarowy swojej firmy. To posunięcie nie spodobało się właścicielowi marki Supreme.
Znak towarowy to najlepszy sposób na ochronę nazwy czy logo. Można go zastrzec samodzielnie lub skorzystać z pomocy, najlepiej rzecznika patentowego. W prosty sposób, przez Internet, można zastrzec znak towarowy w całej Unii Europejskiej lub, co kosztuje mniej, tylko w Polsce. Jak zarejestrować polski znak towarowy przez Internet?Uwaga na oszustów!Na początek - ostrzeżenie dla osób, które zarejestrowały działalność gospodarczą. Jest duża szansa, że wkrótce po zarejestrowaniu działalności, otrzymacie pismo - wezwanie do zapłaty, fakturę, “decyzję”, “postanowienie”. Z pisma będzie wynikać, że trzeba wpłacić wskazaną w nim kwotę w zamian za “publikację w rejestrze znaków towarowych” lub “ochronę znaku”. Nie należy płacić - to pismo od oszustów, którzy prowadzą komercyjną są tak sformułowane, że część adresatów jest przekonana, że dostała urzędową korespondencję. Dokumenty i strony internetowe tych firm wykorzystują elementy graficzne myląco podobne do stosowanych przez Urząd Patentowy RP w oficjalnej Patentowy RP nie wystawia faktur i nie korzysta z usług podmiotów trzecich przy pobieraniu opłat urzędowych. Nie wzywa też do “ochrony logo”. Unijny czy polski znak towarowy?Jeśli zostanie zarejestrowany polski znak towarowy, to będzie on chroniony tylko w Polsce. Ktoś może taki znak zarejestrować np. w Niemczech i wtedy polska firma będzie miała problem z wejściem na niemiecki rynek. Dlatego warto rozważyć, czy nie zarejestrować od razu unijnego znaku towarowego. Daje on ochronę we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Jego rejestracja jest jednak zarejestrować polski znak towarowy przez Internet?Zarejestrować polski znak towarowy można w sposób tradycyjny, papierowy, lub przez Internet. jak to zrobić przez Internet?Podanie jest dostępne na platformie Trzeba wcześniej aktywować Profil Zaufany - za jego pomocą wniosek zostanie wypełnienie wniosku polega na wpisaniu danych do odpowiednich zgłoszenie może dotyczyć tylko jednego znaku znak towarowy - rejestracja krok po kroku:Wypełnienie podania o rejestrację znaku opłaty za zgłoszenie (400 zł przy wniosku elektronicznym; plus 120 zł za każdą dodatkową klasę towarów i usług, którą obejmuje zgłoszenie).Badanie wstępne zgłoszenia przez Urząd Patentowy RP - czy spełnia wymogi formalne, czy opłata została przez Urząd Patentowy zgłoszenia w bazie Register Plus dla znaków merytoryczne zgłoszenia przez Urząd Patentowy - sprawdzenie, czy są przeszkody do rejestracji znaku zgłoszenia w Biuletynie Urzędu Patentowego - gdy Urząd stwierdzi, że nie ma przeszkód do rejestracji czas na zgłoszenie sprzeciwu wobec rejestracji znaku przez inne (warunkowa - pod warunkiem uiszczenia opłaty) Urzędu Patentowego o udzieleniu prawa ochronnego na znak towarowy lub o odmowie udzielenia prawa opłaty za ochronę znaku i publikację (400 zł za każdą zgłoszoną klasę towarową; 90 zł za publikację).Publikacja decyzji w Wiadomościach Urzędu Patentowego. Wypełnienie podania przez InternetPodanie o rejestrację w Polsce znaku towarowego składa się z rubryk, które należy wypełnić zgodnie z wyświetlanymi one podzielone na następujące działy:Zgłaszający (czy jest nim osoba fizyczna, prawna czy spółka cywilna, podanie danych)Pełnomocnik (zaznaczenie rubryki, jeśli został ustanowiony pełnomocnik w postępowaniu przed Urzędem Patentowym RP)Określenie znaku towarowego (wskazanie rodzaju znaku towarowego, np. słowny, graficzny, słowno - graficzny; opis znaku - np. w przypadku znaku słownego wpisanie wyrazów, w przypadku znaku graficznegoOświadczenie o korzystaniu z pierwszeństwaWykaz towarów i usług ze wskazaniem klasAdres do korespondencjiDodatkowy adres do korespondencjiInne oświadczenia lub wnioskiSpis załączonych dokumentówOkreślenie znaku towarowego w podaniuW podaniu należy oczywiście wskazać, jaki znak towarowy ma zostać zarejestrowany. W jednym zgłoszeniu można zarejestrować tylko jeden polski znak towarowy. Najczęściej rejestruje się znaki słowne, słowno - graficzne i graficzne. Ale znakiem towarowym może być też np. forma przestrzenna, melodia lub inny sygnał towarowym może być każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżniania towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego rejestracja dotyczy znaku towarowego słownego, wystarczy jego zapisanie w podaniu. Jeżeli polski znak towarowy zawiera napisy obcojęzyczne, należy podać ich tłumaczenie, gdy mają odpowiednik w języku polskim. Robi się to w punkcie “opis znaku”. To samo dotyczy sytuacji, gdy w znaku użyto liter innego alfabetu niż łaciński bądź cyfr innych niż arabskie lub rzymskie. Należy wtedy w opisie znaku podać ich zapis w alfabecie łacińskim oraz cyfry arabskie lub znak ma elementy graficzne, należy wgrać plik ze znakiem. W polu “opis znaku” można znak opisać. Ułatwi to klasyfikację elementów obrazowych znak jest złożony z kilku odrębnych części przeznaczonych do łącznego używania, lub znaków pozycyjnych i przestrzennych, w opisie znaku należy wskazać, co on przedstawia i, w razie potrzeby, w jaki sposób ma być polski znak towarowy może zawierać tylko jedno zestawienie barw. Nie można więc za pomocą jednej rejestracji uzyskać ochronę na kilka wariantów kolorystycznych znaku. W podaniu zaznacza się, czy znak jest czarno-biały czy barwny. Zaznaczenie, że jest to znak barwny oznacza, że zastrzegany jest znak o takich kolorach, jakie wynikają z dołączonego towarów i usługTo jedna z najważniejszych części zgłoszenia. Trzeba sprawdzić, do jakich towarów (usług) znak towarowy będzie wykorzystywany. Za zgłoszenie każdej następnej klasy towarowej trzeba zapłacić 120 towarów i usług powinien być uporządkowany według klas towarowych w porządku Patentowy RP zaleca, aby przy przygotowywaniu wykazu towarów i usług korzystać z narzędzia to rozpatrywanie zgłoszenia i zapewni, iż zgłoszony wykaz zostanie zaakceptowany przez Urząd o korzystaniu z pierwszeństwa - co zaznaczyć?W jednej z rubryk należy zaznaczyć, czy korzysta się z pierwszeństwa. Można wybrać “tak” lub “nie”. O co chodzi i co zaznaczyć?Chodzi to o rozstrzygnięcie, komu w którym momencie uzyskuje się pierwszeństwo do uzyskania ochrony na polski znak towarowy. Do urzędu mogą przecież wpłynąć wnioski dotyczące tego samego znaku, złożone przez różne “nie” oznacza, że ma zastosowanie ogólna zasada: “kto pierwszy złożył wniosek, ten ma pierwszeństwo”. Gdyby więc np. 1 lipca wniosek o rejestrację znaku towarowego złożyła jedna osoba, a kilka dni później - ktoś inny, to pierwszeństwo ma ten, kto pierwszy złożył “tak” oznacza, że korzysta się z wcześniejszego (niż data złożenia wniosku) pierwszeństwa. Jest to możliwe w dwóch przypadkach:pierwszeństwo ze zgłoszenia w zagranicznym urzędzie patentowym: gdy w ciągu ostatnich 6 miesięcy złożono wniosek o zarejestrowanie tego samego znaku towarowego w zagranicznym urzędzie ds. własności przemysłowej; decyduje wtedy data zagranicznego zgłoszenia; lubpierwszeństwo z wystawy: jeśli towar oznaczony zgłaszanym znakiem był wystawiony w Polsce lub za granicą, na wystawie międzynarodowej oficjalnej, lub oficjalnie uznanej (regulują to umowy międzynarodowe); decyduje wtedy data z pierwszeństwa trzeba znak towarowy - ile to kosztuje?Rejstrując polski znak towarowy trzeba pamiętać o tym, że opłaty trzeba uiścić na dwóch etapach. Najpierw - opłatę za zgłoszeni znaku towarowego do rejestracji. Potem -opłaty za publikację i udzielone na 10 lat prawo ochronne na znak towarowy. Ile wynoszą te opłaty?Od zgłoszenia znaku towarowego: w jednej klasie towarowej: 400 zł (wniosek elektroniczny) lub 450 zł (wniosek papierowy)od zgłoszenia znaku towarowego - za każdą następną klasę towarową: 120 złZa publikację informacji o udzielonym prawie ochronnym: 90 złZa udzieloną ochronę na 10 lat (za każdą klasę towarową ): 400 zł